Większość ankietowanych przez pracownię United Surveys Polaków jest niezadowolona z działań rządu Donalda Tuska. „Nawet zwolennicy koalicji 13 grudnia nie widzą jakichś sukcesów tego rządu. Oni oczywiście mogą mieć inne oczekiwania niż elektorat opozycyjny, ale widać, że również są niezadowoleni z tego rządu” - ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński z KUL. Socjolog i filozof społeczny zwraca uwagę na to, że Donald Tusk, aby zniwelować negatywne skutki ocen swojego gabinetu, próbuje przekonywać, że mimo wszystko nie ma innej alternatywy niż jego obóz polityczny.
Nasila się trend negatywny
Według przeprowadzonego przez United Surveys sondażu dla Wirtualnej Polski negatywnie pracę rządu ocenia 50,5 proc. badanych, pozytywnie 42 proc., a 7,5 proc. respondentów nie ma na ten temat zdania. W pierwszej kolejności należy spojrzeć na te wyniki pod kątem istniejących w połowie rządów koalicji Donalda Tuska trendów.
To potwierdza trendy narastającego niezadowolenia Polaków z rządów koalicji 13 grudnia
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński z KUL.
Brak dużej grupy zadowolonych
Najbardziej jednak rzuca się w oczy przepaść, jaka dzieli grupę zdecydowanie niezadowolonych z rządów Donalda Tuska od zdecydowanie zadowolonych.
Deklarowane w sposób zdecydowany poparcie dla tego rządu jest na poziomie zaledwie 8,7 punktów procentowych. Świadczy to o tym, że nawet zwolennicy koalicji 13 grudnia nie widzą jakichś sukcesów tego rządu. Oni oczywiście mogą mieć inne oczekiwania niż elektorat opozycyjny, ale widać, że również są niezadowoleni z tego rządu. Brak jest dużej grupy ludzi uznających te rządy w sposób zdecydowany za dobre. Widzimy za to, że o wiele większa grupa Polaków deklaruje zdecydowane niezadowolenie z działań rządu - 39 proc. Brak jest zatem tego zdecydowanego przekonania, że to jest dobry rząd
— ocenia nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE: „Gadają, nie robią”. Ofensywa PiS na dwa lata (nie)rządów ekipy Tuska. „Zdecydowanie zbyt długo. Do dymisji!”
Młodzi są na nie
Największe poparcie rząd Tuska ma wśród osób w wieku 50–59 lat oraz wśród najstarszych respondentów. Z sondażu wynika, że najbardziej krytyczni są młodzi, wśród których dominują oceny negatywne. Czy należy to wiązać z ogromnymi trudnościami znalezienia przez nich pracy?
Taka ocena młodych ludzi wynika z dwóch powodów. Po pierwsze z jakości życia i ograniczonej możliwości wchodzenia na rynek pracy, trudności w zdobywaniu potrzebnych do życia rzeczy, aby móc po prostu funkcjonować samodzielnie. W porównaniu z latami wcześniejszymi ta sytuacja jest niezadowalająca. Drugą sprawą jest to, że młodzi Polacy wyczuwają w tym rządzie brak pewnej uczciwości. Widzą, że to jest rząd, któremu brakuje uczciwości i autentyczności, że jest tam wiele takiej gadaniny, a nie ma działania. Młodzi mają zastrzeżenia co do elementarnej uczciwości i autentyczności przekazu rządu. I tu nie chodzi jedynie o brak działania w porównaniu do składanych zapowiedzi. To jest także sprawa składania przez rząd deklaracji, które nigdy nie są jednoznaczne
— podkreśla socjolog i filozof społeczny.
CZYTAJ TAKŻE: Młodzi kontra Tusk. „Bezrobocie wśród młodych do 25 lat wyniosło 13,5 proc., co oznacza wzrost aż o 27,4 proc. r/r”
Pozbawianie nadziei
Największe poparcie rząd ma oczywiście wśród wyborców koalicji rządzącej - 85 proc. Z tej grupy negatywne opinie pod adresem gabinetu Tuska formuje tylko 9 proc. ankietowanych. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda wśród wyborców opozycji – aż 90 proc. z nich wystawia rządowi ocenę negatywną, w tym 75 proc. zdecydowanie negatywną. Trudno się zatem dziwić, że Donald Tusk stosując różnego rodzaju zabiegi, próbuje przekonać swój elektorat, by poparcie dla KO przekładali na poparcie dla rządu.
Sądzę, że obóz rządzący myśli na razie o tym, jak wzmocnić poparcie dla partii. Czym innym jest poparcie dla rządu, a czym innym notowania partii. Tusk ucieka w narracje poparcia dla partii – pamiętamy jego słowa - że dostał tylko 30 proc. i dlatego 30 proc. realizuje. Twierdzi, że ma trudności w koalicyjnym rządzie. To jakoś przemawia do ludzi i jest przerabiane przez różnych komentatorów, którzy podkreślają to, co zrobił w tym trudnym geopolitycznym układzie. To ma go czynić przywódcą tej koalicji, który ma być zdolny do działań i dlatego twierdzenia, że poparcie dla rządu może wzrastać
— stwierdza prof. Jabłoński.
To nie jedyny polityczny zabieg, którego kurczowo trzyma się premier Tusk, by ratować notowania swoje obozu.
Jednocześnie Donald Tusk skupia się na obrzydzeniu przeciwników politycznych, wykorzystując do tego różne sztuczki. Z tego względu uderza także w prezydenta RP. Chodzi o to, aby większość Polaków nie upatrywała w żadnej innej sile politycznej jakiejś stabilności. Nie oparli się na opozycji, uważając, że będzie mieć bardziej znaczący wpływ na rzeczywistość. W ten sposób Donald Tusk próbuje budować swoją przewagę przy jednoczesnym braku realizacji obietnic, a nawet przy dużym niezadowoleniu Polaków z jego rządów
— podsumowuje prof. Arkadiusz Jabłoński.
CZYTAJ TAKŻE: KO na prowadzeniu, PiS depcze rządzącym po piętach. Sześć partii w Sejmie - kto rośnie, kto traci? Najnowszy SONDAŻ IPSOS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748145-jablonski-nawet-zwolennicy-tuska-nie-widza-sukcesow-rzadu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.