„Ci ludzie są sędziami. Nie można kwestionować orzeczeń wydanych przez tych sędziów. Co więcej, co jest bardzo ważne i co opinia publiczna powinna sobie uświadomić, żaden z sędziów, ani Izby Pracy, ani Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie może teraz twierdzić inaczej, bo największe grono jakie mogło być, czyli te dwie połączone izby, wydały tego rodzaju uchwałę. Więcej to już jest tylko pełny skład Sądu Najwyższego” - mówił na antenie Telewizji wPolsce24 sędzia Łukasz Piebiak, prezes stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”, były wiceminister sprawiedliwości.
Jak zdecydował dziś Sąd Najwyższy w składzie połączonych izb Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, „żaden sąd lub inny organ władzy publicznej nie jest uprawniony do uznania orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe i pominięcia jego skutków. Nawet, jeśli miałoby to nastąpić z odwołaniem się do prawa Unii Europejskiej”.
Sędzia Piebiak wyjaśnia, po co ta uchwała
O tym, dlaczego ta uchwała była tak potrzebna, mówił na antenie Telewizji wPolsce24 sędzia Łukasz Piebiak.
Uchwała była potrzebna ze względów tak naprawdę proceduralnych. Otóż 24 września bieżącego roku, czyli trochę ponad miesiąc temu, siedmiu sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - niejako rzutem na taśmę - postanowiło dać wyraz swojej woli anarchizacji polskiego życia społecznego, a w szczególności sądowego, ponieważ orzekli w składzie siedmiu sędziów, nadali tej uchwale moc zasady prawnej, że wyrok wydany przez Sąd Najwyższy, w którego składzie wystarczająco, żeby uczestniczył jeden sędzia Sądu Najwyższego powołany w tym trybie, który obowiązuje po 2018 roku, czyli z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, która ma mandat demokratyczny (…), taki wyrok można uznać za niebyły. I w związku z tym powstaje problem, co z działalnością Sądu Najwyższego, co z działalnością dużej części sędziów Sądu Najwyższego i co z działalnością zwłaszcza Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która składa się wyłącznie z takich sędziów, ponieważ powstała stosunkowo niedawno, jeżeli inni sędziowie będą to kwestionować
— mówił.
Uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, zasada prawna, ona ma to do siebie, że inne składy muszą się do niej stosować. Chyba, że zostanie podjęta uchwała w większym składzie niż siedmiu sędziów i wtedy można odstąpić od tej zasady prawnej
— dodał.
Potrzebna korekta
Jak zaznaczył prezes stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”, uchwała połączonych izb SN „to korekta czegoś, co nigdy nie powinno się wydarzyć”.
Bo ta uchwała siedmiu sędziów Izby Pracy była uchwałą contra legem, wprost niezgodną z przepisami prawa, wprost niezgodną z konstytucją
— wskazał.
W związku z tym należało to skorygować składem większym. A ponieważ tamtym orzeczeniem siedmiu sędziów Izby Pracy podważyło status sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej, to sensownym było, ażeby zadać pytanie i to zadał skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej, tym dwóm izbom, które są jakby w tę sytuację zaangażowane, czy rzeczywiście jest tak, jak twierdzi tych siedmiu sędziów, których ja nazywam anarchistami z Izby Pracy, czy też jest inaczej, czyli tak jak stanowi konstytucja i ustawa
— tłumaczył dalej.
I rzeczywiście dzisiaj po pewnych perturbacjach - ja uczestniczyłem przynajmniej w części tego posiedzenia, tyle ile mogłem - Sąd Najwyższy w składzie dwóch izb podjął tę uchwałę, zgodnie z którą te orzeczenia są ważne. Ci ludzie są sędziami. Nie można kwestionować orzeczeń wydanych przez tych sędziów. Co więcej, co jest bardzo ważne i co opinia publiczna powinna sobie uświadomić, żaden z sędziów, ani Izby Pracy, ani Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie może teraz twierdzić inaczej, bo największe grono jakie mogło być, czyli te dwie połączone izby, wydały tego rodzaju uchwałę. Więcej to już jest tylko pełny skład Sądu Najwyższego
— podkreślił.
Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi i wtedy będzie to wiązać również tych sędziów anarchistów, zwłaszcza z Izby Karnej, takich przecież nie brakuje, bo znamy te bulwersujące opinię publiczną przypadki uchylania orzeczeń w sprawach różnego rodzaju zbrodni najohydniejszych, tylko dlatego, że sędzia został zakwestionowany. Celuje w tym kilku sędziów, zwłaszcza takich starszych stażem i wiekiem z Izby Karnej
— punktował sędzia Piebiak.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W WIDEO TELEWIZJI WPOLSCE24:
CZYTAJ TAKŻE:
Adam Kacprzak/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/747349-tylko-u-nas-piebiak-wprost-o-sedziach-anarchistach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.