Święta Bożego Narodzenia to czas pojednania i spokoju, który Polacy poświęcają na przebywanie ze swoimi najbliższymi. Wydawać by się mogło, że tej zasadzie hołduje także poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela, który w mediach społecznościowych wzywał do zaprzestania sporów na czas świąt. „Zrzućmy łańcuchy uprzedzeń i usiądźmy przy wspólnym stole” - napisał na X w pierwszy dzień świąt Trela. Później jednak - 26 grudnia - pokazał kolejny wpis. „Dziś na warsztacie kaczka” - chlubił się polityk, co przez internautów zostało odczytane jako naśmiewanie się z prezesa PiS. Okazuje się, że Trela obydwa zdjęcia do wpisów mógł przygotować w tym samym czasie.
Poseł Tomasz Trela z Nowej Lewicy także obchodzi święta, ale bardzo po swojemu. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia polityk opublikował w mediach społecznościowych życzenia, pokazując na zdjęciu swoją rodzinę.
W świąteczny czas odpuśćmy spory. Niech nie różnią nas rodzynki w serniku ani majonez w sałatce. Zrzućmy łańcuchy uprzedzeń i usiądźmy przy wspólnym stole – nawet tym okrągłym. Bierzmy przykład z tych, którzy przemówią ludzkim, życzliwym głosem
Życzą Zosia, Dominika i Tomek
— napisał 25 grudnia w mediach społecznościowych poseł Tomasz Trela z Nowej Lewicy.
Później jednak pojawił się jego kolejny wpis, który został przez internautów odczytany jednoznacznie i nie był to bynajmniej kontekst kulinarny.
Święta to czas refleksji i… gruntownych analiz. Dziś na warsztacie kaczka. Rozbieram na części, szukam błędów w sztuce, ale ta jakaś wyjątkowo poukładana. Zupełnie niepodobna
— ten wpis Trela opublikował dzień później, tj. 26 grudnia.
Kumacie? Ka-czka. Hehehe
— skomentowała podły żart Treli Estera Flieger dziennikarka „Rzeczpospolitej”.
Tomasz Trela może naprawdę myśli że to dowcipne, w sam raz na święta Bożego Narodzenia?
— napisał w mediach społecznościowych postkomunista i przedsiębiorca Ryszard Wojtkowski, b. szef gabinetu m.in. Zbigniewa Messnera, Mieczysława Rakowskiego i Tadeusza Mazowieckiego.
Dwulicowy Trela
Tu jednak pojawiają się duże wątpliwości, ponieważ internauci po przyjrzeniu się wskazaniom widocznego na zdjęciu zegarka posła - tego o kaczce - dostrzegli, że należałoby ten wpis dołączyć do świątecznych życzeń lewicowego posła. Widać na nim wyraźnie datę 25 grudnia, czyli dzień, w którym Trela wzywał, by „w świąteczny czas odpuścić spory”.
Patrząc na godzinę na zegarku (18:27) to zdjęcie nie zostało zrobione dzisiaj (26 grudnia), tylko w okolicach wczorajszego wpisu, gdzie wzywał do odpuszczenia sobie sporów na czas Świąt
— napisał w mediach społecznościowych Paweł Kula.
CZYTAJ TAKŻE: Żenada! Trela splagiatował pomysł Stanowskiego ws. wetomatu, by uderzyć w prezydenta? „Panie pośle, tutaj ma pan oryginał”
Komentarze
Jak zatem odbierać świąteczne życzenia posła Tomasza Treli, które z jego słów bardziej do niego pasują, skoro obydwa wpisy mają pochodzić z tego samego dnia?
Panie Pośle, życzę mniej jadu i więcej kroków
— brzmi wpis na X Bartosza Michalskiego, redaktora zarządzającego wprost.pl.
Dwa główne osiągnięcia klasy politycznej w ostatniej dekadzie:
1. Wyrobienie w elektoracie wiary, że może od swoich przedstawicieli czegoś oczekiwać i z czegoś ich rozliczać.
2. Normalizacja obłędu.
Można powiedzieć, że na tzw. chwilę obecną obydwa osiągnięcia znajdują się w stanie równowagi
— napisał w mediach społecznościowych Marek Wróbel, prezes Fundacji Republikańskiej.
I ten typ jest posłem i wiceprzewodniczącym partii tworzącej rząd.
A potem zdziwienie, że nas ogrywają gdzie się da i jak się da
— napisał na X Adam Czarnecki, przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia „Tak Dla CPK”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/749252-dwulicowy-trela-zapomnial-o-zegarku-zycze-mniej-jadu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.