Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział nowy projekt programu naprawy służby zdrowia. „Najwyższy czas na zaproponowanie społeczeństwu jako element programu daj Boże przyszłej władzy, czegoś naprawdę daleko idącego” - wskazał.
Rozpoczęła się debata ekspercka Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „Kryzys służby zdrowia - diagnoza i możliwe rozwiązania”.
CZYTAJ TAKŻE: Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna debatę „Kryzys służby zdrowia - diagnoza i możliwe rozwiązania”. „Szpitale tonące w długach”
Ogromny problem
Wydarzenie rozpoczęło się od przemówienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Jeżeli zapytać, jaki jest w tej chwili najostrzejszy, najbardziej widoczny, społecznie odczuwalny, dolegliwy przejaw tego kryzysu, który mamy dzisiaj w Polsce, to będzie to właśnie służba zdrowia
— ocenił.
Prezes PiS wskazał, że „mamy wiele problemów”.
Pierwszy z nich to jest ten, wydawałoby się - chociaż w dobie kryzysu finansowego to jest co najmniej ryzykowna teza - łatwy do rozwiązania. To znaczy, że po prostu trzeba dać więcej pieniędzy. Bardzo często padają te sumy, których brakuje, ale tak naprawdę sprawa jest nieporównanie bardziej skomplikowana, bo służba zdrowia to jest potężna instytucja, a właściwie zespół instytucji, które funkcjonują w pewnym otoczeniu społecznym, jak zresztą wszystkie instytucje
— powiedział.
I w związku z tym podjęcie tutaj jakichś dalej idących zmian to przedsięwzięcie, które będzie zawsze uwikłane w różnego rodzaju interesy i związane z nimi napięcia, spory. Będzie uwikłane także w to wszystko, co wiąże się z obecnym kształtem naszej administracji państwowej i samorządowej, z różnego rodzaju podziałami mającymi charakter odnoszący się do interesów poszczególnych grup, a czasem nawet jednostek, ale także charakter związany z różnego rodzaju zjawiskami, które pojawiły się w naszym społeczeństwie w ciągu ostatnich lat i ostatnich dziesięcioleci
— przypomniał.
W pewnym momencie zostały podjęte pewne decyzje. Ustalona została pewna struktura funkcjonowania służby zdrowia zarówno w wymiarze finansowym, jak i organizacyjnym. To oczywiście dotyczy także decydentów. W tym wypadku chodzi o organy założycielskie i to obrosło i musiało obrosnąć zespołem różnego rodzaju problemów społecznych i interesów społecznych, bo te problemy z reguły niemalże związane są z interesami
— stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Jak uzdrowić system opieki zdrowotnej? Stanisław Karczewski zapowiada: 13 grudnia przedstawimy nasze pomysły
Daleko idąca reforma
Jarosław Kaczyński ocenił, że podjęcie się daleko idącej reformy, co wydaje się konieczne, to bardzo trudne przedsięwzięcie.
Ale ponieważ znaleźliśmy się pod ścianą, to najwyższy czas właśnie na tego rodzaju decyzje. Najwyższy czas na zaproponowanie społeczeństwu jako element programu daj Boże przyszłej władzy, czegoś naprawdę daleko idącego
— wskazał.
Nie chcę używać tutaj słowa „radykalnego”, bo nie mamy zamiaru posługiwać się jakimiś nowymi, nieznanymi przedtem ideami, dokonywać jakichś niezwykłych eksperymentów. Chodzi tylko o to, żeby to, co się sprawdziło, zostało podtrzymane i rozwinięte, a to, co się nie sprawdziło, zostało zmienione. Niby proste, ale tak naprawdę ogromnie skomplikowane
— powiedział.
Lider PiS wyjaśnił, że ta zmiana będzie pewnym procesem społecznym, który niewątpliwie będzie konfliktowy.
