„Jest dużo hipokryzji w tych tezach, czyli nieatakowanie wojska, nieprzeszkadzanie im. Przecież widzieliśmy, co działo się na wschodniej granicy w momencie, kiedy Rosja i Białoruś sztucznie wywołały kryzys migracyjny. A teraz sądy orzekają, że ci ludzie, którzy obrażali polski mundur, to właściwie mogli to zrobić. Nic wielkiego się nie wydarzyło. (…) De facto te tezy polityczne to jest atak na Karola Nawrockiego i na przeciwników” - powiedział dziennikarz Bartłomiej Graczak w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24. Gośćmi Jacka Karnowskiego byli również Anna Sarzyńska, dziennikarka, Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci” oraz Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do rzeczy”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ależ riposta! Prezydent Nawrocki odpowiada na pięć zasad Tuska… Pięcioma Prawdami Polaków. „Warto albo słuchać, albo milczeć”
Premier Donald Tusk ogłosił przedwczoraj w Sejmie pięć zasad bezpiecznego państwa, które „mają przywrócić elementarną odpowiedzialność”. Jego inicjatywa nie spotkała się jednak z powszechnym uznaniem.
„Jest dużo hipokryzji w tych tezach”
Obłudny i tendencyjny charakter sformułowań Tuska, w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24, omówili publicyści. W opinii Bartłomieja Graczaka „samo nazwanie tych tez politycznych przykazaniami to już budzi sprzeciw”.
Jest dużo hipokryzji w tych tezach, czyli nieatakowanie wojska, nieprzeszkadzanie im. Przecież widzieliśmy, co działo się na wschodniej granicy w momencie, kiedy Rosja i Białoruś sztucznie wywołały kryzys migracyjny, a teraz sądy orzekają, że ci ludzie, którzy obrażali polski mundur, to właściwie mogli to zrobić. Nic wielkiego się nie wydarzyło. To w trzech przypadkach, bo to i Frasyniuk, i pani Kurdej-Szatan, i pan Zelt, więc dużo takich absurdalnych orzeczeń. De facto te tezy polityczne to jest atak na Karola Nawrockiego i na przeciwników
— zaznaczył dziennikarz.
„To absolutnie nieodpowiedzialne”
Jak wskazał Stanisław Janecki, „Donald Tusk chciałby, żeby prezydent podpisywał te ustawy, gdzie są wrzutki lobbystyczne, bo są - pomieszanie różnych porządków nawrzucane do ustaw i życzenia Niemiec, żeby były spełnione w ustawodawstwie”.
Więc dajmy se spokój z tym. Najważniejsze w tym, co zrobił Tusk w Sejmie, to jest rozpętywanie wojennej histerii nie po raz pierwszy. Straszenie Polaków wojną i rozpętywanie wojennej histerii nie ma na celu przygotowania społeczeństwa, co byłoby normalne i wskazane, do pewnej ostrożności, do czujności. Tylko chodzi o to, że Donald Tusk zauważył, że na szerzeniu wojennej histerii zyskuje w sondażach. Dlatego że wówczas społeczeństwo raczej skupia się wokół władzy i te ostatnie sondaże to pokazują i on bardzo cynicznie wykorzystuje ten element straszenia i siania wojennej histerii, co jest absolutnie nieodpowiedzialne
— dodał publicysta tygodnika „Sieci”.
„Była okazja, by zakończyć represje”
W ocenie Anny Sarzyńskiej „gdyby ten apel o jedność miał być szczery, to powinien zostać poparty jakimś gestem, jakimś wyciągnięciem ręki do drugiej strony sporu politycznego”.
Była okazja, by zakończyć represje. Nie wiem. Jakikolwiek gest polityczny, który by świadczył o tym, że naprawdę szukamy jedności ponad podziałami, bo jesteśmy w sytuacji zagrożenia. Tu nic takiego nie było. To była konfrontacja
— mówiła dziennikarka.
„To jest coś obrzydliwego”
Piotr Semka zwrócił uwagę na fakt, że „wszystkie społeczności na świecie bardzo ostro reagują i słusznie na ludzi, którzy wykorzystują sytuację wojny do załatwiania prywatnych interesów”.
Dlatego w czasie wojny szabrownicy podlegają bardzo dużemu ostracyzmowi społecznemu. Po prostu każdy wie, że okres zagrożenia wojennego nie może być wykorzystywany do prywatnych interesów. Donald Tusk, kiedy mamy sygnały napięcia, które zwiększają się wokół Polski, wykorzystuje do stworzenia nowej, a tak naprawdę starej antynomii. Kto nie z nami, ten zdrajca. Kto nie podlega nam w 100 proc., ten jest zdrajca i to jeszcze zdrajca Rosji. I to jest coś obrzydliwego
— podkreślił publicysta tygodnika „Do rzeczy”.
CZYTAJ TAKŻE:
tt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746419-graczak-piec-zasad-tuska-to-atak-na-karola-nawrockiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.