Mimo kompletnej kompromitacji Onet w dalszym ciągu grzeje tematem ujawnienia rzekomo tajnych map w czasie wigilijnej wizyty prezydenta Karola Nawrockiego na Podlasiu. „Polecam komunikację (na różnych kanałach) SG i WP, gdzie 7 dni temu prezentowano wizytę Pana Prezydenta na Podlasiu z wykorzystaniem tej samej mapy” - napisał w mediach społecznościowych prof. Sławomir Cenckiewicz. Szef BBN dołączył linki do źródeł, gdzie dziennikarze Onetu - jak wszyscy inni - mogą sobie te „sensacyjne” mapy obejrzeć.
Portal Onet.pl próbował „kręcić aferę” związaną z wigilijną wizytą prezydenta Karola Nawrockiego u żołnierzy, opierając się na oskarżeniach m.in. gen. Mirosława Różańskiego ws. rzekomego ujawnienia na zdjęciach planów polskiego wojska. Suchej nitki na tych absurdach nie zostawili MON, BBN i prezydenccy fotografowie. Portal co prawda zamieścił wyjaśnienia Ministerstwa Obrony Narodowej i Kancelarii Prezydenta RP, że nie doszło do naruszenia zasad ochrony informacji niejawnych, ale z ataku nie zrezygnował.
Dziś po południu w Onecie ukazał się artykuł, w którym dziennikarze tego portalu usiłują odnieść się do stanowiska BBN-u i dowieść, że niemal ujawnili aferę.
Na wrażliwość zawartych na zdjęciach informacji zwracali też uwagę żołnierze i oficerowie kontrwywiadu, z którymi rozmawialiśmy do artykułu, a wcześniej wysocy oficerowie Wojska Polskiego. Gen. Mirosław Różański na portalu X napisał, że „publikowanie zdjęć z mapami informującymi o operacji kompromituje osoby na zdjęciu”. Z kolei gen. Roman Polko w rozmowie z „Faktem” uznał zdjęcia za szokujące.
— czytamy w tekście podpisanym przez Marcina Wyrwała i Edytę Żemłę. Zaapelowano także o ujawnienie skąd pochodzą mapy widoczne na zdjęciach.
Fałszywa afera
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz godzinę później wypunktował manipulacje Onetu. W szczególności zwrócił uwagę na to, że do tej pory portalowi nie przeszkadzało pokazywanie zdjęć niemal tych samych zdjęć map i twarzy żołnierzy oraz funkcjonariuszy w czasie „gospodarskich” wizyt Donalda Tuska.
W tej polemice nie ma żadnego merytorycznego argumentu poza „rozstrzygnięciem większościowym” czyli że generałowie Polko i inni wspierają manipulacje Onet Wiadomości! Jedno z tej fałszywej afery od wczoraj jest najciekawsze i pouczające:
— wszystkie mapy, w tym te z umocnieniami na granicach i zgrupowaniami sił, jakie prezentowano przed 25 grudnia br. np. premierowi Tuskowi (choćby kilka dni temu) - to zwykle kserokopie map geograficznych i atlasów! Po prostu prezentowano w ten sposób miejsce spotkania, jakby premier RP nie orientował się gdzie przebywa :)
— wszystkie odsłonięte twarze żołnierzy WP i funkcjonariuszy SG podczas spotkań organizowanych przed 25 grudnia br. np. z premierem Tuskiem - były w istocie zasłonięte lub były to maski kamuflujące ich rzeczywiste oblicze! Zbieżność niektórych z tych twarzy - prezentowanych na filmach i zdjęciach przed dniem Wigilii - z tymi z 25 grudnia br. (ze spotkania z Prezydentem) jest zupełnie przypadkowa! :)
— wszystko zmieniło się 25 grudnia br. kiedy prezydent Nawrocki, min. Andruszkiewicz i ja zawitaliśmy na Podlasie - i wtedy nagle - Wojsko Polskie i SG ukazało całemu światu rzekomo tajne mapy, wpuszczono fotografów a twarze żołnierzy i funkcjonariuszy zostały ujawnione! :) Piramidalna bzdura która wtoczyła się wczoraj na sam szczyt onetowskiej Wieży Babel!
— napisał w mediach społecznościowych prof. Cenckiewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Tak próbowali zrobić aferę wokół zdjęć prezydenta! Mocna odpowiedź fotografów. „Wykorzystuje status do dezinformacji”
„Szczerze współczuję!”, a tu są mapy
Prof. Cenckiewicz odpowiedział na prośbę onetowiskich dziennikarzy dołączył do wpisy linki do rzekomo tajnych map, które są powszechnie dostępne.
Wszystkim którzy na te brednie dali się nabrać - szczerze współczuję! I pragnę raz jeszcze przypomnieć, że:
— wizyty w bazach wojskowych i zgrupowaniach granicznych - choćby był to sam Pan Prezydent - zawsze poprzedza zgoda MON i MSWiA, które były powiadomione o wizycie Głowy Państwa na granicy, zaś całość pobytu jest wcześniej ustalana i przygotowywana przez gospodarzy! Tak było i teraz!
— całość „polityki” medialnej jest również częścią tych przygotowań i to WP i SG ustala i narzuca te zasady. Zgodnie z zasadą, że gospodarz decyduje o wszystkim, w tym o tym w jakim pomieszczeniu jest spotkanie, co w nim jest prezentowane i co fotografowane! Fotograf prezydencki był jednym z wielu.
Natomiast wszystkim, którzy się nabrali na tę fałszywą aferę, polecam komunikat MON przesłany do Onet:
„Widoczne na zdjęciach mapy mają charakter jawny i nie zawierają informacji wrażliwych ani planów operacyjnych. Publikacja materiałów odbywała się za uprzednią zgodą właściwych struktur wojskowych, a pomieszczenie zostało odpowiednio sprawdzone pod kątem bezpieczeństwa informacji”.
I kwestia ostatnia: polecam komunikację (na różnych kanałach) SG i WP, gdzie 7 dni temu prezentowano wizytę Pana Prezydenta na Podlasiu z wykorzystaniem tej samej mapy, m. in.:
Tu Polska Zbrojna (chyba jedyny przypadek gdzie posłużono się zdjęciem KPRP):
Tu film SG z ową „tajną” mapą:
Szczególnie zabawny jest fakt, że te zawody na fejki prowadzi portal, który nie zważając na jakiekolwiek względy bezpieczeństwa, w przeszłości ujawniał rzeczywiste tajemnice polskiej armii, w tym przebieg ćwiczeń i gier, że przypomnę tylko opis ćwiczenia „Zima 20”!
Fałszywa troska o bezpieczeństwo albo jak pisał wielki Baudelaire „głupota, kłamstwo, chciwość…”!
W Nowym Roku też będziemy prostowali takie kłamstwa i bronili Prezydenta RP przed hejtem!
— napisał w mediach społecznościowych prof. Sławomir Cenckiewicz.
Robert Knap/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/749558-cenckiewicz-pokazuje-onetowi-linki-do-rzekomo-tajnych-map
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.