Pijany policjant rozbił porsche

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Pijany policjant spowodował wypadek pod Mszaną Dolną. Ranny funkcjonariusz nie chciał przyznać się, że to on kierował porsche boxterem.

Luksusowe auto jadące od strony Kasiny Wielkiej wpadło w poślizg i uderzyło w słup energetyczny. Samochód stanęło w ogniu.

Na szczęście kierowcy i pasażerowi udało się wyjść z płonącego porsche.

Dopiero po przewiezieniu do szpitala okazało się, że policjant kłamał w sprawie tego, kto prowadził samochód. Na komendzie zjawił się bowiem świadek wypadku.

W organizmie funkcjonariusza stwierdzono 2 promile alkoholu. Pasażera nie zdołano zbadać, gdyż uciekł z izby przyjęć.

Policja zatrzymała już uciekiniera. Postawiła mu zarzuty udostępnienia samochodu pijanemu policjantowi i pomoc w uniknięciu przez niego kary.

Maciej Gąsiorowski/Fakt

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych