Co jest w pismach, które minister sprawiedliwości Waldemara Żurek osobiście zaniósł dziś do Krajowej Rady Sadownictwa? „Widać, że bawi się w dostarczyciela, a mówiąc dokładnie w kuriera. Przecież może wysyłać pisma urzędowe przez ePUAP, a nie przez dziennik podawczy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl przewodnicząca KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka. Domyśla się, że sprawa może dotyczyć sędzi Joanny Raczkowskiej, która towarzyszyła Żurkowi. „Pewnie chodzi o żądanie, abym dopuściła sędzię Raczkowską do siedziby KRS” - ocenia nasz rozmówca.
Czego min. Żurek szukał w KRS?
Minister Waldemar Żurek znów pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Cel jego wizyty owiany jest osobistą tajemnicą, ponieważ tym razem wystąpił w roli gońca.
Powiedział, że umówił się z szefem Biura KRS sędzią Przemysławem Wypychem. Zwróciłam mu uwagę, że przecież wie, że sędzia Wypych ma dzisiaj wokandę w Krakowie. Odpowiedział, że chce coś złożyć na dziennik podawczy, jakieś pismo, a był z sędzią Joanną Raczkowską. Widać, że minister sprawiedliwości bawi się w dostarczyciela, a mówiąc dokładnie w kuriera
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Minister Waldemar Żurek, kiedy mnie zobaczył, to sobie poszedł, może liczył na to, że mnie w KRS teraz nie ma. Nie wiem, o co tu chodziło, a jest to naprawdę dziwne. Przecież minister sprawiedliwości może wysyłać pisma urzędowe przez ePUAP, a nie przez dziennik podawczy. Chyba że to sędzia Raczkowska napisała to pismo, ale ja tego nie wiem, i być może minister pomagał jej złożyć to pismo. Kiedy przejdzie ono normalną drogę, to zobaczę je jutro
— relacjonuje nam przewodnicząca KRS, która o zaistniałej sytuacji poinformowała także w mediach społecznościowych.
Minister Waldemar Żurek znowu w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa z obstawą pracowników i Joanną Raczkowską. Nie przyszedł do mnie. Składa pisma na dzienniku podawczym. Czy naprawdę minister nie ma od tego ludzi? Trochę to niepoważne. Szukał Szefa Biura. Wyjaśniłam mu, że szef ma wokandę w Krakowie
— napisała w mediach społecznościowych przewodnicząca sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
CZYTAJ TAKŻE: Żurek i Raczkowska weszli do Krajowej Rady Sądownictwa. Pawełczyk-Woicka: Korzysta z okazji, bo jadę do Senatu RP
Sprawa jest jasna
Ostatnim razem Waldemara Żurek i sędzia Joanna Raczkowska pojawili się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa pod koniec ubiegłego tygodnia. W ocenie przewodniczącej KRS obie wizyty są związane z próbą usadowienia Raczkowskiej w roli Rzecznika Dyscyplinarnego SSP. Jakąś próbą legitymizowania bezprawnego przyjęcia funkcji Rzecznika.
Na razie nie wiem, co jest w tych pismach, ale przypuszczam, że żądanie, abym dopuściła sędzię Raczkowską do siedziby KRS. Tyle że ona otrzymała uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie jej sytuacji. Ta uchwała nie uznaje jej jako Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, a mnie wręcz zabrania obsługi takiego dodatkowego rzecznika
— podkreśla nasz rozmówca.
„Raczkowska mogłaby przyjść do mnie i porozmawiać”
Były szef MS Adam Bodnar oraz obecny minister Waldemar Żurek bezprawnie usiłują usunąć legalnych rzeczników dyscyplinarnych przed upływem ich kadencji. W połowie września Żurek bezprawnie wskazał sędzię Joannę Raczkowską, jako nowego Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. Miała zastąpić sędziego Mariusza Ulmana, który zrezygnował z uzurpowania funkcji Rzecznika. Decyzje Bodnara i Żurka nie wywołują je żadnych skutków prawnych, co potwierdził niedawno Sąd Najwyższy.
Sędzia Joanna Raczkowska ma już zupełnie inną sytuację niż sędzia Mariusz Ulman. W jego przypadku nie było jeszcze stanowiska Sądu Najwyższego ws. Rzeczników Dyscyplinarnych. I choć nie jest to uchwała, to SN wyraźnie i konsekwentnie nie dopuszcza sędzi Joanny Raczkowskiej i jej zastępców do funkcji Rzecznika Dyscyplinarnego. Z uwagi na decyzję Sądu Najwyższego jej sytuacja jest klarowna i jasna. Ona nie bardzo ma co robić w tej KRS. Oczywiście, że jako sędzia mogłaby przyjść do mnie i porozmawiać, ale nic więcej
— przypomniana przewodnicząca Krajowej Rady Sadownictwa.
Minister Żurek zorganizował jej jakieś biuro i sądzę, że będą czekać, aż my odejdziemy, żeby się w KRS zainstalować. Rzecznikowi Dyscyplinarnemu sędziemu Piotrowi Schabowi kończy się kadencja w czerwcu, a w lipcu jego zastępcom
— podsumowuje sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
KRS zdecydowała, że nie będzie obsługiwała administracyjnie tych, którzy uzurpują sobie prawo do bycia rzecznikami dyscyplinarnymi sędziów, po bezprawnej próbie usunięcia legalnie pełniących tę funkcję.
CZYTAJ TAKŻE: 458 incydentów naruszenia niezależności sędziów! KRS alarmuje: Mają systemowy charakter, wywołują „efekt zabijający”
Robert Knap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748325-zurek-przyszedl-do-krs-zlozyc-pismo-bawi-sie-w-kuriera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.