„Bodnar przestał być ministrem sprawiedliwości, bo był zbyt mało radykalny, zbyt mało zdeterminowany by bez żadnego trybu, bez podstawy prawnej, prowadzić pewne działania wymierzone w opozycję. A sami mówią, ja zresztą to mówiłem też w trakcie kampanii wyborczej, że gdyby prezydentem był Rafał Trzaskowski, to polityków opozycji autobusami zamykano by w aresztach” – powiedział Przemysław Wipler na antenie Telewizji wPolsce24 w programie „Rozmowa Wikły”.
Polityk Konfederacji komentował fakt dużego wpływu polityków formacji postkomunistycznych na obecną rzeczywistość państwa.
Kiedyś dobrze to opisał marszałek Czarzasty, który powiedział: Myśmy się przy Okrągłym Stole z wami dogadali. To, że ludzie odpowiedzialni za tę masakrę, ich spadkobiercy, ich następcy, ludzie, których oni wychowali…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748491-co-oznaczalaby-wygrana-trzaskowskiego-wipler-mocno