Prorosyjscy patostreamerzy Wojciech Olszański „Jaszczur i Marcin Osadowski „Ludwiczek” są już na wolności. Warszawski Sąd Okręgowy 21 listopada uchylił tymczasowy areszt wobec obu liderów ruchu Rodacy Kamraci. Już wczoraj pojawili się na „Marszu za Pokojem” w Białymstoku organizowanym przez Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Europoseł zgotował patostreamerom ciepłe powitanie. Olszański i Osadowski przemawiali na scenie i radośnie pozowali do zdjęć.
Wojciech Olszański i Marcin Osadowski od czerwca przebywali w areszcie, w związku z podejrzeniami popełnienia łącznie 154 przestępstw tylko w ciągu ostatnich 6 miesięcy działalności. Wśród zarzutów są m.in. publiczne pochwalanie przemocy z powodu przynależności politycznej oraz znieważania osób z powodu przynależności rasowej.
„Jaszczur” i „Ludwiczek” wpisują się w kategorie tzw. patostreamingu. Podczas transmisji internetowych wypowiadają się (zwłaszcza Olszański) w sposób bardzo wulgarny i agresywny.
„Nacjonalizm, nazizm, socjalizm, solidaryzm, kanibalizm, sodomizm”
18 listopada patostreamerzy byli widziani na pogrzebie jednego ze swoich „kamratów” – Janusza Piękosia. Na nabożeństwie żałobnym pojawili się w asyście Straży Więziennej. Kilka dni później, w piątek 21 listopada, warszawski sąd uchylił im tymczasowy areszt.
Już dwa dni później, w niedzielę 23 listopada, Wojciech Olszański i Marcin Osadowski brylowali na tzw. Marszu za Pokojem, organizowanym przez Konfederację Korony Polskiej. Na wydarzeniu odbywającym się w Białymstoku powitał ich europoseł Grzegorz Braun. W marszu brali udział także: poseł Włodzimierz Skalik (KKP) oraz Marek Woch, były kandydat na prezydenta RP.
„Jaszczur” i „Ludwiczek” chętnie pozowali do zdjęć, przemawiali także na scenie wydarzenia.
Choć niesiemy hasło, które jest z nami od wieków – „Śmierć wrogom ojczyzny”, to przede wszystkim chcemy stawiać akcent na drugie, nowoczesne hasło: „A Polakom życie w dobrobycie!”
– przekonywał Marcin Osadowski.
Wróg wprowadził w przestrzeń takie zjawisko, że słowo „nazizm” zrównał z „nacjonalizmem”, bazując na tym, że te same końcówki są w tych słowach: „-izm”. Jest cała masa ludzi, którzy nie widzą różnicy. Osiągnęli sukces propagandowy, że ci ludzie w to wierzą. Kiedy mieliśmy wiec na Grunwaldzie, przybiegł do policji w Stębarku roztrzęsiony człowiek i krzyczał do policjanta, że tam na wzgórzu Grunwaldzkim nacjonaliści mają więc. „Wołajcie posiłki z Olsztyna! Aresztujcie ich! To są hitlerowcy!”
– emocjonował się Wojciech Olszański.
Dla tych wszystkich którym się kojarzą końcówki dorzućmy im do kompletu jeszcze: socjalizm, solidaryzm, kanibalizm…
– dodał Osadowski.
Sodomizm
– wtrącił z uśmiechem „Jaszczur”, co natychmiast podchwycił równie zadowolony „Ludwiczek”.
Choćbyśmy ciemną szli doliną/Nie odpuszczamy skur…
– zakończyli swoje wystąpienie.
Skandowano: „Kto nie skacze, ten za wojną”
Według relacji „Kuriera Porannego”, w marszu, który przeszedł przez centrum Białegostoku, wzięło udział kilkaset osób. Uczestnicy sprzeciwiali się wspieraniu Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji, ale także obecności Polski w UE.
W sieci widać także filmy, na których Olszański i Osadowski stoją na scenie w towarzystwie m.in. Grzegorza Brauna, Włodzimierza Skalika i Marcina Roli. Zgromadzeni skandują: „Kto nie skacze, ten za wojną. Hop, hop, hop”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746552-jaszczur-i-ludwiczek-wolni-brylowali-w-bialymstoku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.