Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała przygotowane w resorcie sprawiedliwości Waldemara Żurka projekty przepisów zmieniających ustawę o KRS, projekt tzw. ustawy praworządnościowej, a nawet nowelizację przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. „Te regulacje mają wpływ na niezawisłość sędziów, legalność składów sądów i wydłużenie czasu postępowań sądowych” - ocenia KRS. „Rażąco sprzeczne z Konstytucją, wtórnie niekonstytucyjnie, pogłębią kryzys zaufania do wymiaru sprawiedliwości” - brzmi z kolei wpis przewodniczącej KRS sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej.
Naruszenie zasady legalizmu
W ocenie KRS projekt tzw. ustawy praworządnościowej - o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał KRS podjętych w latach 2018–2025 - budzi poważne wątpliwości konstytucyjne, które mogą prowadzić do naruszenia fundamentalnych zasad państwa prawnego, praw jednostki oraz ustrojowych gwarancji niezależności sądownictwa. Projekt przewiduje mechanizmy pozbawiające mocy wniosków KRS, na podstawie których Prezydent RP powołał sędziów, a także unicestwia wyroki wydane przez sędziów powołanych w tym trybie.
Mechanizm unicestwiania wyroków wyłącznie na podstawie rzekomej wadliwości wniosku KRS stanowi niedopuszczalną ingerencję władzy ustawodawczej we władzę sądowniczą, sprzeczną z zasadą podziału władz (art. 10 Konstytucji RP) oraz ochroną niezawisłości sędziowskiej (art. 180 ust. 1). Każdy akt podważający inwestyturę sędziego – pośrednio poprzez negowanie prawidłowości powołania – jest bezskuteczny, albowiem koliduje z art. 180 Konstytucji RP, a pośrednio także z art. 190 ust. 1, gwarantującym ostateczność orzeczeń TK („Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne”). Z ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa wyprowadza się zasadę pewności prawa jako wyraz lojalności państwa wobec swego suwerena.
— uważa Krajowa Rada Sądownictwa. Zwraca także uwagę na niezgodne z konstytucją wyznaczenie prezydentowi terminu powołania sędziego na stanowisko.
Podobnie przewidziany projektem 3-miesięczny termin na powołanie sędziego przez Prezydenta RP stanowi w istocie modyfikację konstytucyjnej prerogatywy prezydenckiej. (…) Projekt, ignorując tę hierarchię źródeł prawa, narusza zasadę legalizmu oraz nadrzędność Konstytucji, do przestrzegania której zobowiązany jest każdy organ władzy, w zakresie przyznanych kompetencji
— ocenia KRS.
Uzurpacja władzy
Bardzo ostro KRS odnosi się do projektowanych przez ministra Żurka i akceptowanych przez rząd przepisów, które zmieniają status sędziów już powołanych.
Władza ustawodawcza pozbawiona jest kompetencji w zakresie powoływania i odwoływania sędziów zarówno in concreto jak też in abstracto. Sędziów powołuje Prezydent zaś władza złożenia sędziego z urzędu, zawieszenia go w czynnościach lub przeniesienia na inne stanowisko służbowe wbrew woli sędziego spoczywa na sądach. Taki stan równowagi w tym zakresie kreuje Konstytucja. Tymczasem ustawa proponuje złożenie z urzędu (kiedyś „wydalenie ze służby”) sędziów zarówno z grupy „czerwonej”, jak i „żółtej”, maskując to eufemizmami, które w odniesieniu do grupy „czerwonej” przybierają postać „ustania stosunku służbowego”, zaś w odniesieniu do grupy żółtej – „powrotu na wcześniej zajmowane stanowisko”, które w istocie nie jest niczym innym, niż złożeniem z aktualnie pełnionego urzędu i powołaniem na inne stanowisko. Ten zbiorczy automatyzm będący antytezą zindywidualizowanych decyzji jest w istocie uzurpacją wykoślawionej kompetencji sądu dyscyplinarnego, bo operującego „na oślep”. Powyższe stanowi jaskrawe naruszenie art. 10 ust. 1 Konstytucji („Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.”)
— czytamy w opinii Krajowej Sądownictwa.
KRS w swoich opiniach nie zostawił suchej nitki na projektach ustaw o zm. ustawy o KRS i tzw. ustawy praworządnościowej. Rażąco sprzeczne z Konstytucją, wtórnie niekonstytucyjnie, pogłębią kryzys zaufania do wymiaru sprawiedliwości
— napisała w mediach społecznościowych przewodnicząca KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Zmiany w K.p.c. i jeszcze większy chaos
Proponowane zmiany w przepisach dotyczących sądowej procedury cywilnej także mogą wywołać olbrzymi chaos i znacząco opóźnić procesy. Ma to spowodować m.in. uchylenie przepisu art. 48 [1] K.p.c., który nakazuje w przypadku wyłączenia sędziego ze sprawy, przekazanie jej do innego sądu. W ten sposób przewidziany teraz do likwidacji przepis zapobiegał sytuacji, w której sprawę rozstrzygał by sędzia z tego samego sądu, który byłby kolegą wyłączonego sędziego.
Projektowane uchylenie art. 48 k.p.c. spowodowałoby powrót do stanu prawnego sprzed jego wprowadzenia, w którym po wyłączeniu sędziego na podstawie art. 48 § 1 pkt 1-4 k.p.c. sprawa pozostawałaby w tym samym sądzie.
(…) Sprawa byłaby rozpoznawana przez sędziego pozostającego w codziennych relacjach zawodowych i osobistych z sędzią wyłączonym z mocy ustawy, co w sposób oczywisty mogłoby w odbiorze zewnętrznym budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności;
Sędzia, któremu sprawa zostałaby przydzielona, uzyskałby podstawę do złożenia wniosku o własne wyłączenie na podstawie art. 49 § 1 k.p.c. w zw. z art. 48 § 1 lub w związku z okolicznościami mogącymi wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności
— brzmi stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa.
CZYTAJ TAKŻE:
Robert Knap/KRS/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747971-krs-nie-zostawia-suchej-nitki-na-projektach-ustaw-zurka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.