Zawierzyć gminę Chrystusowi

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Burmistrz Goleniowa (woj. zachodniopomorskie) Robert Krupowicz przygotował autorską formułę zawierzenia gminy Chrystusowi. W sobotę o godz. 18.30 wygłosi ją w  kościele pw. św. Jerzego podczas uroczystości zakończenia Roku Wiary - informuje portal gs24.pl.

Na stronie parafii ukazało się już oficjalne zaproszenie na uroczystość.

Z radością ogłaszamy, że 23 listopada w sobotę o 18.30 w naszym kościele Robert Krupowicz, burmistrz Goleniowa, dokona aktu zawierzenia miasta i gminy Jezusowi Chrystusowi, Królowi Wszechświata! Niech żyje Chrystus Król (Viva Cristo Rey)!

-czytamy w ogłoszeniu.

Na inicjatywę burmistrza ostro zareagował Sojusz Lewicy Demokratycznej.

W Goleniowie mieszkają nie tylko katolicy, ale i wyznawcy innych religii, a także ateiści

-mówi Dariusz Wieczorek, wiceprzewodniczący regionu SLD i  dodaje, że partia złoży zawiadomienie do prokuratury o łamaniu rozdziału państwa od kościoła.

Burmistrz o swoim zamiarze powiadomił wcześniej radnych miasta oraz przewodniczącego rady.

Pan burmistrz w czwartek na posiedzeniu komisji rady wytłumaczy radnym, co nim powodowało i dlaczego podjął taką decyzję. Nie mogę wyrazić opinii na ten temat, jako przewodniczący rady, bo rada nie zajęła stanowiska w tej sprawie. Jako prywatna osoba mogę tylko spytać tych, którzy mają wątpliwości, czy Robert Krupowicz, prywatna osoba, złamał jakieś obowiązujące prawo? Burmistrz Krupowicz zapewnił w swoim piśmie, że występuje jako osoba prywatna.

-informował Czesław Majdak, przewodniczący rady Goleniowa.

Burmistrz Goleniowa dziwi się stanowisku lewicy w tej sprawie i mówi:

Ja nie kwestionuję swobody wiary u panów z SLD, Wieczorka i Napieralskiego i tego, w co wierzą. Podejrzewam, że pan Wieczorek wierzy w Marksa, ja w Jezusa Chrystusa.

Na pytanie, dlaczego podjął taką decyzję tłumaczy:

Wkraczamy w przestrzeń mojej wiary osobistej i świadectwa tejże wiary. W głębi serca, w ciszy mojego sumienia uważam, że tak powinienem zrobić. Chce modlić się za swoją rodzinę i za mieszkańców gminy. Mam taki zwyczaj, że jak komuś dobrze życzę i chciałbym, aby powodzenie nie opuszczało ludzi, to się za nich modlę.

Czyżby dobre życzenia burmistrza dla Goleniowa przeszkadzały niektórym aż tak bardzo?

Goleniów

AP/gs24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych