Polskie MSZ do końca roku 100 mln dolarów na pomoc wojskową dla Ukrainy i zakup amerykańskiej broni - zapowiedział dziś w Brukseli Radosław Sikorski, wicepremier i minister spraw zagranicznych. Jak zawsze nie obyło się bez „podgryzania” prezydenta USA Donalda Trumpa. „Popieramy wszelkie wysiłki na rzecz pokoju, ale pamiętajmy, że to Europa jest obecnie głównym wspierającym Ukrainę, tak finansowo, jak i wojskowo” - stwierdził szef polskiej dyplomacji.
Sikorski zapowiedział, że środki pomogą sfinansować zakup amerykańskiej broni dla Ukrainy w ramach programu PURL (Prioritized Ukraine Requirements List).
Oczywiście popieramy wszelkie wysiłki na rzecz pokoju, ale pamiętajmy, że to Europa jest obecnie głównym wspierającym Ukrainę, tak finansowo, jak i wojskowo
— powiedział szef MSZ Radosław Sikorski przed dzisiejszym posiedzeniem ministrów UE w Brukseli.
Jak dodał, „bezpieczeństwo Europy będzie zwiększone lub zmniejszone w rezultacie sposobu zakończenia tej wojny”.
CZYTAJ TAKŻE: NBC News: Trump poparł 28-punktowy plan zakończenia wojny na Ukrainie. Ma być dla tego kraju „faktem dokonanym”
„Domagamy się włączenia w te decyzje”
Sikorski odniósł się też do pytania o medialne doniesienia dotyczące 28-punktowego planu USA w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.
Oczywiście jako Europa domagamy się włączenia w te decyzje. No i moim zdaniem to nie zdolność do obrony ofiary powinna być ograniczona, tylko zdolność agresora do agresji
— powiedział.
Pytany, co jeszcze może zrobić Unia Europejska, by zniechęcić Rosję do aktów dywersji, odparł, że ma nadzieję na „mocny 20. pakiet sankcji” wobec tego kraju.
Rosyjska gospodarka już szwankuje w rezultacie utraty najlepszego dla niej europejskiego rynku dla swojej energii. Dzisiaj musi ropę, gaz sprzedawać z dyskontem, a i stała się importerem benzyny. Natomiast nie powinniśmy pozwalać na to ryzyko ekologiczne na Bałtyku, jakim jest flota złomu (flota cieni - PAP). I też to jest proceder, który finansuje wojnę Putina
— powiedział szef polskiej dyplomacji.
Jakiej reakcji Sikorski oczekuje od UE?
Radosław Sikorski zapowiedział, że przekaże ministrom spraw zagranicznych krajów UE szczegóły na temat aktów dywersji na polskiej kolei. Zauważył, że ataki ze strony Rosji eskalowały i tym razem sabotażyści chcieli spowodować obrażenia i śmierć polskich obywateli.
Sikorski zapowiedział, że atak ze strony Rosji nie pozostanie bez kary, a polskie służby wiedzą, kto jest za niego odpowiedzialny. Akty dywersji na kolei świadczą o ewidentnej intencji spowodowania ofiar w ludziach, to bardzo poważna eskalacja ze strony Rosji - podkreślił.
Szef MSZ przyznał, że oczekuje od UE reakcji na poziomie politycznym, ale też służb państw UE, które muszą się wymieniać rzetelnymi i precyzyjnymi informacjami co do metod stosowanych przez stronę rosyjską.
Ciekawe, co ministrowie spraw zagranicznych państw UE powiedzą na to, że sabotażyści - w tym osoba skazana już wcześniej na Ukrainie za podobną „działalność” - przedostali się z Białorusi do Polski, dokonali ataku i wrócili na Białoruś.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746180-sikorski-przekazemy-100-mln-dolarow-na-bron-dla-ukrainy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.