W najbliższy poniedziałek rozpocznie się Śląski Festiwal Kultury Żydowskiej. Przez pięć dni w sześciu miastach regionu zostaną zorganizowane koncerty, wystawy i warsztaty. Jak zapowiadają organizatorzy, kultury Żydów będzie można dotknąć i rozsmakować się w niej.
Organizowany po raz drugi festiwal nie jest adresowany do wąskiego grona specjalistów, lecz szerokiej rzeszy odbiorców. Pomysłodawcy podkreślają, że nie ma to być "skansen z pamiątkami", ale kontakt z żywą kulturą współczesnego Izraela. Wszyscy chętni będą mogli bawić się podczas koncertów, poznać obyczaje żydowskie, zasmakować w kulinariach, nauczyć się tradycyjnego tańca oraz obejrzeć współczesny izraelski film.
Festiwalowe imprezy będą organizowane do piątku i odbędą się m.in. w Katowicach, Gliwicach i Bytomiu. Do największych atrakcji będą należały koncerty gwiazd muzyki klezmerskiej: Pushkin Kiev Klezmer Band, Kroke oraz Shtetl Superstars.
Ważną częścią festiwalu jest edukacja. W tym celu zostały zaplanowane różne warsztaty oraz wykłady, które mają wprowadzić młodzież w zagadnienia związane z obrzędowością i tradycją Żydów.
Pomysłodawcy festiwalu chcą, by impreza przełamywała niechęć wobec inności i promowała postawy poszanowania wobec odmiennych kultur, zniechęcała do ksenofobii, rasizmu oraz nietolerancji. Ma to być także promocja współczesnej kultury Izraela w Polsce i po prostu okazja do zabawy dla mieszkańców województwa.
Organizujące festiwal Stowarzyszenia Pro-kulturamedia przypomina, że kultura żydowska jest także częścią polskiej tradycji. Przed laty wielu Żydów mieszkało w Katowicach i innych miastach Górnego Śląska. W wyniku historycznych losów o tej przeszłości wiemy dzisiaj niewiele - podkreślają.
Podczas pierwszej edycji festiwalu, w 2012 roku, w osiemnastu wydarzeniach zorganizowanych w pięciu miastach wzięło udział prawie dwa i pół tysiąca uczestników.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/76604-juz-niebawem-slaski-festiwal-kultury-zydowskiej