Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z polskiego satelity, na którym widać tereny stoczniowe w Gdańsku. „Lecimy dalej!” - cieszy się premier, który o czymś zapomniał. „Te zamazane tereny nad stocznią nie są chronione przypadkowo. Ściśle regulują to przepisy dotyczące infrastruktury krytycznej. W jakim celu je Pan ujawnia?” - przypomniał Tuskowi Kacper Płażyński.
28 listopada br. na orbitę został wyniesiony pierwszy polski satelita wojskowy, który może prowadzić obserwację 24 godziny na dobę, bez względu na pogodę, porę dnia, zachmurzenie oraz stopień zadymienia. Ma on pilnować naszej infrastruktury krytycznej: wojskowej, transportowej, energetyczną. W przypadku konfliktu zbrojnego będzie niezastąpionym źródłem informacji dla wojska. Z rozpoczęcia jego pracy ucieszył się premier Donald Tusk, który potraktował go jak zabawkę i wykorzystał do osobistego piaru.
Gdańsk na pierwszych zdjęciach z naszego satelity. Dziękuję Rafale Modrzewski! Lecimy dalej!
— napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Komentarze
Bezrefleksyjny wpis Tuska niesie ze sobą pewne zagrożenie, o którym premier nie pomyślał.
Te zamazane tereny nad stocznią nie są chronione przypadkowo. Ściśle regulują to przepisy dotyczące infrastruktury krytycznej. W jakim celu je Pan ujawnia? Naraża Pan nasze bezpieczeństwo dla kilku lajków?
— napisał w mediach społecznościowych Kacper Kamiński, syn europosła PiS Mariusza Kamińskiego.
Widać stocznię oddaną pod deweloperkę
— napisał w mediach społecznościowych Paweł Rybicki.
Popatrz synku tutaj była kiedyś stocznia dla której D. Tusk od 2007 szuka inwestora w Katarze
— napisał w mediach społecznościowych internauta o nicku Tomasz.
Internauci zawracają uwagę, że takimi wpisami premier chce odwrócić uwagę społeczeństwa od problemów, które są niezwykle palące, a rząd nie potrafi się nimi zająć.
Największy kłamca w historii Polski.
Największy deficyt budżetowy w historii Polski.
Bankructwo NFZ.
Szpitale nie mają na leki i posiłki dla chorych
— napisał w mediach społecznościowych Adam Ragan.
Przypomnień dotyczących zaniedbań rządu jest więcej.
Pan się pochwali Merzowi i … dorzuci jeszcze to zdjęcie
— napisał w mediach społecznościowych internauta o nicku Adalbert the 9th.
Jak daleko może się jeszcze posunąć Donald Tusk, aby ratować swoją pozycję? Może warto zastanowić się, jak wyglądałaby Polska w 2022 r. w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę gdyby rządził wtedy Tusk. Albo służba zdrowia w czasie pandemii koronawirusa, skoro dziś likwidowane mają być nawet porodówki. Czy możemy liczyć na tworzenie szpitali polowych, gdy okażą się potrzebne?
Robert Knap/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747784-niebezpieczny-wpis-tuska-kaminski-naraza-nas-dla-lajkow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.