Wiele wskazuje na to, że skończy się głodzenie Trybunału Konstytucyjny przez rząd Donalda Tuska. W przyjętym na 2026 r. budżecie państwa Sejm nie obciął Trybunałowi funduszy. Ustawa budżetowa jest teraz jednak w Senacie, gdzie politycy obozu władzy zapowiadają korektę zgłoszonego przez TK planu finansowego na przyszły rok. Przewiduje on m.in. kwotę niemal 3,7 mln zł na „zaległe wynagrodzenia” dla sędziów Trybunału, który w tym roku nie otrzymywali.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Szokujące kulisy zamachu na TK! Sędziom nie wypłacono pensji za luty. Domański nie odpowiada na korespondencję
Przyjmując na początku 2025 r. ustawę budżetową, koalicja Donalda Tuska pozbawiła sędziów Trybunału Konstytucyjnego wynagrodzeń, co było jawnym uderzeniem w niezawisłość i istnienie sądu. W rozmowie z Telewizją wPolsce24 prezes TK sędzia Bogdan Święczkowski powiedział, że rządzący bezprawnie dyskredytują Trybunał.
Pozbawiono nas środków finansowych na bieżącą działalność, na wynagrodzenia sędziów, niepublikowane są orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, niewybierani są sędziowie
— mówił prezes TK Święczkowski. Mimo tych szykan i trudnej sytuacji finansowej sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie dali się złamać i podejmowali orzeczenia, jasno wskazujące obecnej władzy rażące naruszenia prawa i konstytucji. Mówiła o tym w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24 prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia TK w stanie spoczynku.
Oni pod dojściu do władzy zaczęli tupać nogami jak dzieci. (…) Te krzyki nie pomogły, Sejm kompromitował się tymi swoimi ustawami. Dlatego postanowiono przyjąć budżet bez środków dla sędziów. Ale nie daliśmy się złamać. (…) Od sierpnia nie mamy wynagrodzeń. (…) Odchodząc czytałam w „Fakcie”, że (…) Pawłowicz ćwierć miliona dostanie. (…) Nie dość, że nie dostajemy wynagrodzenia, to nie dostałam odprawy. Musiałam zrezygnować z emerytury uniwersyteckiej i teraz żyję z oszczędności swoich
— powiedziała sędzia prof. Krystyna Pawłowicz.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Prof. Krystyna Pawłowicz: Do dzisiaj mnie nękają. Musiałam się wyprowadzić z domu na dwa lata
Obciąć może jeszcze Senat
Trybunał Konstytucyjny należ do instytucji, które same określają swoje wydatki i zgłaszają je do ustawy budżetowej. 5 grudnia Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 r. i nie wprowadził do niej cięć w planie finansowym, który zgłosił TK, a znajdowała się w nim kwota niemal 3,7 mln zł na „zaległe wynagrodzenia” dla sędziów. W tej sytuacji prezes TK Bogdan Święczkowski będzie mógł zażądać od ministra finansów Andrzeja Domańskiego wypłaty tych pieniędzy już w styczniu.
Stanie się tak jedynie wówczas, jeżeli Senat nie wprowadzi poprawek do budżetu TK i go nie obetnie. Prezes TK wystosował do przewodniczącego komisji praw człowieka Senatu RP pismo, w którym zwraca uwagę na konieczność uwzględnienia 3,7 mln zł w przyszłorocznym budżecie na zaległe wynagrodzenia sędziów.
Wobec nieprzyznania przez ministra finansów i gospodarki z rezerwy celowej budżetu państwa na rok 2025 „Zobowiązania wymagalne Skarbu Państwa” na wypłatę wynagrodzeń sędziom Trybunału Konstytucyjnego w budżecie na 2026 rok należy również zabezpieczyć środki finansowe na wypłatę zaległych wynagrodzeń wraz z odsetkami w kwocie 3,685 tys. zł zgodnie z art. 16 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. z 2018 r. z poz. 1422) oraz na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego K 2/25 z dnia 6 maja 2025 r.
—widnieje we wspomnianym piśmie TK skierowanym do Senatu, które cytuje portal Money.pl.
Swoim dadzą?
Czy nieobcięcie funduszy TK przez Sejm oznacza zmianę nastawienia rządzącej koalicji? To bardzo możliwe, ponieważ w przyszłym roku rządzący będą mogli wprowadzić do Trybunału aż 8 na 15 sędziów. Wiele wskazuje na to, że tym razem zrezygnują z obstrukcji i zdecydują się na obsadzenie wakatów w TK, ponieważ będą mogli umieścić w nim swoich nominatów. W tej sytuacji trzeba będzie im zagwarantować wynagrodzenia.
Jednakże szef senackiej komisji gospodarki i finansów senator Kazimierz Kleina już zapowiedział, że komisja zarekomenduje obcięcie pieniędzy dla TK.
W piątek na posiedzeniu przyjmiemy taką poprawkę, oczywiście ostateczna decyzja będzie podjęta na posiedzeniu Senatu w przyszłym tygodniu
— oświadczył cytowany przez portal Money.pl Kleina.
Tyle że dopóki ustawa budżetowa nie zostanie podpisana przez prezydenta, prezes TK już w styczniu będzie mógł domagać się od ministra finansów Andrzeja Domańskiego wypłaty zaległości na podstawie zgłoszonego planu finansowego. Powoła się bowiem na projekt budżetu na 2026 rok i fakt, że w styczniu powstają pierwsze zobowiązania finansowe Skarbu Państwa.
Robert Knap/Money.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/748094-koalicja-rzadzaca-konczy-z-glodzeniem-tk-zdecyduje-senat
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.