W ostatnich tygodniach kierownictwo ABW miało zorganizować spotkanie promujące Andrzeja Milczanowskiego oraz książki na jego temat. „Zza granicy ściągnięty został nie kto inny tylko… Marian Zacharski. Komunistyczny szpieg, który w czasach PRL-u prowadził działania wywiadowcze na rzecz komunistycznych służb, a potem został zatrzymany przez amerykański kontrwywiad” - poinformował w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn. „Kwintesencja postkomunizmu” - skomentował sprawę szef BNN prof. Sławomir Cenckiewicz.
Czym dziś zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, której nie tak dawno zwiali - właściwie spokojnie wyjechali na własnych dokumentach - dywersanci, którzy dokonali sabotażu na kolei w podlubelskich miejscowościach? Jak informuje Stanisław Żaryn, w ostatnich dniach kierownictwo agencji skupiło się zorganizowaniu szokującego spotkania.
W głowie się nie mieści! Partyjna propaganda i… „bohater” komunistycznej bezpieki, jako gość specjalny. Kolejny dowód kryzysu w ABW. „Obroniliśmy się przed PiS-em”…
W ostatnich tygodniach kierownictwo ABW zorganizowało znamienne spotkanie. Musiało być ważne, skoro z całej Polski ściągnięto kierownictwo jednostek. Bynajmniej nie była to jednak merytoryczna odprawa dotycząca ostatnich działań przeciwko Polsce. Nie omawiano też sposobów wzmocnienia działań kontrwywiadowczych. Chodziło o… uhonorowanie Andrzeja Milczanowskiego. Oraz promocję książki na jego temat. Już sam pomysł, by Milczanowskiego honorować jest w obecnych czasach wątpliwy. Jest on twarzą wmontowania w służby III RP postkomunistycznych patologii oraz jednym z symboli oparcia się służb Polski o komunistyczną bezpiekę. Bronił interesów esbeków również w ostatnich latach, gdy doradzał jak walczyć politycznie z PiS-em i bronić wysokich emerytur. Ktoś, kto uważał, że esbecja i wojskowe służby PRL mogą budować Niepodległą Polskę nie powinien być dziś stawiany za wzór funkcjonariuszom
— napisał mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, były prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa.
„Komunistyczny szpieg” ze „statusem gwiazdy spotkania”
Najbardziej wstrząsające jest jednak zaproszenie - jak informuje Żaryn - w randze „gościa specjalnego” komunistycznego szpiega, którego kiedyś złapał amerykański kontrwywiad. Czy to ma być wzór do naśladowania dla funkcjonariuszy niepodległego państwa?
Tymczasem wydaje się, że kierownictwo ABW przyłożyło do tej okazji wielką wagę. Zza granicy ściągnięty został nie kto inny tylko… Marian Zacharski. Komunistyczny szpieg, który w czasach PRL-u prowadził działania wywiadowcze na rzecz komunistycznych służb, a potem został zatrzymany przez amerykański kontrwywiad. Zacharski prowadził operację wywiadowczą przeciwko USA, pozyskiwał technologie przemysłowe i tajemnice wojskowe. Co oczywiste, trafiały potem do Moskwy. Do ABW Zacharski, na co dzień mieszkający poza RP, przyjechał specjalnie, by wspominać Milczanowskiego. Miał status gwiazdy spotkania.
Inny ze specjalnych gości też specyficzny - o Milczanowskim wypowiedział się także… Wojciech Brochwicz, który w czasie transformacji odpowiadał za kształt i sposób formowania służb w III RP. To człowiek, który nie przysłużył się Polsce dobrze w tej misji - ulokował w polskich służbach wielu esbeków.
W czasie spotkania można było usłyszeć nie tylko wspomnienia o Milczanowskim, ale też zaskakującą uwagę, że służby „obroniły się przez PiS-em” w czasie poprzedniego rządu. Skandaliczne słowa, które są partyjną propagandą w miejscu, w którym partyjniactwo jest absolutnie niedozwolone.
Szokujące jest, jaką mentalność dziś buduje się wśród funkcjonariuszy służby, która zajmuje się zwalczaniem najważniejszych zagrożeń dla Polski. Kolportowanie partyjnej propagandy, przyjmowanie człowieka, który rozpracowywał USA i traktowanie go jako gościa specjalnego - to wszystko budzi zdumienie. I wskazuje na rozmiar degrengolady, która ma miejsce w ABW. Skandaliczna sytuacja
— napisał mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, były prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa.
Do wpisu Żaryna odniósł się szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który w swoich pracach naukowych zajmował się demaskowaniem ludzi postkomuny i ich wpływów na polskie władze.
Kwintesencja postkomunizmu
— skomentował sprawę szef BNN prof. Sławomir Cenckiewicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748772-szokujace-wiesci-nt-spotkania-w-abw-zaryn-dowod-kryzysu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.