„Minister Żurek nie zajmował się tym, czym powinien, a zajmował się zupełnie czymś innym. Próbował wprowadzać rządy ‘demokracji walczącej’ zamiast zająć się ciężką pracą i pomocą dla ofiar przestępstw. Pieniądze są, nie zostały wykorzystane” - zaznaczył na antenie Telewizji wPolsce24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Maciej Wąsik, odnosząc się do skandalu związanego z Funduszem Sprawiedliwości i brakiem pomcy dla ofiar przestępstw.
Szokujące ustalenia
Michał Janczura w tekście opublikowanym przez Wirtualną Polską ujawnił niepokojące doniesienia związane z Funduszem Sprawiedliwości. Wskazał on, że „sieć ośrodków udzielających pomocy poszkodowanym przestępstwem przestanie działać pierwszego stycznia”.
Wyjaśnił on, że „poszkodowani w wypadkach zostaną bez rehabilitacji, dotknięci przemocą domową bez prawnika, bonów na leki i żywność, a dzieci wykorzystane seksualnie bez wsparcia psychologa”.
Ministerstwo nie zdążyło rozstrzygnąć w terminie konkursu z Funduszu Sprawiedliwości. Nie wiadomo, jak długo to potrwa i ile organizacji niosących pomoc przestanie działać
— wskazał w tekście opublikowanym przez Wirtualną Polskę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Fundusz Sprawiedliwości sparaliżowany! Ofiary przestępstw zostaną bez wsparcia. Polowanie na Ziobrę zastraszyło urzędników?
„Ludzie boją się podejmować decyzje.”
O tę kwestię pytany był na antenie Telewizji wPolsce24 Maciej Wąsik. Zdaniem europosła w ministerstwie sprawiedliwości panuje „paraliż” związany z polowaniem na byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Wydaje mi się, że całą akcją przeciwko ekipie ministra Ziobry wywołali paraliż w ministerstwie. Ludzie boją się podejmować decyzje. Boją się funkcjonować tak, jak powinni funkcjonować urzędnicy. To jest pokłosie tego, co zrobił Bodnar, pokłosie tego, co teraz robi Żurek, pokłosie szalonych prób osadzenia w areszcie ministra Ziobro. Ludzie są zastraszeni, nie chcą brać na siebie odpowiedzialności. To jest rezultat tych działań Bodnara i Żurka
— podkreślił Wąsik.
„Nie ma sądu w Polsce, który skaże tą panią”
Polityk pytany był również o kuriozalną sytuację związaną z tym, że za rozpatrzenie wniosków w ramach Funduszu Sprawiedliwości zabrała się zewnętrza firma, która zgłosiła się do… pani Karoliny - byłej urzędniczki, która zajmowała się Funduszem, a którą obecna władza wsadziła na długie miesiące do aresztu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Do pracy przy wnioskach do FS chcieli zatrudnić panią Karolinę? „Którą wcześniej trzymano w areszcie”; „Orwell do kwadratu”
Proszę przekonać Polaków, że zewnętrzna firma jest lepsza niż ministerstwo na które Polacy łożą grube pieniądze, gdzie jest zatrudnionych bardzo dużo urzędników. To jest także świadectwo kompetencji pani Karoliny, która jest pewnie jedną z nielicznych osób w ministerstwie, która się na tym zna i rozumie procesy, które się tam odbywają.
Jestem przekonany, że nie ma sądu w Polsce, który skaże tą panią. Mam nadzieję, że to szaleństwo szybko skończy. Są zadania dla tego Funduszu. Można je realizować tak albo tak, ale trzeba je realizować. Minister Żurek nie realizuje tych zadań
— podkreślił Wąsik.
kk/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748840-tylko-u-nas-wasik-ludzie-sa-zastraszeni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.