Lewacy nie odpuszczają. Chuligańskie wybryki podczas marszu 11 listopada chcą wykorzystać do zakneblowania organizacji konserwatywnych.
Jak informuje portal PCH24.pl lewacy skrzyknęli się i zażądali usunięcia z Facebooka profili narodowych. Zamierzają ocenzurować także profil Wojciech Cejrowskiego oraz… strony Stop Dyktaturze Mniejszości, działającej w obronie rodziny, wolności gospodarczej i wolności słowa.
Już na drugi dzień po marszu na facebooku pojawił się profil o nazwie „Wielkie sprzątanie FB. Stop mowie nienawiści, faszyzmowi i agresji”. Umieszczono na nim spis profili, które rzekomo łamią regulamin Facebooka, poprzez "szerzenie agresji".
Lista inkryminowanych stron jest długa. Prócz ONR, NOP czy Marsz Niepodległości znalazły się na niej także profile antytęczowe, w tym. Petycja o usunięcie tęczy na pl. Zbawiciela z przestrzeni publicznej i profil Stop tęczy, a także profil Wojciecha Cejrowskiego i profile kibiców klubów piłkarskich.
Pierwsze efekty już są. Jak odnotował - nie bez satysfakcji - portal "Na temat" administrator facebooka usunął już stronę Narodowego Odrodzenia Polski oraz fanpage "Płoń tęczo, płoń". Ale na tym może się nie skończyć. Na czarnej liście znalazł się bowiem także profil "Stop Dyktaturze Mniejszości", za pośrednictwem którego są zbierane podpisy przeciw tzw. nowelizacji ustawy antydyskryminacyjnej.
Jak przypomina PCH24 projekt ten wprowadza m.in zakaz dyskryminacji ze względu na tzw. „ekspresję płciową” i „tożsamość płciową”, co w praktyce będzie oznaczać, że publiczne epatowanie perwersyjnymi zachowaniami seksualnymi będzie szczególnie chronione przez prawo, a sprzeciw wobec tych zachowań będzie z kolei karany.
Jesteśmy zaskoczeni, że fun page Stop dyktaturze mniejszości znalazł się na „indeksie stron zakazanych” (...) Autorzy akcji kłamliwie sugerują, że nasza strona nawołuje do nienawiści i podżega do przemocy. Celem kampanii „Stop dyktaturze mniejszości” jest tylko i wyłącznie informowanie społeczeństwa o pracach sejmowych nad nowelizacją ustawy antydyskryminacyjne i inicjowanie, zgodnych z prawem, działań obywatelskich zmierzających do powstrzymania prac legislacyjnych w tym zakresie. Służy temu nasza strona www.stopdyktaturze.pl oraz funpage na Facebooku -
komentuje dla PCh24.pl Anna Borkowska-Kniołek, rzecznik Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Jak zaznacza zastanawiająca jest stronniczość inicjatorów akcji.
Dlaczego w logo nie ma przekreślonego Che Gevary, Lenina, Stalina czy sierpa i młota? Dlaczego nie protestują przeciwko stronom nawołujących do zabijania dzieci nienarodzonych?-
zastanawia się Borkowska-Kniołek.
No właśnie. Lewacka miotła zamiata tylko w jedną stronę. W tej kwestii nic nie zmieniło się od czasów rewolucji...
ansa/PCh24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/82438-lewacy-cenzuruja-facebooka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.