„Ustalone osoby to dwóch obywateli Ukrainy, działających i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. To ustalenie naszych służb i prokuratury, a także wynika to ze współpracy z naszymi służbami sojuszniczymi. Ustalone są ich tożsamości” - poinformował w Sejmie premier Donald Tusk. „Dziś wydam zarządzenie o wprowadzeniu trzeciego stopnia alarmowego Charlie na określonych liniach kolejowych” - zapowiedział ponadto.
Nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty po zarządzonej wcześniej przerwie wznowił obrady izby niższej parlamentu. Premier Donald Tusk przedstawia informację ws. aktu dywersji.
Wolałbym w tym dniu zabierać głos w wysokiej izbie na inny temat, jak się państwo domyślacie. Ale z oczywistych względów jestem winny paniom posłankom i panom posłom informacje na temat ostatnich wydarzeń, a przede wszystkim jestem winien informację Polakom
— powiedział szef rządu.
Kto odpowiada za akty dywersji?
Intensywna praca służb i policji oraz prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akty dywersji. Mówimy o dwóch stwierdzonych aktach: w miejscowości Mika i w okolicy Puław. Mamy w tych obu przypadkach pewność, nie przypuszczenie, że próba wysadzenia torów oraz naruszenia infrastruktury. Oba mają charakter intencjonalny. Miały swoich sprawców. Celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym
— zaznaczył.
Ustalone osoby to dwóch obywateli Ukrainy, działających i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. To ustalenie naszych służb i prokuratury, a także wynika to ze współpracy z naszymi służbami sojuszniczymi. Ustalone są ich tożsamości
— dodał Tusk, jednak - jak stwierdził - ze względu na prowadzone operacje nie może ujawnić ich nazwisk.
Na wyraźną prośbę prokuratury nie podam państwu w tej chwili imion i nazwisk tych dwóch obywateli, ponieważ właśnie w tej chwili, w której wypowiadam te słowa, trwają kolejne operacje. Ale mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj te operacje zostaną zakończone
— powiedział.
Szef rządu wyjaśnił, że jedna z podejrzanych osób to obywatel skazany w maju 2025 r. przez lwowski sąd za akty dywersji na terenie Ukrainy, obecnie przebywający na Białorusi. Drugi to mieszkaniec Donbasu, także przedostał się z Białorusi do Polski, razem z pierwszym podejrzanym, jesienią tego roku. Tuż przed zamachami.
Osoby te, po dokonaniu aktu dywersji w miejscowości Mika, opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu. Było to tuż po przeprowadzeniu tego zamachu, a więc jeszcze nie były one zidentyfikowane przez służby. Polskie służby i prokuratura mają wszystkie dane tych osób oraz utrwalone ich wizerunki
— podkreślił.
Osoby te, po dokonaniu aktu dywersji w miejscowości Mika, opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu. Było to tuż po przeprowadzeniu tego zamachu, a więc jeszcze nie były one zidentyfikowane przez służby. Polskie służby i prokuratura mają wszystkie dane tych osób oraz utrwalone ich wizerunki
–wskazał.
Jak przebiegały akty dywersji?
Eksplozja ładunku wybuchowego nastąpiła 15 listopada o godz. 20.58 podczas przejazdu pociągu towarowego Warszawa – Puławy – poinformował w Sejmie premier Donald Tusk. Dodał, że nieskuteczna okazała się wcześniej próba wykolejenia pociągu za pomocą obejmy stalowej.
Akty dywersji przebiegały w odstępach czasowych. Pierwszy polegał na zamontowaniu na torze obejmy stalowej, która miała prawdopodobnie doprowadzić do wykolejenia pociągu. Zdarzenie to miało zostać utrwalone przez zamontowany w obrębie torowiska telefon komórkowy z powerbankiem
– przekazał posłom premier.
Dodał, że próba ta „okazała się na szczęście zupełnie nieskuteczna”.
Do drugiego zdarzenia doszło 15 listopada o godz. 20.58. Zarejestrowała je kamera monitoringu.
Ładunek wybuchowy typu wojskowego C4 został zdetonowany przy pomocy urządzenia inicjującego poprzez kabel elektryczny długości 300 metrów. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono także pewną ilość materiału wybuchowego, który nie zdetonował
– powiedział szef rządu.
Podał, że ładunek ten eksplodował podczas przejazdu pociągu towarowego relacji Warszawa – Puławy, „nie doprowadzając do jego wykolejenia, a jedynie do niewielkiego uszkodzenia podłogi wagonu”.
Maszynista nawet nie odnotował tego zdarzenia, przejeżdżając przez to miejsce
– zaznaczył.
Zgłoszenia eksplozji
Polska jest w stałym kontakcie ze służbami specjalnymi państw sojuszniczych i zrobimy wszystko, by ścigać sprawców tych zdarzeń. Trwają czynności, by ustalić wszystkich odpowiedzialnych za te zdarzenia i ich współpracowników. Pierwsze zgłoszenie to sobota 15 listopada godzina 21:40
– powiedział, dodając, że zgłoszenia dokonała kobieta mieszkająca niedaleko miejsca zdarzenia w miejscowości Mika.
