„Najważniejszą kwestią jest to, aby Ukraina przetrwała jako kraj suwerenny od Rosji” – powiedział publicysta tygodnika „Do Rzeczy” Piotr Semka w „Salonie Dziennikarskim” transmitowanym na antenie Telewizji wPolsce24. Gośćmi Jacka Karnowskiego byli również Aleksandra Jakubowska, publicystka Telewizji wPolsce24, mec. Marek Markiewicz, prawnik, publicysta oraz Józef Orzeł, prezes Klubu Ronina.
O wojnie na Ukrainie, która toczy się już kolejny rok, mówili publicyści w „Salonie Dziennikarskim” transmitowanym na antenie Telewizji wPolsce24.
„Co Donald Trump przedstawi Zełenskiemu?”
Aleksandra Jakubowska zwróciła uwagę na fakt, że „jutro ma dojść do spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem”.
Natomiast na początku stycznia ma być ostateczne spotkanie koalicji chętnych. Anonimowy urzędnik pałacu wysoki rangą, jak pisze Europejska Prawda, która to opublikowała, poinformował, że jest plan koalicji chętnych ws. gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Pierwszą z tych gwarancji ma być silna armia ukraińska. Mówi się o 700 tys. żołnierzy. Ale to są straszne koszty. Oczywiście długoterminowe wsparcie przez te państwa, które tworzą koalicję chętnych. Drugim elementem ma być obecność sił zbrojnych koalicji na terenie Ukrainy, ale takich, które się nie mieszają ani do walk, ani nie nadzorują okresu zawieszenia broni. I trzecie to gwarancje, szczególnie udzielone przez USA, że w razie gdyby ponownie Putin zaatakował Ukrainę, to będzie użyte coś w rodzaju art. 5 NATO, czyli będzie reakcja. Teraz jest pytanie, jak ta cała koalicja chętnych, jej pomysł na te gwarancje dla Ukrainy ma się do tego, co Donald Trump przedstawi Zełenskiemu? Czy to jest w ogóle realne?
— zapytała publicystka Telewizji wPolsce24.
Z kolei Józef Orzeł jest w tej kwestii pesymistą.
Po pierwsze Rosja nie zmienia swojego oficjalnego stanowiska. Ciągle jest to ultimatum z grudnia 21 roku, czyli NATO sio ze strefy byłego Związku Radzieckiego, czyli z naszych krajów i Rosja Putina myśli, że może czekać i chce przeczekać te wszystkie wysiłki tych wszystkich chętnych. To jest z jednej strony. Z drugiej rzeczywiście jest tak, że być może stanowisko amerykańskie się zbliży do stanowiska grupy chętnych i Ukrainy, ale według mnie w ostatniej chwili Trump znowu zmieni zdanie, ponieważ jest za słaby wobec Chin i Rosji i to jest jego problem albo jemu się wydaje, że jest słaby. Pokój dojrzewa, bo on dojrzewa też w opinii światowej. Po prostu wszyscy już mają dosyć, chcieliby pokoju, ale to oznacza, że prędzej czy później dojdzie do zderzenia ze stanowiskiem Rosji
— powiedział prezes Klubu Ronina.
„Jest końcówka na fali zmęczenia wszystkich wojną”
Mec. Marek Markiewicz zaznaczył, że „jeżeli jutro, ma się spotkać Zełenski z Trumpem, to rzeczywiście jest końcówka na fali zmęczenia wszystkich wojną”.
I teraz jest tylko pytanie, dlaczego nikt nie mówi o tym, co powiedział Zełenski, że jeżeli miałby oddać część swojego państwa, to chciałby przeprowadzić referendum, które wymagałoby 60 dni rozejmu. Czy będzie miał taką szansę naród ukraiński do referendum na temat tego, jak ma się pozbyć części swego terytorium?
— zastanawiał się mec. Marek Markiewicz.
Zdaniem Piotra Semki „najważniejszą kwestią jest to, aby Ukraina przetrwała jako kraj suwerenny od Rosji”.
Moim zdaniem teraz sztaby KGB pracują nad zachachmęceniem pierwszych wolnych wyborów, które będą. I to jest pierwsza kwestia, w której powinniśmy być wyczuleni na bycie wyczulonym na suwerenność Ukrainy. Nie ma nic gorszego niż Rosjanie, którzy wymyślą jakiegoś kandydata takiego, jak w Gruzji stworzono, kandydata realistę. Druga sprawa, my musimy mieć świadomość, że te kraje, które chcą decydować o Ukrainie, są jednak gotowe wysłać swoje wojska dla pełnienia roli nadzorującej strefę bezpieczeństwa między Rosją a Ukrainą. W Polsce nastroje antyukraińskie spowodowały, że wszyscy politycy i z prawa, i z lewa zastrzegają się, że żaden polski żołnierz zostanie niewysłany. To jest moim zdaniem błąd. Oczywiście natychmiast pojawiają się Braunowcy, którzy wyskakują z tym, że jak Polska pójdzie na wojnę, to nie wróci w jednym kawałku. To nie chodzi o to, żeby jechać i bić się na oślep, tylko pomóc Ukraińcom stworzyć system międzynarodowych sił, które będą rozgraniczać linię frontu
— wskazał publicysta tygodnika „Do Rzeczy”.
Telewizja wPolsce24/not. Natalia Wierzbicka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/749237-semka-wazne-by-ukraina-przetrwala-jako-kraj-suwerenny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.