„To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia, bo to jest zupełnie inna sprawa, to można się tylko domyślać - mówił o Waldemarze Żuru i Adamie Bodnarze były prezydent Andrzej Duda na antenie Telewizji wPolsce24. „Wystarczyło popatrzeć na spocone czoło i przerażone oczy Bodnara, żeby wiedzieć, co się dzieje i mieć świadomość tego, jak on się wił, łamiąc konstytucję, łamiąc ustawy, działając tak naprawdę wbrew prawu” - komentował.
Były prezydent był pytany przez red. Jacka Karnowskiego i red. Bartosz Łyżwińskiego o sytuację Zbigniewa Ziobry. Prokurator prowadzący śledztwo dotyczące rzekomych nadużyć przy Funduszu Sprawiedliwości zarządził zabezpieczenie majątkowe wobec byłego ministra.
Jeżeli się spojrzy na te zarzuty, które są mu stawiane, to na tej samej zasadzie można oskarżyć kogoś o stworzenie programu 500 plus w celu uzyskania korzyści politycznych
— powiedział Andrzej Duda.
Była to niewątpliwie zorganizowana grupa przestępcza ze mną włącznie, tak? Bo ja przecież podpisałem tę ustawę i sam ten program promowałem, więc z tego punktu widzenia to każdego można w ten sposób oskarżyć i to jest rzeczywiście absurd
— zauważył.
Oskarżanie ministra sprawiedliwości o to, że remont został przeprowadzony w budynku Prokuratury Krajowej za fundusze publiczne… Patrząc na tę sytuację, na chorobę ministra Zbigniewa Ziobry na to, że to są sprawy państwowe, to trudno się śmiać, ale płakać naprawdę się chce, kiedy się na to patrzy, bo to jest straszne
— wskazał.
To służy zastraszeniu, to służy zniechęceniu ludzi do tego, żeby w ogóle angażowali się po stronie obozu patriotycznego. Pokazaniu, że kto się sprzeciwia obozowi liberalno-lewicowemu, kto się sprzeciwia Tuskowi i jego bandzie, ten będzie w więzieniu, ten będzie ścigany
— wyjaśnił.
Bodnar czy Żurek
Prezydent został zapytany, kto z punktu widzenia demokracji i praworządności jest gorszy jako minister sprawiedliwości - Adam Bodnar czy Waldemar Żurek.
Przepraszam za to określenie, bo może ktoś się zbulwersuje, ale to są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia, bo to jest zupełnie inna sprawa, to można się tylko domyślać
— ocenił prezydent.
To Tusk decyduje. To on, to on określa to. Ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości
— wskazał.
Wystarczyło popatrzeć na spocone czoło i przerażone oczy Bodnara, żeby wiedzieć, co się dzieje i mieć świadomość tego, jak on się wił, łamiąc konstytucję, łamiąc ustawy, działając tak naprawdę wbrew prawu. Przecież on miał tego pełną świadomość, że wbrew prawu działa, ale wykonywał polecenia, czuł się w matni, że go usuną go ze stanowiska, że odejdzie w niesławie. Tak. To była pułapka, w którą dał się wpuścić
— podkreślił.
Trwanie rządu
Andrzej Duda został zapytany również o to, czy jego zdaniem rząd Donalda Tuska dotrwa do końca kadencji i czy w 2027 roku prawica wróci do władzy.
Uważam, że dowiezie, dlatego, że działa tak - to widać bardzo wyraźnie - żeby generalnie skonsumować swoich koalicjantów, żeby doprowadzić do tego, że będą musieli się zgodzić na listę, którą on formułuje. A proszę pamiętać, że ten, kto trzyma listy w ręku, tak mamy stworzoną ordynację wyborczą, tak mamy ułożoną politykę, ten jest panem życia i śmierci
— wskazał.
On działa w tym kierunku, żeby to wszystko trzymać w swoim ręku. Jest pod tym względem wytrawnym graczem. Natomiast jego polityka jest fatalna dla Polski. Nie mam żadnych wątpliwości, że znowu mamy czas zwijania polskiego państwa i obawiam się, że w niedługim czasie bardzo wyraźnie będą Polacy widzieli fatalne skutki w swoich portfelach, w gospodarce, po prostu w zwolnieniach, które się pojawią
— mówił.
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746349-tylko-u-nas-andrzej-duda-o-zurku-i-bodnarze-pionki-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.