Państwa członkowskie w ramach Rady UE i Parlament Europejski uzgodniły porozumienie w sprawie nowelizacji europejskiego prawa klimatycznego, wprowadzając wiążący cel klimatyczny na 2040 rok, zakładający redukcję o 90 proc. emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z poziomami z 1990 r. „Ogłaszają 90% redukcji do 2040 r. jako sukces. Więcej ideologii, mniej rozsądku. Koszty i tak poniesiemy my wszyscy - w wyższych rachunkach za prąd i ciepło oraz w droższym paliwie” - skomentował sprawę Piotr Müller, europoseł PiS.
Porozumienie zakłada również opóźnienie o rok - z 2027 roku na 2028 rok - wejścia w życie unijnego systemu handlu emisjami dla budynków i transportu drogowego (ETS2).
W listopadzie, po ustaleniu stanowiska negocjacyjnego przez państwa członkowskie w ramach Rady, reprezentujący Polskę wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta ogłosił, że „udało się wybić zęby systemowi ETS2”.
Za nowym celem opowiedziało się wtedy 21 krajów członkowskich stanowiących 82 proc. ludności UE. Przeciwko zagłosowały: Polska, Węgry, Słowacja i Czechy, a Belgia i Bułgaria wstrzymały się od głosu. Bolesta powiedział, że Polska nie mogła poprzeć takich ambicji klimatycznych i dlatego głosowała przeciwko.
Nowy cel
Nowy cel klimatyczny uzupełni obecnie obowiązujące w UE prawo klimatyczne, zgodnie z którym do 2030 r. Wspólnota obniży emisje o 55 proc., a w 2050 r. stanie się klimatycznie neutralna (tzn. wszelkie emisje gazów cieplarnianych mają być równoważone przez ich pochłanianie).
Porozumienie przewiduje, że w sposobie obliczania wysiłku redukcyjnego będzie można uwzględnić tzw. międzynarodowe kredyty węglowe. To instrument finansowy mający ułatwić UE osiągnięcie celów klimatycznych. Pozwoli na kompensowanie własnych emisji zakupem kredytów na zielone projekty realizowane w krajach trzecich.
Pomysł wprowadzenia kredytów węglowych postrzegany jest jako rozwodnienie celu klimatycznego.
Klauzula rewizyjna
Rada UE i PE zgodziły się też na klauzulę rewizyjną, o którą zabiegała m.in. Polska. W ramach klauzuli Komisja Europejska będzie mogła zaproponować zmniejszenie celu klimatycznego w przypadku np. wysokich cen energii lub zagrożenia dla konkurencyjności unijnej gospodarki.
Porozumienie nie kończy procesu legislacyjnego - wymaga formalnego zatwierdzenia i przyjęcia przez obie instytucje.
Więcej ideologii, mniej rozsądku
Sprawę w mediach społecznościowych skomentował Piotr Müller, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Ogłaszają 90% redukcji do 2040 r. jako sukces. Więcej ideologii, mniej rozsądku. Koszty i tak poniesiemy my wszyscy - w wyższych rachunkach za prąd i ciepło oraz w droższym paliwie
— wskazał.
CZYTAJ TAKŻE:
Adrian Siwek/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747919-rada-ue-i-pe-uzgodnily-cel-klimatyczny-do-2040-roku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.