„To niepokojące i smutne, że marszałkiem Sejmu 36 lat po upadku systemu komunistycznego zostaje postkomunista” - stwierdził Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, w „Porannym ringu” Super Expressu.
Włodzimierz Czarzasty został wczoraj wybrany na nowego marszałka Sejmu. Zgodnie z umową koalicyjną zastąpił na tej funkcji lidera Polski 2050 Szymona Hołownię, który od teraz będzie wicemarszałkiem Sejmu. Wybór Czarzastego na marszałka Sejmu oburzył polityków Prawa i Sprawiedliwości. W podobnym tonie wypowiedział się również prezydent Karol Nawrocki oraz jego rzecznik. Leśkiewicz przypomniał, że Czarzasty nigdy „nie odciął się od swojej komunistycznej przeszłości, przynależności do PZPR”.
Trudno jest mówić tutaj o tym, że 36 lat po upadku systemu komunistycznego, mamy marszałka Sejmu, na jakiego Polska zasługuje. Bez wątpienia Włodzimierz Czarzasty wywodzący się ze środowiska postkomunistycznego to policzek dla ofiar systemu komunistycznego, chociażby z lat 80.
— powiedział.
Jednocześnie Leśkiewicz zapowiedział, że prezydent Nawrocki zawsze znajdzie czas, żeby spotkać się z marszałkiem Sejmu.
To normalne, że politycy się spotykają i rzeczą naturalną jest, że marszałek Sejmu, mając sprawy do załatwienia z prezydentem, może wystąpić o propozycję spotkania i pan prezydent na pewno takie spotkanie zorganizuje. To rzecz zupełnie naturalna
— zaznaczył.
Dopytywany o to, czego prezydent oczekuje po nowym marszałku, Leśkiewicz odpowiedział:
Przede wszystkim pan prezydent oczekuje, że projekty, które kieruje do Sejmu, będą szybko procedowane. Trafią po prostu pod obrady Sejmu, do komisji i będą rozpatrywane przez posłów merytorycznie.
Akty dywersji na polskiej kolei
Rzecznik pytany był również o akty dywersji na polskiej kolei. Leśkiewicz przyznał, że „służby trochę te kilka pierwszych godzin czy kilkanaście pierwszych godzin, przespały”.
Prezydent otrzymał informację za pośrednictwem BBN-u w niedzielę około 10 rano. Standardową informację, że do czegoś doszło, że coś się wydarzyło. Później dopiero oczywiście, kiedy służby specjalne zaczęły działać, prezydent otrzymał bardziej precyzyjną informację
— powiedział.
Przyznał on również, że nie ma wielkich szans na to, aby zatrzymać sprawców dywersji.
Nie sądzę, by udało się tych Ukrainców zatrzymać. Oni wyjechali przez Białoruś, prawdopodobnie są już w Rosji albo na Białorusi. Nie ma żadnych szans, by tych dwóch panów zatrzymać, tak jak nie ma szans na to, żeby zatrzymać i sprowadzić do Polski zabójcy naszego żołnierza pana Sitka
— powiedział.
kk/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746079-leskiewicz-smutne-ze-marszalkiem-zostaje-postkomunista
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.