Referendum ws. sześciolatków należałoby przeprowadzić - mówi portalowi wSumie.pl poseł Józef Lassota (PO). Parlamentarzystra proponuje debatę na argumenty.
wSumie.pl: Czy to prawda, że w ramach akcji „Oświeć posła”, zadeklarował pan swoje poparcie dla referendum w sprawie sześciolatków?
Józef Lassota: Nie do końca tak powiedziałem. Natomiast powiedziałem, że generalnie uważam, że referendum należałoby przeprowadzić. Jednak to, jak zagłosuję, będzie jeszcze zależało od tego, jak będzie wyglądała dyskusja. Nie bez znaczenia będzie również dyskusja w klubie. Chciałbym się przekonać, jak naprawdę wygląda przygotowanie szkół. Na pewno takiej jednoznacznej deklaracji nie złożyłem, że jestem za referendum. Natomiast będę starał się wsłuchać w te głosy i być może, że w końcu tak się stanie.
Fakty są takie, że szkoły są nieprzygotowane, a z roku na rok coraz mniej rodziców decyduje się na posłanie swoich sześcioletnich dzieci do szkół. Czy w takiej sytuacji nie warto oddać głosu społeczeństwu?
Z tym przygotowaniem szkół to różnie bywa. Aczkolwiek faktycznie, niektóre są bardzo dobrze przygotowane, ale są też takie, gdzie - jak się ostatnio dowiedziałem - nie ma nawet odpowiednich ławek. Na pewno chcę usłyszeć argumenty w debacie, która odbędzie się na komisji, na sali i w klubie. Chcę usłyszeć argumenty, jak jest na prawdę. Duża część sześciolatków jest na to przygotowana (na pójście do pierwszej klasy – przyp. red.). Dzisiaj widać to po tym, ile tysięcy dzieci zostało posłanych przez rodziców do szkół.
Mówi pan, że chce wysłuchać argumentów drugiej strony, a pańska partia z góry wyklucza możliwość referendum. Jest pan wyjątkiem?
Nie wiem, czy wyjątkiem, bo obawy o to, czy reforma jest dobrze przygotowana, są. Może nie są publikowane, ale gdy rozmawia się z ludźmi, to mają oni obawy. To nie jest tak, że wszyscy są zachwyceni. Nie do końca – zdaje się - sprawa jest przygotowana. Takie mam wrażenie. Jeszcze raz podkreślam: to nie tylko moje zdanie.
Pod wnioskiem o referendum zebrano prawie milion podpisów. Nie razi pana, że pańska partia, z nazwy obywatelska, wzbrania się przed rozwiązaniem, kiedy obywatele biorą sprawy w swoje ręce?
To jest tak - co do zasady byłoby bardzo dobrze, gdyby referenda, które zresztą kosztują, były organizowane w różnych sprawach. Niestety zarówno po jednej jak i po drugiej stronie są to rozgrywki polityczne. Mówię na przykład o referendum w sprawie wieku emerytalnego. No przecież z góry wiadomo, że wynik tego referendum byłby jednoznaczny. Tylko że odpowiedzialność polega na tym, żeby jednak patrzeć do przodu i w sprawie tamtego referendum nie mam żadnej wątpliwości, że należało je odrzucić, bo ono nie miałoby żadnego sensu. Demograficzne argumenty są jednoznaczne. Natomiast tutaj może nie jest to aż tak poważna sprawa, ale argumenty muszą pozwolić na znalezienie odpowiedzi, czy jest to wystarczająco przygotowane, żeby nie było wpadek. Zrobić ludziom wodę z mózgu jest stosunkowo łatwo. Natomiast odpowiedzialność wymaga podejścia z argumentami. Ja chciałbym te argumenty faktycznie do końca usłyszeć.
W dyskusji, jaką od dłuższego czasu w ramach akcji „Ratuj Maluchy” prowadzi Rzecznik Praw Rodziców, nie brak wypowiedzi specjalistów, którzy twierdzą, że sześciolatki nie są dostatecznie rozwinięte, aby podołać wymaganiom stawianym im w pierwszej klasie.
Jedni mówią tak, drudzy mówią inaczej. Ja też rozmawiam z różnymi ludźmi i to nie jest tak, że innych głosów nie ma. One są. I też są dosyć mocne. Jak mówię, będę jeszcze pilnie słuchał, uczestniczył w debatach i pewnie wyrobię sobie jakąś opinię.
Czyli nie wyklucza pan, że zagłosuje za referendum, jeśli uzna pan, że ta druga strona ma rację?
Tak, tego też nie wykluczam.
A będzie pan wtedy namawiał swoich kolegów z klubu do zmiany stanowiska w tej sprawie?
Zobaczymy, jak będzie wyglądała rozmowa i czy będą takie argumenty, które pozwolą mi na to. Jeśli będę głosował przeciwko, to oczywiście również te argumenty będę przedstawiał w klubie. Prawdopodobnie nieskutecznie, ale cóż…
Rozmawiał Bogusław Rąpała
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/77081-rozlam-w-po-ws-szesciolatkow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.