Co najmniej czterech dziennikarzy zginęło w ataku terrorystycznym na telewizję w Tikricie przeprowadzonym przez czterech zamachowców, najprawdopodobniej należących do Al-Kaidy - poinformowały irackie siły bezpieczeństwa.
Zamachowcy zdetonowali przed budynkiem ładunek wybuchowy ukryty w samochodzie, a następnie wtargnęli do środka i podłożyli ogień.
W pożarze zginęły co najmniej cztery osoby; ogień ogarnął też sąsiednie zabudowania - podaje EFE.
Siły bezpieczeństwa przypuściły atak na budynek, by uwolnić uwięzionych tam dziennikarzy. AFP podaje, że niektórym z nich udało się uciec, jednak w siedzibie telewizji nadal są uwięzione osoby. Według EFE sytuacja została opanowana, wszystkich uwolniono, a akcja ratunkowa ogranicza się już tylko do walki z pożarem.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy w Iraku zginęło dziewięciu dziennikarzy. Bagdad jest krytykowany zarówno za brak wolności prasy, jak i całkowitą bezkarność przestępców, którzy zabijają dziennikarzy - pisze AFP.
BR/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/88662-zamach-w-iraku-zginelo-czterech-dziennikarzy