Prawdziwy szok musiał przeżyć kurier z Radomia, który pomógł Rumunowi, a następnie został przez niego... okradziony.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na ulicy Słowackiego w Radomiu. Pracownik firmy kurierskiej został zaczepiony przez nieznajomego, który mówił, że jest turystą. W rękach nie miał jednak planu Radomia, ale... Warszawy. Zapytał kuriera o drogę. Gdy ten wskazał mu trasę do centrum, nieznajomy zapytał go o to, jak wyglądają polskie banknoty, ponieważ chciałby wymienić gotówkę w kantorze. Gdy naiwny pracownik firmy kurierskiej wyciągnął gotówkę, Rumun wyrwał mu ją z ręki i zaczął uciekać.
Napadnięty natychmiast ruszył w pogoń za nim i zadzwonił na policję. Funkcjonariusze szybko zatrzymali 35-letniego obywatela Rumunii. Złodziej trafił do aresztu, a skradzione pieniądze wróciły do właściciela.
Rumun usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
AM/nocoty.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/93780-zapytal-o-droge-a-nastepnie-okradl