Zniknęła z kasą klientów banku!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Na ponad 500 tys. zł mogła oszukać klientów kobieta, która w Starogardzie Gdańskim (woj. pomorskie) prowadziła punkt jednego z banków. Prokuratura zarzuciła 37-latce przywłaszczenie pieniędzy, które obiecała wymienić na euro oraz funduszy z przyznanych klientom kredytów.

Jak poinformował szef prokuratury w Starogardzie Gdańskim Jarosław Kembłowski, w czwartek prokuratura zarzuciła kobiecie popełnienie siedmiu przestępstw. Cztery z nich dotyczyły niewypłacenia przyznanych kredytów, a trzy - przywłaszczenia pieniędzy, które kobieta obiecała wymienić po korzystnym kursie na euro.

Z zawiadomień, jakie złożyli w prokuraturze poszkodowani wynika, że  kobieta mogła przywłaszczyć ponad 520 tys. zł. Śledztwo jest w  początkowej fazie, prokuratorzy nie wykluczają, że w jego trakcie natrafią na kolejne nieprawidłowości.

Kobieta jest poszukiwana: policji nie udało się jak dotąd ustalić miejsca jej pobytu. Zarzuty postawiono "zaocznie". Jak wyjaśniła prokuratura, dzięki temu, że ma ona status osoby podejrzanej, można będzie skuteczniej jej poszukiwać, np. wystawić za nią list gończy.

AP/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych