Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że MON kończy prace nad nowym wzorem munduru polowego „Ryś”, który ma być lepiej dostosowany do współczesnych potrzeb wojska. Resort planuje także wprowadzić „zieloną listę” cywilnych produktów dopuszczonych do użytku przez żołnierzy oraz kontynuować szeroką modernizację wyposażenia w ramach operacji „Szpej”. „Skończyło się jak zwykle… na obietnicach i prezentacjach w powerpoincie” - skwitował były szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister obrony narodowej na konferencji „Szpejowisko 2.0” w Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej w Zegrzu, podkreślił, że bez zapewnienia żołnierzom dobrego wyposażenia indywidualnego nie można mówić o dobrze zorganizowanej armii.
Dlatego - jak mówił - MON nadrabia zaległości z poprzednich lat, m.in. pozbywając się stalowych hełmów.
Modernizacja indywidualnego wyposażenia nigdy nie będzie zatrzymana, bo ciągle odkrywamy coś nowego
— ocenił Kosiniak-Kamysz.
Operacja „Ryś”
Minister obrony poinformował też o postępach operacji „Szpej”, ogłoszonej w styczniu 2024 r.
Od wielu tygodni pracujemy nad nowym wzorem munduru polowego, dostosowanym do potrzeb dnia dzisiejszego, z wykorzystaniem najlepszych materiałów i też testujemy to wśród żołnierzy
— przekazał. Jak dodał, już wkrótce resort zaprezentuje nowy wzór munduru o nazwie „Ryś”.
Wiceszef MON Cezary Tomczyk sprecyzował, że testy tego munduru były przeprowadzane w różnych warunkach i porach roku. Dodał, że wzór najprawdopodobniej zostanie zaprezentowany „w ciągu kilku kolejnych miesięcy”.
To będzie dla wielu bardzo dobra zmiana po 30 latach funkcjonowania kamuflażu Pantera M
— ocenił.
Kontynuacja operacji „Szpej”
Kosiniak-Kamysz przekazał, że kolejną zmianą, którą planuje MON, jest wprowadzenie tzw. zielonej listy produktów z rynku cywilnego, które będą posiadały potwierdzenie użyteczności w wojsku.
Żołnierze co roku dostają około 3,5 tys. zł na to, żeby wyposażyć się w dodatkowy sprzęt. Chcemy, żeby to było scertyfikowane
— tłumaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co dalej z zakupem osobistego wyposażenia żołnierzy? Błaszczak alarmuje: W budżecie MON na 2026 r. zmniejszono te wydatki o 50 proc.
Natomiast Tomczyk zwrócił uwagę, że zakupiono już ponad 200 tys. nowych hełmów kevlarowych, 100 tys. kamizelek i „grubo ponad milion sztuk przedmiotów umundurowania i wyekwipowania”.
Zwiększono przeżywalność żołnierzy na polu walki poprzez wyposażenie 100 proc. żołnierzy w hełmy kompozytowe. Na koniec 2026 r. (…) będziemy mieli 190 proc. - z punktu widzenia stanu osobowego - hełmów kevlarowych, kompozytowych, które będą mogły być użyte. Na koniec 2026 r. powinno być zabezpieczone również 140 proc. potrzeb, jeżeli chodzi o kamizelki kuloodporne
— zapowiedział wiceminister. Dodał, że chce, by priorytetem resortu na 2026 r. były: optoelektronika, celowniki i lunety powiększające.
Gen. Kukuła: „Zaczynamy dyskutować o jakości”
Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła wskazał, że sukcesem operacji „Szpej” jest to, że rozmowy o inwestycjach nie dotyczą już uzupełniania braków w uzbrojeniu, a dotyczą tego, co mogłoby być lepsze.
Zaczynamy dyskutować o jakości, a nie o tym, co było jakby fundamentalną potrzebą
— mówił gen. Kukuła.
Przypomniał również, że żołnierze są doposażani z kilku powodów. Jak mówił, po pierwsze, po to, żeby „byli bardziej odporni na ogień, wroga i warunki środowiskowe”.
Po drugie, chcemy, aby byli bardziej śmiercionośni, aby to oni zabijali, a nie żeby zabijano ich. Po trzecie, chcemy, żeby nasi żołnierze ufali swoim dowódcom i przełożonym, i szli do walki, do misji, które mają realizować w przekonaniu, iż ich dowódcy o nich zadbali
— podkreślił.
Operacja „Szpej” rozpoczęła się w styczniu ub.r. Celem przedsięwzięcia jest modernizacja indywidualnego wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy, co bezpośrednio ma przekładać się na zwiększenie ich przeżywalności oraz skuteczności na współczesnym polu walki. W ramach operacji zwiększono zamówieniach sprzętu takiego jak: mundury, hełmy, kamizelki kuloodporne, obuwie czy broń indywidualna. Do 2026 r. na program ma zostać przeznaczonych ok. 2 mld zł.
Błaszczak krytykuje szefostwo MON
Do sprawy odniósł się były minister resortu obrony Mariusz Błaszczak.
Skończyło się jak zwykle… na obietnicach i prezentacjach w powerpoincie […] Panowie z MON, bierzcie na siebie swoje decyzje i porażki
— napisał na portalu X.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747983-szpejowisko-20-mon-pracuje-nad-wzorem-nowego-munduru
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.