„Włodzimierz Czarzasty to nie tylko polityk, to też człowiek, który potrafi wznosić się ponad podziały polityczne” - mówił w Sejmie wicepremier Krzysztof Gawkowski w cukierkowej laudacji dla Włodzimierza Czarzastego, który jako kandydat koalicji rządzącej został marszałkiem Sejmu. Klub PiS opuścił salę obrad podczas przedstawiania kandydatury lidera Nowej Lewicy. „Gawkowski powiedział, prezentując Czarzastego, że ma poczucie humoru i dlatego powinien być marszałkiem Sejmu. No rzeczywiście, uśmiechnięta koalicja lubi żarciki. Komunę przywracają „w try miga”. Śmiech przez łzy” - napisała na X europosłanka PiS, była premier Beata Szydło.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad Sejmu, gdy Krzysztof Gawkowski z Lewicy zaczął przedstawiać kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Posłowie PiS skandowali: „precz z komuną”, a następnie wyszli w kuluary.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wrócili na salę obrad, gdy Gawkowski skończył mówić.
Komuna wraca. Dziś Sejm ma wybrać na marszałka osobę, która w przeszłości była działaczem PZPR. Dla mnie to krok wstecz i naprawdę niepokojący sygnał dla polskiej demokracji. Zdecydowanie nie popieram kandydatury Włodzimierza Czarzastego. Nie wyobrażam sobie, by ktoś z takim politycznym rodowodem miał zostać drugą osobą w państwie. Uważam, że tak odpowiedzialne stanowiska powinny trafiać do ludzi, którzy budują zaufanie, przyszłość i jedność, a nie przywołują skojarzenia z czasami komunizmu
— napisał na X Krzysztof Szczucki.
Nie da się słuchać peanów na rzecz W. Czarzastego, dlatego wyszliśmy razem z Jarosłąwem Kaczyńskim z sali plenarnej
— dodał poseł PiS.
Laurka Gawkowskiego
Wicepremier Krzysztof Gawkowski w strzelistych słowach przedstawiał w Sejmie sylwetkę Włodzimierza Czarzastego.
Włodzimierz Czarzasty to nie tylko polityk, to też człowiek, który potrafi wznosić się ponad podziały polityczne
—podkreślił dziś w Sejmie Krzysztof Gawkowski (Lewica) przedstawiając kandydaturę Czarzastego na marszałka Sejmu.
Gawkowski podkreślił, że już w czasach studenckich ujawniła się „charakterystyczna cecha” obecnego współprzewodniczącego Nowej Lewicy: umiejętność jednoczenia ludzi wokół spraw wspólnych.
Przypomniał, że Czarzasty, jak miliony Polaków, był też członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Nigdy nie odwracał się jednak od swojej historii i ludzi, których wtedy poznał
— podkreślił wicepremier.
Jak dodał, zanim jednak Czarzasty wszedł na stałe do polityki parlamentarnej „przeszedł drogę, która w polskim życiu publicznym jest wyjątkowa”. Wicepremier podkreślił, że Czarzasty nie tylko uczestniczył w polskim życiu kulturalnym, ale je współtworzył, przewodnicząc Radzie Nadzorczej Polskiego Radia czy zasiadając w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.
Zdaniem Gawkowskiego, kiedy wicemarszałek Czarzasty prowadzi obrady Sejmu, widać połączenie „trzech cech rzadko występujących razem: szacunek dla procedur, żelazna konsekwencja, ale i poczucie humoru, które potrafi rozładować nawet najbardziej napiętą atmosferę”.
Czarzasty to nie tylko polityk, to też człowiek, który potrafi wznosić się ponad podziały polityczne
— zauważył wicepremier.
Jeśli miałbym określić pana marszałka Czarzastego jednym słowem, tym słowem byłaby „konsekwencja
— dodał Gawkowski.
Jak podkreślił, Czarzasty „należy do grona tych polityków, którzy wiedzą, że historia nie jest dziełem rewolucyjnych gestów, lecz sumą codziennych działań”.
„Śmiech przez łzy”
Do wystąpienia wicepremiera z Nowej Lewicy odniosła się była premier Beata Szydło.
Gawkowski powiedział, prezentując Czarzastego, że ma poczucie humoru i dlatego powinien być marszałkiem Sejmu. No rzeczywiście, uśmiechnięta koalicja lubi żarciki. Komunę przywracają „w try miga”. Śmiech przez łzy
— napisała Beata Szydło.
„Międzynarodówka”
Warto przypomnieć, skoro mowa o komunistach i postkomunistach u władzy w 2025 roku, jeden z epizodów z życia wicepremiera Gawkowskiego, w którym śpiewał on… „Międzynarodówkę”, czyli pieśń socjalistów i robotników francuskich z XIX wieku, która przede wszystkim jest kojarzona jako hymn światowego ruchu komunistycznego oraz ZSRR
Myślę, że jest czas, żebyśmy wszyscy zdjęli marynarki, ale nie tylko marynarki, żebyśmy wszyscy podwinęli rękawy, żebyśmy zebrali się razem, zdjęli krawaty i pokazali, że czerwień jest symbolem zwycięstwa. Zegarek też zdejmę. Razem, dla przyszłości lewicy w Polsce, wstańmy, koleżanki i koledzy i odśpiewajmy hymn światowej lewicy. Do „Międzynarodówki”!
— mówił w 2013 roku Gawkowski na kongresie SLD, zachęcając więc do śpiewu pieśni, która naturalnie przywołuje przed oczy bolszewickie skojarzenia.
Wymowne i „symboliczne”, nieprawdaż?
CZYTAJ TEŻ:
PAP/X/Kanał Zero/YouTube/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746028-laurka-gawkowskiego-o-czarzastym-pis-wyszlo-z-sali-obrad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.