Sejmowa komisja spraw zagranicznych zaopiniowała wczoraj pozytywnie kandydatury Katarzyny Wilkowieckiej na ambasadora Polski w Filipinach oraz Marka Prawdy na ambasadora w Szwajcarii. Podczas posiedzenia poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński pytał Prawdę o jego przynależność do Konferencji Ambasadorów RP. W 2021 r. organizacja krytykowała m.in. działania służb na granicy z Białorusią.
Pierwszym punktem środowego posiedzenia sejmowej komisji spraw zagranicznych było powołanie stałego doradcy. Przewodniczący komisji Paweł Kowal (KO) zaproponował tę funkcję dr hab. Annie Siewierskiej-Chmaj - politolog pracującej w Instytucie Nauce o Polityce i Bezpieczeństwie w Uniwersytecie Rzeszowskim.
Siewierska-Chmaj poinformowała, że specjalizuje się w psychologii polityki oraz polityce migracyjnej i azylowej. Dodał, że przez wiele lat zajmowała się krajami azjatyckimi i temu była poświęcona jej habilitacja.
Mam więc nadzieję, że moje doświadczenie przyda się tej komisji
— podkreśliła.
Za kandydaturą Siewierskiej-Chmaj było 13 członków komisji, przy 6 głosach przeciw.
Kandydaci na ambasadorów na Filipinach i w Szwajcarii
Komisja zaopiniowała też kandydatury na ambasadorów. Katarzyna Wilkowiecka, kandydująca na stanowisko ambasadora w Republice Filipin, która to placówka zajmuje się także Republiką Palau, Sfederowanymi Stanami Mikronezji oraz Republiką Wysp Marshalla podkreśliła, że wszystkie te cztery kraje znajdują się w obszarze Pacyfiku.
Z tego względu wydają się one geograficznie odległe, ale są nam bliskie kulturowo, ze względu na wyznawane wartości demokratyczne, ze względu również na stanowisko tych krajów wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Poza tym kraje te znajdują się w obszarze walki o wpływy dwóch wielkich mocarstw, czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i Chińskiej Republiki Ludowej. Nasza obecność tam będzie miała istotne znaczenie dla nas w Europie i w kraju
— zaznaczyła Wilkowiecka.
Marek Prawda kandydujący na stanowisko ambasadora w Szwajcarii i Księstwie Liechtensteinu zauważył, że Szwajcaria jest jednym z naszych najbardziej stabilnych partnerów na kontynencie.
Jest to kraj, który zbudował reputację kraju bezpiecznego, dostatniego i odpornego na kryzysy. Wyjaśnia to na ogół neutralnością i demokracją bezpośrednią. Mamy dzisiaj jednak zupełnie inną sytuację na świecie, która powoduje, że Szwajcarzy zaczynają inaczej myśleć o sobie i o relacjach ze światem
— powiedział Prawda.
Myślę, że te sprawy: wschód i bezpieczeństwo, które nieuchronnie zmieniają Szwajcarię i które są dla Polski dzisiaj także kluczowe, to jest pełen komunikat, który powinna odczytać polska dyplomacja
— dodał.
Paweł Jabłoński (PiS) pytał Prawdę o stanowisko Konferencji Ambasadorów RP, do której należał. W 2021 r. organizacja krytykowała m.in. działania służb na granicy z Białorusią.
Skoro pan był w tej organizacji i, jak rozumiem, zgadzał się z tymi tezami, czy dziś także się pan z nimi zgadza, czy może chciałby pan jakoś przedstawić rewizję tych poglądów?
— pytał poseł.
Teksty powstawały w innej sytuacji i dzisiaj może patrzylibyśmy na pewne aspekty tej sprawy inaczej. Wówczas oceniano to, co się działo, i to, co było możliwe do zrozumienia. Ale ja nie pamiętam całości tego tekstu
— odparł Prawda.
Jabłoński pytał też obecnego na sali wiceministra SZ Władysława Teofila Bartoszewskiego, czy zgodę na powołanie ambasadorów wyraził prezydent Karol Nawrocki. Jak poinformował Bartoszewski, ze strony Pałacu Prezydenckiego nie przyszła żadna odpowiedź na ten temat.
Kwestię przynależności Prawdy do Konferencji Ambasadorów RP podniósł również na platformie X inny z posłów Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.
Przed chwilą Komisja Spraw Zagranicznych głosami rządzącej większości pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Marka Prawdy, do niedawna wiceministra spraw zagranicznych, na funkcję kierownika placówki w Szwajcarii. Pan Marek Prawda, jak sam stwierdził - do listopada 2023, był członkiem niesławnej Konferencji Ambasadorów. Organizacja ta w listopadzie 2021 roku krytykowała działania w obronie polskiej granicy, gdzie trwał hybrydowy atak Łukaszenki i Putina i pisała w kontekście działań polskich żołnierzy, polskich funkcjonariuszy i polskich władz o zbrodni przeciw ludzkości. Kandydat Marek Prawda, zapytany o te sprawę przez posła Jabłońskiego, próbował zwodzić komisję, twierdząc że był wówczas przedstawicielem UE w Polsce i nie miał związku z Konferencją Ambasadorów.
Okazuje się jednak, że sama konferencja ambasadorów na swoich stronach publikuje listę osób, które były jej członkami w momencie rejestrowania stowarzyszenia o tej nazwie - tak się składa, że właśnie w listopadzie 2021 roku. I na tej liście jest nazwisko Marka Prawdy
— napisał Fogiel.
Za kandydaturą Katarzyny Wilkowieckiej głosowało 16 posłów, 9 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Za kandydaturą Marka Prawdy było 15 posłów, a 10 głosowało przeciw.
kk/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748560-wybor-ambasadorow-rp-na-filipinach-i-w-szwajcarii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.