W atakach na obecnego szefa BBN prof. Sławomira Cenckiewicza mamy do czynienia z dokładną powtórką z okresu prezydenckiej kampanii wyborczej, kiedy sięgano po najbardziej podłe sposoby, aby nie tylko zdyskredytować dr. Karola Nawrockiego, ówczesnego kandydata na prezydenta, a dziś gospodarza Belwederu, ale aby zohydzić jego postać. Zdyskwalifikować jako osobę uprawnioną do pełnienia ważnej roli publicznej. Nie wahano się używać brutalnych napaści, nasyconych ziejącą nienawiścią, wykorzystując do tego tajne informacje, posiadane przez służby, poszeptując je mediom. Dziś znowu, jak w czasie kampanii obserwujemy bliską współpracę służb specjalnych ze zdegenerowanymi do cna mediami. Obydwie strony – ta reprezentująca państwo, gromadząca dane, w tym utajnione, najbardziej istotne dla bezpieczeństwa państwa oraz ta, której obowiązkiem jest przekazywanie opinii publicznej rzetelnych informacji, żyją w chorej symbiozie, dla której nadrzędnym celem są partykularne interesy polityczne rządzącej ekipy.
Wściekłe natarcie na prof. Cenckiewicza, to dość oczywiste, ale warte uświadomienia, ma kilka wymiarów. Najważniejszy, jak się wydaje, to ten, że szarża na szefa BBN, jest przedłużeniem wojny polskiego rządu - czytaj Donalda Tuska – z prezydentem Karolem Nawrockim. Jeśli zaś chodzi o służby specjalne, ktoś trafnie zauważył, że sprawę Sławomira Cenckiewicza traktują jako wojnę zastępczą z Kancelarią Prezydenta. Inaczej patrząc, można powiedzieć, że wydany przez służby zakaz dostępu do akt tajnych prof. Cenckiewiczowi jest pretekstem do walki z prezydentem Karolem Nawrockim.
Nie sposób pominąć wątku osobistego Donalda Tuska. Obecny premier właściwe od nikogo nie otrzymał tak bolesnych ciosów jak od prof. Sławomira Cenckiewicza. Nikt z taką precyzją – jak zrobiono to filmie dokumentalnym „Reset”, zrealizowanym wspólnie przez prof. Cenckiewicza i z red. Michała Rachonia - nie ujawnił dotkliwych dla obecnego szefa rządu działań i decyzji, w trakcie jego dwóch pierwszych kadencji w roli premiera.
Czy można o tym zapomnieć?
Czy można takie rzeczy pozostawić bez reakcji?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748532-przypomina-sie-kampania-tusk-takich-rzeczy-nie-zapomina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.