Po tym, jak premier Donald Tusk postanowił zaatakować prezydenta Karola Nawrockiego, w jego ślady poszedł szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec. Były rzecznik Platformy Obywatelskiej nie popisał się jednak w swoim wpisie znajomością historii. Jego wpis to totalna kompromitacja! „Czy pan właśnie wszedł w putinowską narrację, że Polska jest winna rozpętania II Wojny Światowej?” - zapytał na platformie X Krzysztof Stanowski.
Przypomnijmy, że Tuskowi nie spodobało się wystąpienie prezydenta Karol Nawrockiego podczas obchodów Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Premier próbował przekonywać, że prezydent znów przedstawia Zachód „jako główne zagrożenie dla Polski”. Ze wsparciem dla Tuska, który otrzymał od prezydenta mocną odpowiedź, pośpieszył Jan Grabiec. Czy szef KPRM w swoim wpisie zasugerował, że Polska w 1939 roku „szukała wrogów na wschodzie i zachodzie”? Ktoś tu chyba przysypiał na lekcjach histroii.
Ludzie pokroju Nawrockiego, Kaczyńskiego, Mentzena i Brauna pchają Polskę w sytuację jak z 1939 roku - szukają wrogów na wschodzie i zachodzie. Tymczasem Polska jest dziś silniejsza niż przez ostatnie 300 lat i stać nas na budowę bogatej i bezpiecznej przyszłości. Jeśli sami tego nie zepsujemy
— napisał Grabiec.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Czy pan jest zdrowy na umyśle?”
Na wpis Grabca zareagował m.in. Krzysztof Stanowski, szef Kanału ZERO.
Czy pan właśnie wszedł w putinowską narrację, że Polska jest winna rozpętania II Wojny Światowej? Przepraszam, muszę o to zapytać: czy pan jest zdrowy na umyśle?
— zapytał Krzysztof Stanowski.
Czy może sugeruje pan, że w 1939 roku powinniśmy dogadywać się z Hitlerem? Ewentualnie Stalinem? Niech pan rozwinie swoją światłą myśl
— dodał w kolejnym wpisie.
Panie Grabiec, kolejna godzina minęła, a pan wciąż nie podał się do dymisji
— napisał Stanowski w innym wpisie.
Szef Kancelarii Premiera twierdzi, że w roku 1939 „Polska szukała sobie wrogów”. Taka antypolska wypowiedź kluczowego polityka obozu Tuska jest szokująca nawet, jak na nich
— wskazała była premier Beata Szydło.
Nie, Polska w 1939 r. nie szukała wrogów. Została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy i jego ówczesnego sojusznika Związek Sowiecki. Tak wtedy nie szukała wrogów, jak i dziś ich nie szuka.
Poza sojusznikami, do zachowania bezpieczeństwa potrzebujemy dziś wielu czynników. Jednym z nich są mądrzejsi politycy w Rządzie. Zacząłbym od Szefa Kancelarii Premiera
— zaznaczył Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Chorzy z nienawiści politycznej albo bezdennie głupi ludzie. Albo i to i to. Ręce opadają, a rosyjska propaganda się cieszy
— skomentowała wpis polityka KO posłanka Olga Semeniuk-Patkowska.
Już jutro w rosyjskiej propagandzie „prawa ręka premiera Polski potwierdza, że Polska szukała wrogów w 1939”.
Pan w tej swojej tępej wojence politycznej każdy, nawet najgłupszy tekst wyprodukuje
— ocenił Adam Czarnecki.
Sytuacja z 1939: polskie władze odrzuciły niemieckie żądania terytorialne i sojusz z III Rzeszą na rzecz zbrojenia się i zawarcia sojuszy z Francją i Anglią.
Czy sugeruje Pan zatem, że powinniśmy byli zawrzeć pakt z Hitlerem i nie doszło do tego tylko przez ludzi pokroju Nawrockiego i Kaczyńskiego?
Ciekawe
— zwrócił uwagę jeden z użytkowników.
Strach myśleć w jaką stronę pchają Polskę ludzie pokroju Jana Grabca
— napisał poseł PiS Janusz Cieszyński.
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/749327-kompromitacja-grabca-rosyjska-propaganda-sie-cieszy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.