„Mamy dziś sytuację w państwie, w której prezydentem Polski jest antykomunista i były prezes Instytutu Pamięci Narodowej, marszałkiem Sejmu jest postkomunista” - stwierdził prezydent RP Karol Nawrocki na antenie Radia Wnet.
Nie ucieszyłem się tak bardzo, jak usłyszałem, że marszałkiem Sejmu został Włodzimierz Czarzasty. Taka wola polskiego parlamentu, przyjdzie mi współpracować z panem marszałkiem
— powiedział Karol Nawrocki, komentując wybór lidera Lewicy Włodzimierza Czarzastego na funkcję marszałka Sejmu.
Mamy dziś sytuację w państwie, w której prezydentem Polski jest antykomunista i były prezes Instytutu Pamięci Narodowej, marszałkiem Sejmu jest postkomunista. Mamy bardzo odległe wizje państwa, przeszłości, myślę, że także naszej przyszłości, ale będziemy przyglądali się temu, jak ta współpraca prezydenta i marszałka wygląda
— mówił dalej.
Zdaniem Nawrockiego wybór Czarzastego na marszałka „budzi te sentymenty w odniesieniu do komunizmu czy do postkomunizmu”, co – według prezydenta - „może nie byłoby na tyle groźne, gdyby pan marszałek w swojej retoryce politycznej nie używał tych słów, które są odległe od prawdy historycznej”.
Niezależnie od tego oczywiście szanuję jako prezydent Polski wybór polskiego Sejmu
— podkreślił, zaznaczając jednocześnie, że głęboko się z tym wyborem nie zgadza.
Myślę, że przyjdzie taki moment, w którym wszystko, co dzieje się dzisiaj wokół większości parlamentarnej uzmysłowi w końcu Polakom, że nie idziemy w dobrym kierunku
— dodał prezydent.
Blokowanie informacji
Prezydent podczas rozmowy odniósł się także do sprawy uniemożliwiania mu kontaktu z szefami służb na polecenie premiera Donalda Tuska. Podkreślił, że nie może powiedzieć, że czuje się dobrze poinformowany.
Służby wykonują swoje obowiązki wysyłania mi raportów, natomiast uważam, że prezydent RP jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych powinien mieć swobodną możliwość zaproszenia szefów służb. Do tego nie doszło
— wskazał.
Ofensywa Tuska
Karol Nawrocki nie zgodził się ponadto z twierdzeniem, że Donald Tusk „jest w ofensywie”.
Nie, nie mam wrażenia, że premier Tusk jest w ofensywie. Moja rola też jako prezydenta Polski właściwie nie odnosi się do tego, aby śledzić kolejne sondaże
— zaznaczył.
Zażartuję, jakbyśmy śledzili sondaże, to pewnie nie siedziałbym dzisiaj przed państwem jako prezydent Polski
— zauważył.
Groźby Żurka
Prezydent odniósł się także w Radiu Wnet do gróźb Waldemara Żurka, który straszył go Trybunałem Stanu.
Słyszałem te wypowiedzi, ale chyba nikt nie traktuje tego poważnie
— ocenił.
Jeśli chodzi o brak nominacji dla 46 sędziów […] to jest i konstytucyjna prerogatywa prezydenta, jest jasno napisane, i zgodna z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego
— wskazał.
Kryzys w służbie zdrowia
Głowa państwa zwróciła także uwagę na trwający kryzys w służbie zdrowia.
Mamy kryzys w służbie zdrowia, zadłużenie. Widzimy, że rząd nie radzi sobie z rządzeniem. Musimy zwrócić uwagę na to, że przez ostatni czas żyliśmy spektaklem ścigania byłego ministra sprawiedliwości
— mówił.
Polacy za dwa lata, bądź szybciej, to ocenią. Widzimy, jak dynamiczna jest sytuacja. Musimy przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo Polaków i komfort ich życia
— dodał.
Pierścionek od córki
Co ciekawe prezydent na wywiad przyszedł w nietypowej biżuterii, miał bowiem na sobie zielony pierścionek.
Głowa państwa wyjaśniła, że to prezent od jego córki i obiecał nie ściągać go do czasu aż sam spadnie.
olnk/Radio WNET/PAP/300polityka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746047-nawrocki-prezydent-antykomunista-a-marszalek-postkomunista
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.