Policja zjawiła się na posesji zawiadamiającej po 20 minutach. Na podstawie zeznania osoby, która zgłosiła tę domniemaną eksplozję i zgodnie z jej wskazaniami przeszukiwano teren przez ponad godzinę. To była noc i według osoby zgłaszającej, ona nie była w stanie stwierdzić ani zasugerować, w jakim miejscu doszło do tej eksplozji. Nawet nie wiedziała, czy to jest eksplozja, ponieważ ona odnotowała tylko huk. Policja po godzinnych poszukiwaniach w terenie wokół posesji odstąpiła od dalszych działań, nie odnotowując okoliczności, które kazałyby prowadzić inne czynności. O godzinie 7:40 w niedzielę kolejny pociąg przejeżdżający przez ten fragment torowiska zatrzymał się. Miejsce, w którym dokonano eksplozji było naruszane przez kolejne przejazdy i ten pociąg, który w okolicy 7:40 w niedzielę rano się zatrzymał, był już narażony ze względu na naruszenie torowiska już na większą skalę, na wykolejenie, ale dzięki refleksowi maszynisty nie doszło do tragedii
– mówił Tusk.
O godzinie 9:43 w niedzielę, po sprawdzeniu przez policję miejsca zdarzenia, o sprawie zostały poinformowane władze państwowe - premier, prezydent i właściwi ministrowie.
Wszyscy chyba mamy świadomość, że doszło do zdarzenia bezprecedensowego. To jest być może najpoważniejsza dzisiaj z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa polskiego sytuacja od momentu wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Przekroczono pewną granicę
— powiedział Donald Tusk.
Trzeci stopień alarmowy
Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że szefowie ABW i MSWiA po uzyskaniu opinii zespołu do spraw zagrożeń terrorystycznych zgodnie zawnioskowali o wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego Charlie w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe. Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie, tak jak dotychczas, drugi stopień alarmowy.
Dziś wydam stosowne zarządzenie w tej sprawie na podstawie ustaw o działaniach terrorystycznych
— przekazał Tusk.
Podkreślił, że zwrócił się też do ministra spraw zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w celu oddania Polsce podejrzewanych o zamach terrorystyczny.
Zarówno do władz Białorusi, jak i władz Rosji, ale będziemy podejmowali także inne działania, które, mam nadzieję, doprowadzą do szybkiego ujęcia sprawców i ich współpracowników
— powiedział premier.
Podobne mechanizmy tego rodzaju aktów dywersji
Premier udzielił we wtorek w Sejmie informacji na temat sabotażu na kolei, do którego doszło w dniach 15-17 listopada na trasie Warszawa – Dorohusk. Zaznaczył, że w tego typu przypadkach model działania sprawców jest zawsze bardzo podobny.
Najmuje się obywateli innych państw, najczęściej Ukrainy (…). Rzadko kiedy - chociaż wśród zatrzymanych jest jeden obywatel rosyjski - ale rzadko kiedy bezpośrednio Rosja ujawnia swoje intencje poprzez zatrudnianie swoich obywateli do tego typu akcji
— stwierdził Tusk.
Poinformował, że zlecił wicepremierowi, ministrowi cyfryzacji Krzysztofowi Gawkowskiemu monitorowanie, co po akcie dywersji dzieje się w internecie. Podkreślił, że mamy do czynienia „z aktem dywersji, którego skutkiem mogła być poważna katastrofa z ofiarami”.
Przekroczono pewną granicę i sprawa jest naprawdę bardzo, bardzo poważna. Chcę podkreślić, że to, na czym zależy władzom rosyjskim, to nie tylko na bezpośrednim efekcie tego typu akcji, ale także na konsekwencjach społecznych, politycznych faktu, że ta akcja ma miejsce. To jest oczywiście dezorganizacja, chaos, panika, spekulacje, niepewność
— ocenił.
Zdaniem Tuska drugim celem jest „budzenie nastrojów możliwie radykalnie antyukraińskich”.
To jest szczególnie groźne w państwach takich jak Polska, gdzie my mamy wystarczająco dużo ciężarów, jakie ponosimy z tytułu ponad miliona ukraińskich uchodźców w Polsce. Wiadomo, że coraz łatwiej, ze zrozumiałych względów, rozbudzać sentymenty antyukraińskie, ponieważ coraz częściej obywatele polscy niosą te ciężary wynikające z faktu, że gościmy tak wielką liczbę uchodźców, imigrantów
— stwierdził premier.
Z punktu widzenia rosyjskich interesów budzenie radykalnie antyukraińskich emocji, dezinformacja typu, że ukraińskie drony atakują Polskę czy to, że Ukraińcy wysadzają pociągi mają podwójny walor dla rosyjskich służb
— dodał.
Niezależnie od tego, jakie posłowie na tej sali i w Polsce obywatele mają poglądy na Rosję, Ukrainę, politykę i rząd (…), to naprawdę, chyba wszyscy mają odrobinę zdrowego rozsądku, żeby zdefiniować rosyjski agresywny interes polityczny i militarny, który wymierzony jest równocześnie z oczywistych względów w Ukrainę, Polskę i w cały Zachód
— powiedział Tusk.
Premier zaapelował, aby „w tak ważnych sprawach jak zamachy terrorystyczne i akty dywersji starać się respektować przede wszystkim komunikaty służb”.
Zobowiązałem wszystkie służby poprzez prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, aby wszystko co możliwe i co nie przeszkadza ich działaniom oraz operacjom, natychmiast przekazywać opinii publicznej, aby nie ulegała ona spekulacjom, plotkom, a szczególnie koordynowanej ze Wschodu dezinformacji
— poinformował Tusk.
Czy te wezwania szef rządu skierował także do swojej partii i siebie samego? Czy sam przestanie kłamliwie łączyć PiS z Rosją?
jj/sejm.gov.pl, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746033-tusk-o-dywersji-ustalono-tozsamosc-2-odpowiedzialnych-osob
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.