10-letnia dziewczynka cierpiąca na padaczkę wywołaną przez guza umiejscowionego w podwzgórzu przeszła pomyślnie zabieg z użyciem tzw. noża gamma - Gamma Knife - w ośrodku onkologicznym w Uniwersyteckim Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach.
Dziecko czuje się dobrze, a zabieg oznacza dla niej znacznie lepsze rokowania -
poinformowali lekarze.
Julka mimo przyjmowania dwóch rodzajów leków przeciwpadaczkowych kilka razy na dobę miała napady epilepsji. Jej przyczyną była tzw. hamartoma podwzgórza, rzadka choroba - rodzaj guza o charakterze nienowotworowym, który uciskając struktury mózgowia może powodować m.in. padaczkę, zmiany w zachowaniu, a także prowadzić do upośledzenia umysłowego.
Rokowania w tej chorobie, jeśli nie podejmie się leczenia, są bardzo złe. Pacjentom, którzy mają z początku normalny potencjał, uniemożliwia normalny rozwój. Grozi im upośledzenie umysłowe, konieczne może być leczenie psychiatryczne. Radiochirurgia pozwala temu zapobiec. Przyszłość tej dziewczynki jest znowu jasna -
powiedział prof. Jean Regis z Oddziału Neurochirurgii Czynnościowej i Stereotaktycznej Szpitala Uniwersyteckiego Timone w Marsylii, który uczestniczył w zabiegu.
Ośrodek w Marsylii jest jednym z czołowych na świecie w dziedzinie terapii Gamma Knife, dotąd leczono tam z wykorzystaniem tej metody ponad 110 pacjentów z hamartomą.
Jak podkreślił kierownik Pracowni Gamma Knife w Katowicach neurochirurg dr Arkadiusz Lech, w przypadku tej choroby można zastosować zarówno leczenie operacyjne, jak i radiochirurgię. Ta druga metoda, zapewniając porównywalną skuteczność, ogranicza jednak ryzyko powikłań. Zabieg nie wymaga otwarcia czaszki - zamiast skalpela wykorzystuje się w nim promieniowanie kobaltowe (gamma) podzielone na wiązki.
Mama Julki powiedziała w piątek, że bała się zabiegu, ale jest pełna nadziei. Dziewczynka chodzi do zwykłej szkoły, gdzie zadbano o jej potrzeby i gdzie czuwa nad nią siostra bliźniaczka, wymagała jednak dotąd stałej opieki.
Mam nadzieję, że dzięki temu zabiegowi będzie z czasem sama funkcjonować. Teraz musimy jej zawsze towarzyszyć, a chciałabym, żeby mogła sama pojeździć na rowerze czy wyjść z domu z zwykłych sprawach -
powiedziała dziennikarzom mama pacjentki.
W katowickim ośrodku przeprowadzono od października ubiegłego roku ponad 20 zabiegów z użyciem Gamma Knife. Julka jest najmłodszą pacjentką. Metoda umożliwia leczenie niewielkich zmian zlokalizowanych głęboko w mózgu. Wiązki promieniowania są precyzyjnie skoncentrowane na obszarze przeznaczonym do leczenia i nie powodują uszkodzenia zdrowych tkanek.
BR/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/90993-dziewczynka-po-zabiegu-gamma-knife