Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił wyrok w sprawie pozwu Ordo Iuris przeciwko Joannie Senyszyn za jej wpis o Żołnierzach Wyklętych. Uznając, że sąd I instancji nie ustalił kluczowych faktów i kierując postępowanie do ponownego rozpoznania. „Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych” - napisała Senyszyn w 2019 roku.
Rozprawa odwoławcza w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku została przeprowadzona zdalnie. Sąd wysłuchał mów końcowych pełnomocników - reprezentującej prof. Joannę Senyszyn adw. Magdaleny Gackowskiej oraz adw. Magdaleny Leszczyńskiej reprezentującej Fundację Ordo Iuris.
Po krótkiej przerwie przewodniczący składu orzekającego ogłosił wyrok. Wskazał, że sprawa ponownie trafi do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Zdaniem sądu odwoławczego sąd I instancji „nie rozpoznał istoty sprawy”.
Pozew przeciwko Senyszyn
Fundacja Ordo Iuris wniosła pozew przeciwko prof. Joannie Senyszyn o ochronę dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego w związku z jej wpisem na Twitterze (obecnie X) z 1 marca 2019 r. Senyszyn napisała wówczas m.in., że „wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych”. Zarzuciła im mordowanie cywilów i inne ciężkie przestępstwa. Powód domagał się przeprosin, ich publikacji i zapłaty 200 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa, twierdząc, że wpis godzi w cześć poległych w walce z komunizmem, podważa sens państwowego święta i narusza tożsamość historyczną narodu polskiego.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, kwestionując prawo fundacji do występowania w imieniu RP i narodu polskiego oraz zaprzeczając, by jej wypowiedź naruszała ich dobre imię. Podkreśliła, że odnosiła się do określonych osób, a nie całego narodu, a jej celem było zabranie głosu w debacie o prawdzie historycznej.
W 2023 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo w całości. Uznał, że choć fundacja Ordo Iuris miała legitymację do wystąpienia z pozwem, to wpis Joanny Senyszyn zawierający ocenę, że „wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych”, nie naruszał dobrego imienia narodu polskiego ani Rzeczypospolitej Polskiej.
Sąd wskazał, że wypowiedź miała charakter ocenny, mieściła się w granicach wolności słowa i była elementem debaty publicznej, w tym krytyki Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Podkreślono, że nie jest rolą sądu rozstrzyganie sporów historycznych, a samo kwestionowanie sensu święta państwowego nie stanowi bezprawnego naruszenia dóbr osobistych narodu polskiego.
Od wyroku apelację złożyła Fundacja Ordo Iuris. Domagała się zobowiązania Senyszyn do pisemnych przeprosin, opublikowania ich na portalu społecznościowym i w dzienniku „Rzeczpospolita”.
Dzisiejsza rozprawa ws. Senyszyn
W trakcie dzisiejszej rozprawy sąd odwoławczy podkreślił w uzasadnieniu, że sąd I instancji „nie poczynił w sprawie żadnych ustaleń faktycznych”.
Brak tych ustaleń wyłącza możliwość kontroli instancyjnej, tego, czy doszło do prawidłowego zakwalifikowania normy prawa materialnego do okoliczności wskazywanych w pozwie
— uzasadniała sędzia Anna Strugała.
Dodała, że ustalenia faktyczne muszą obejmować kwestię legitymacji czynnej strony powodowej i analizę definicji pojęcia „Żołnierze Wyklęci” oraz cech charakterystycznych tej grupy. Zdaniem sądu dopiero wtedy „możemy odnieść te cechy do treści wpisu, którego dokonała strona pozwana i ocenić, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych w postaci dobrego imienia Rzeczypospolitej i narodu polskiego”.
CZYTAJ TAKŻE: Senyszyn przed sądem! Nazwała Żołnierzy Wyklętych „bandą wyrzutków” i „gwałcicielami”. Świadkowie: To jak uderzenie w twarz
Adam Bąkowski/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747995-obrazila-zolnierzy-wykletych-sprawa-senyszyn-wraca-do-sadu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.