W moim głębokim przekonaniu i sądzę, że wielu spośród dyskutantów podzieli ten pogląd, po prostu trzeba to zrobić, bo obecny mechanizm jest na tyle niewydajny, że po prostu nie da się tego załatwić inaczej i choć znalezienie tych sum, o których dzisiaj się mówi, jako o tych brakujących, nie byłoby trudne przy dobrej gospodarce, odpowiednim mechanizmie ściągania podatków i odrzuceniu tych wszystkich patologii, które wróciły wraz z nową ekipą rządzącą, to tutaj chodzi o coś dużo dalej idącego
— stwierdził.
Nie do mnie należy przedstawianie tych propozycji tutaj, ale wydaję mi się, że będą one naprawdę tworzyły pewien nowy i zwarty na razie nie system, tylko projekt systemu, który miejmy nadzieję, będzie mógł działać dużo lepiej niż w tej chwili
— ocenił.
Szerszy kryzys
Jarosław Kaczyński zauważył, że publiczna służba zdrowia jest krytykowana niemalże wszędzie, gdzie funkcjonuje.
Niemalże w każdym kraju, gdzie jest publiczna służba zdrowia, mamy do czynienia z różnego rodzaju zarzutami. Są kryzysy. Niekiedy te rozwiązania, które przez lata były przez wiele lat traktowane jako dobre i nawet stawiane jako wzór, dzisiaj są w sytuacji kryzysowej i swoich zadań tych pierwotnie im postawionych nie spełniają. To jest zjawisko międzynarodowe
— stwierdził.
Wydaję mi się, że to jest refleks szerszego kryzysu tego systemu, który powstał po II wojnie światowej, przez wiele lat działał bardzo dobrze, ogromnie zmienił świat, szczególną tę sferę euro-amerykańską szczególnie w tej sferze społecznej, ale dzisiaj bardzo szwankuje
— mówił.
My powinniśmy patrzeć na to, co dzieje się poza polską, ale przede wszystkim brać pod uwagę nasze polskie problemy, napięcia, rozwiązania, różne rodzaju aspekty, także takie, które są poza służbą zdrowia, odnoszą się do różnego rodzaju problemów, ale ze służbą zdrowia są bardzo powiązane.
— wyjaśnił.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. NFZ zbankrutował. Sójka: „Słyszałam, że na szczycie Donalda Tuska było pewne zamalowywanie rzeczywistości”
Powrót bezrobocia
Lider PiS zauważył, że „w bardzo wielu miastach powiatowych a często w całych powiatach szpital jest największym zakładem pracy”.
I takie postulaty, żeby ten szpital likwidować, mają nie tylko ten bardzo istotny aspekt odnoszący się do realnej ochrony obywateli, którzy cierpią na jakieś choroby, ale także ma aspekt związany po prostu z perspektywą bezrobocia, perspektywą powrotu do tych problemów społecznych, które nas bardziej dotknęły najpierw w latach 90-tych a później na przełomie lat 90-tych 2000-nych i które wydawały się już rozwiązane
— wskazał.
A pierwsze objawy takiego zagrożenia, niewynikające z żadnych zmian w służbie zdrowia, tylko w innych dziedzinach występujące, są już widoczne. Wszystko to musi być przez nas brane pod uwagę, ale jestem przekonany, że ta konferencja zaprezentujemy społeczeństwu projekt, plan, który, choć będzie miał swoich krytyków i będą zainteresowani w tym, żeby go krytykować i odrzucić, to jednak przekona nasze społeczeństwo, a w każdym razie naszych wyborców - mam nadzieję, że bardzo licznych - w następnych wyborach, że warto tutaj coś zmienić, bo w przeciwnym razie kryzys będzie trwał i nawet wielkie sumy nie zdołają zasypać tych przepaści, które tutaj zostały stworzone
— dodał.
OGLADAJ DEBATĘ:
Adrian Siwek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748207-prezes-pis-zapowiada-nowy-program-dla-sluzby-zdrowia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.