„Minister Zbigniew Ziobro mówi wprost: on tutaj wróci w przeciągu kilku godzin. Ale stawia warunki, które przecież są oczywiste dla państwa demokratycznego, praworządnego. Mówi, że trzeba przywrócić losowanie sędziów. Przywrócić wszystkich sędziów do orzekania, a nie wyrzucać tych, którzy się nie podobają. I przywrócić legalnych prezesów, którzy mogą sprawować nad tym jakąś pieczę” - podkreślił Patryk Jaki, europoseł PiS, podczas briefingu prasowego polityków tego ugrupowania przed siedzibą MS. Dziś o 10 rozpocznie się posiedzenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, na którym ma zostać rozpatrzony wniosek neo-Prokuratury Krajowej o areszt tymczasowy dla ministra Zbigniewa Ziobry. Dotyczy to sprawy Funduszu Sprawiedliwości, który - przez zemstę polityczną koalicji 13 grudnia - przeżywa paraliż.
Grupa posłów i europosłów PiS: Patryk Jaki, Michał Wójcik, Zbigniew Kuźmiuk i Mariusz Gosek, stawiła się przed siedzibą MS, aby przedstawić Polakom sytuację w Funduszu Sprawiedliwości oraz przypomnieć o warunkach, jakie postawił były szef MS Zbigniew Ziobro w kwestii swojego powrotu do Polski.
Przypominam wypowiedź ministra Domańskiego, że sensem jego funkcjonowania w polityce jest wsadzenie konkurentów do więzienia. I ludzie Tuska zaczęli realizować ten plan, najważniejszy plan polskiego państwa, to znaczy: zemsta na politycznych konkurentach. Minister Bodnar przynajmniej mówił, że będzie realizował ten cel. Ale on szukał na to jakiejś podstawy prawnej. Przypomnijmy: słabo mu to wychodziło, dlatego, że ostatecznie, przejmując prokuraturę krajową czy odwołując rzecznika dyscyplinarnego, mówił wprost, że nie znalazł na to podstawy prawnej. A ponieważ nie ma podstawy prawnej, to on musi działać bezprawnie. Kolejny minister nie mówi nawet, że szuka podstawy prawnej, tylko działa bezprawnie. Bo działają w warunkach demokracji walczącej
— podkreślił Patryk Jaki.
Wszystko to spowodowało, że mamy dziś tak bezczelny system łamania prawa, że urzędniczka MS, która była wożona w kajdankach zespolonych, były łamane jej fundamentalne prawa, została nagle poproszona o to, aby poprzez firmę pośredniczącą wypełniać wnioski, których oni nie potrafią wypełnić
— dodał europarlamentarzysta.
Te wszystkie skandale razem wzięte spowodowały, że mamy orzeczenie sędziego, który nazwał to wszystko tak, jak należało to nazywać od początku, czyli kryptodyktaturą. Co to jest kryptodyktatura? To jest władza, która bezczelnie od początku do końca łamie prawo
— wskazał.
Trzy warunki ministra Ziobry
Patryk Jaki zaznaczył, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjechał z kraju, ponieważ obawia się, że nie może liczyć na uczciwy proces. Polityk przypomniał, że Ziobro wskazał kilka prostych warunków. Jeśli zostaną spełnione, jest gotowy natychmiast wrócić do Polski.
Minister Zbigniew Ziobro mówi wprost: on tutaj wróci w przeciągu kilku godzin. Ale stawia warunki, które przecież są oczywiste dla państwa demokratycznego, praworządnego. Mówi, że trzeba przywrócić losowanie sędziów. Przywrócić wszystkich sędziów do orzekania, a nie wyrzucać tych, którzy się nie podobają. I przywrócić legalnych prezesów, którzy mogą sprawować nad tym jakąś pieczę. Nie robią żadnej łaski, bo to są standardy państwa prawa. I Zbigniew Ziobro nie robi tego dla siebie, lecz dla każdego obywatela. Bo każdy zasługuje na sprawiedliwy proces, na uczciwe państwo, bo na to płaci swoje podatki
— zaznaczył europoseł Jaki.
Nie mówimy, że wszyscy sędziowie są nieuczciwi, ale są sędziowie, którzy mogą podlegać politycznej presji. I chodzi o to, aby stworzyć system, na jaki Polska zasługuje - uczciwego państwa prawa
— dodał.
„Tej władzy nie chodzi o sprawiedliwość”
Poseł Michał Wójcik przypomniał o problemach, z jakimi boryka się Fundusz Sprawiedliwości, a co za tym idzie - osoby pokrzywdzone przestępstwem oraz organizacje udzielające im niezbędnej pomocy.
Jesteśmy tu, przed siedzibą MS, żeby powiedzieć o wielkim skandalu, jaki obserwujemy od kilku dni. Przez dwa lata ta władza ściga nas za to, szanowni państwo, w jaki sposób działał Fundusz Sprawiedliwości. W ciągu dwóch lat FS pomógł ponad 300 tys. osób. 300 tys. osób pokrzywdzonych przestępstwami uzyskało pomoc dlatego, że Zbigniew Ziobro polecił stworzenie ponad 300 ośrodków pomocy w różnych częściach Polski. I ludzie, którzy doświadczyli przestępstw, często bardzo okrutnych, ciężkich, pojawiali się w tych ośrodkach i tam uzyskiwali specjalistyczną pomoc - prawną, psychologiczną, bony żywnościowe i pomoc materialną
— powiedział polityk.
Jesteśmy dziś w sytuacji, w której dowiadujemy się, że za kilka dni osoby pokrzywdzone w wyniku przestępstw takiej pomocy już nie uzyskają. Dlatego, szanowni państwo, że w tym budynku zaniechano jakichkolwiek decyzji dotyczących konkursów. Nie będzie konkursów na świadczenie tego rodzaju pomocy
— dodał.
Ale jest też druga rzecz: wskazano firmę za prawie milion złotych, która ma pomagać oceniać wnioski w FS. Pan minister Żurek chwali się, że 10 nowych urzędników zatrudnił. A dodatkowo firma zewnętrzna, która będzie zajmowała się tą oceną. To jest coś nieprawdopodobnego. I dlatego Zbigniew Ziobro i Mariusz Błaszczak zdecydowali się złożyć dzisiaj zawiadomienie do PK, ponieważ to jest naruszenie różnych przepisów KK
— wskazał poseł Wójcik.
To nie chodzi o to, aby wobec Zbigniewa Ziobry coś szczególnego robiła ta władza. Chodzi o elementarne sprawy. Są proste trzy warunki i minister Ziobro spakowałby się i byłby w Polsce. Ale tej władzy nie chodzi o sprawiedliwość, lecz o ściganie opozycji
— podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE: Ziobro i Błaszczak składają zawiadomienie ws. Żurka i FS! „Wiedział, iż doprowadzi to do załamania systemu”
Joanna Jaszczuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748854-pis-przed-ms-trzy-warunki-i-ziobro-bedzie-w-polsce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.