Politycy Prawa i Sprawiedliwości stoją murem za Michałem Dworczykiem, który ma dziś usłyszeć zarzuty ws. tzw. afery mailowej! „Mamy dziś do czynienia z sytuacją absurdalną. Oponenci polityczni robią wszystko, żeby wykorzystać prokuraturę do ataku” – podkreślił Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS, szef EKR i były premier. Jak dodał Krzysztof Szczucki, były szef RCL, „ściga się nie tych, którzy popełnili przestępstwo, a tego kto o tym zawiadomił i jest osobą pokrzywdzoną w tym przestępstwie”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Igrzyska dla Silnych Razem trzeba zorganizować. Dworczyk na celowniku. Europoseł wezwany do neo-prokuratury, usłyszy zarzuty
Neo-Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała europosła PiS Michała Dworczyka na godz. 12 na przesłuchanie w charakterze podejrzanego, ma usłyszeć zarzuty ws. tzw. afery mailowej. Jak wskazał sam Michał Dworczyk „pięć lat temu nastąpił atak hakerów, którzy zaatakowali kilkadziesiąt skrzynek mailowych polskich polityków i urzędników pełniących wówczas najważniejsze funkcje w Polsce”.
Przez blisko pięć lat prokuratura nie znalazła tych, którzy dokonali tego włamania. Natomiast dzisiaj jednej z osób poszkodowanych - mi - ma postawić zarzuty. Wbrew rozsiewanym kłamstwom, nie ma tam żadnego zarzutu dotyczącego złamania ustawy o ochronie informacji niejawnych
— wyjaśnił eurodeputowany.
Pierwszy zarzut ma dotyczyć niedopełnienia obowiązków, a drugi rzekomego utrudniania śledztwa. Nikt, bardziej niż ja, nie jest zainteresowany tym, żeby znaleźć tych hakerów. Warto pamiętać, jakie było źródło tego ataku
— podkreślił Michał Dworczyk.
„Służba RP bez kalkulacji”
Jak wskazał wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki, gdyby miał jednym zdaniem określić drogę polityczną Michała Dworczyka, to powiedziałby - Michał Dworczyk - służba RP bez kalkulacji.
Skoro tak mocno wspierał niepodległość Ukrainy, ale i polskość tam, to komuś musiało to się nie podobać. Dlatego Michał został wzięty na celownik przez rosyjskie służby od samego początku. Michał w licznych misjach na Ukrainę potrafił przekonać naszych sąsiadów, że te ekshumacje są potrzebne. Michał przy wybuchu wojny na Ukrainie przystąpił od razu do działania
— zaznaczył były premier.
Jeśli miałbym pokazać jedną z osób, która od samego początku zaangażowała się z ogromną energią i wielką odwagą, to będzie to Michał Dworczyk. Jego historia pokazuje, że to człowiek ogromnego zapału, energii i pracy na rzecz Polski. Mamy dziś do czynienia z sytuacją absurdalną. Oponenci polityczni robią wszystko, żeby wykorzystać prokuraturę do ataku na Michała Dworczyka
— zastrzegł Mateusz Morawiecki.
„Jest osobą pokrzywdzoną”
Jak dodał Krzysztof Szczucki, poseł PiS i były szef RCL, „mamy do czynienia z przedziwną sytuacją, bo ściga się nie tych, którzy popełnili przestępstwo, a tego kto o tym zawiadomił i jest osobą pokrzywdzoną w tym przestępstwie”.
Art. 231 KK jest tak szeroko napisany, że da się sformułować i wymyślić zarzuty niemal wobec każdego funkcjonariusza publicznego. Absurd tego zarzutu przejawia się w tym, że niedopełnienie obowiązków nie jest określone i prokurator nie jest w stanie ujawnić, o jakie obowiązki chodzi. Michał Dworczyk od początku współpracuje z organami ścigania. Dlatego zadziwiający jest zarzut utrudniania śledztwa
— mówił Krzysztof Szczucki.
Przemysław Czarnek, były minister edukacji i nauki, wskazał, że „Michał Dworczyk po prostu mówił prawdę i w związku z tym to się nie zgadzało z tą linią, którą prezentują dzisiaj pan Żurek i Tusk w szczególności”.
Chciałbym zapytać wszystkich tych prokuratorów, którzy stawiają te absurdalne zarzuty i nie potrafią ich w żaden sposób uzasadnić: Jaki przepis prawa został złamany, to znaczy, jaki czyn został popełniony przez Michała Dworczyka, który byłby zakazany konkretnym przepisem prawa? Nie ma takiego przepisu, nie ma takiego czynu
— podkreślił poseł PiS.
Sprawa tzw. afery mailowej
Michał Dworczyk, był wiceministrem obrony narodowej w 2017 roku, a w latach 2017–2022 pełnił funkcję szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Tzw. afera mailowa wybuchła w czerwcu 2021 r., gdy w Internecie pojawiły się fragmenty prowadzonej przez Dworczyka korespondencji zawierającej informacje niejawne. Dworczyk oświadczył wtedy, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę mailową i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w serwisach społecznościowych, poinformowane zostały służby państwowe. Ocenił też, że w jego skrzynce mailowej „nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny”.
Parlament Europejski uchylił Dworczykowi immunitet w październiku tego roku.
X/PAP/tt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748659-pis-murem-za-dworczykiem-sciga-sie-osobe-pokrzywdzona
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.