Żony protestujących górników oczekują na wyjście swoich mężów na powierzchnię po ośmiodniowym proteście. „Potwornie się cieszymy, że będziemy mieć już swoich w domu i najwyższy czas, żeby skończyć to, bo to już za długo trwało. Każdy czeka” - mówiła jedna z nich w rozmowie z Telewizją wPolsce24.
Po ośmiu dniach podziemnego protestu górników z kopalni PG Silesia, minister energii Miłosz Motyka znalazł w końcu czas, aby pochylić się nad problemami górników.
Ustalono, że ustawa górnicza ma zostać znowelizowana tak, by objąć nią pracowników PG Silesia. Tak wynika z deklaracji w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników
Oczekujące żony
Z tego powodu górnicy postanowili zakończyć swój protest. Na miejscu była Telewizja wPolsce24, która rozmawiała z żonami górników, które czekały na wyjście swoich mężów na powierzchnię.
Potwornie się cieszymy, że będziemy mieć już swoich w domu i najwyższy czas, żeby skończyć to, bo to już za długo trwało. Każdy czeka
— mówiła jedna z kobiet w rozmowie z Rafałem Jarząbkiem.
Najgorszy był okres świąt. To nie były święta. Te osiem dni, człowiek czuje się, jakby miesiąc spędził bez najbliższej osoby. Najcięższy tydzień w moim życiu. Ja też mówiłam rano dzisiaj, że za dwa dni sylwester i też kolejna rocznica ślubu mojego i męża. Takim moim marzeniem było to, żeby spędzić tę rocznicę razem
— wskazała inna z żon.
Dzisiaj myślę, że już każda z nas jest pełna euforii i radości. Na ten moment czekałyśmy osiem dni i te osiem dni dłużyło się, jakby to były miesiące. Przede wszystkim chodziło też o ich bezpieczeństwo, bo martwiłyśmy się, czy nic się tam nie wydarzy, bo nie był to protest na powierzchni, tylko pod ziemią. To niebezpieczeństwo. Wiemy, z czym to się wiążę, bo wiemy, z czym mierzą się na co dzień. Będą na pewno łzy. Wszystkie czekałyśmy na ten moment
— mówiła kolejna w rozmowie z Telewizją wPolsce24.
Mój mąż zjechał 24 godziny temu, więc nawet nie wyobrażam sobie, co muszą czuć panie, które czekały aż osiem dni
— wskazała inna z kobiet.
Czuję wielką radość, że zobaczę mojego męża, że to się skończyło
— podkreśliła następna.
Podsumowanie
Po tym, jak górnicy zmuszeni byli do ośmiodniowego protestu pod ziemią z powodu ignorowania ich przez ministra Miłosza Motykę, z utęsknieniem oczekują na nich żony, które zgromadziły się przed wejściem do kopalni.
CZYTAJ TAKŻE:
Adrian Siwek/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/749412-tylko-u-nas-zony-czekaja-na-protestujacych-gornikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.