„Późniejsza kariera tego pana, także jeśli chodzi o aferę Rywina, wskazuje, że jeżeli są jakiekolwiek przeciwskazania, żeby kogokolwiek z tego Sejmu nie wybierać na takie funkcje, to właśnie jest to pan Czarzasty” - mówił dziennikarzom w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, po tym, gdy przegłosowano wybór Włodzimierza Czarzastego (Lewica) na marszałka Sejmu. „To jest po prostu czysta komuna, to jest Sejm komunistyczny” - powiedział również lider największej partii opozycyjnej, tłumacząc, dlaczego on i parlamentarzyści jego formacji opuścili w pewnym momencie sejmową salę obrad.
„Czysta komuna”
Przed głosowaniem wyszedłem, w pewnym momencie wyszedł ten pan [poseł KO Jarosław Urbaniak - red.] i zaczął wszystkie ich zbrodnie, bo to są zbrodnie, przypisywać nam
— powiedział w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie. Przypomnijmy, gdy Krzysztof Gawłowski zaczął prezentować życiorys Czarzastego przed głosowaniem, posłowie PiS opuścili salę obrad i skandowali „precz z komuną!”.
Przejęcie siłą telewizji, łamanie Konstytucji, przecież to w tej chwili jest tak, że to już trudno mówić nawet o łamaniu Konstytucji, w Polsce w ogóle przestało obowiązywać prawo, to jest już taka bezczelność, że to jednak przechodzi możliwość, że tak powiem, wysłuchiwania tego rodzaju po prostu niebywałych wystąpień
— dodał.
To jest po prostu czysta komuna, to jest Sejm komunistyczny, bo tam rzeczywiście np. po wydarzeniach z 76 roku w ten sposób kłamano
— zaznaczył Kaczyński.
Co innego być członkiem PZPR, a co innego być aktywistą, który się zapisał w 1983 roku. To był czas najtrudniejszy po 13 grudnia i wtedy ta decyzja była po prostu decyzją poparcia wewnętrznej okupacji Polski, bo ona była wykonana polskimi rękami, ale oczywiście na rosyjskie zlecenie. Miała cechy okupacji, jeżeli chodzi o to, co działo się na samym początku stanu wojennego – czołgi na ulicach, patrole. To wszystko były atrybuty okupacyjne
— wskazywał prezes PiS.
W związku z tym taka decyzja pokazuje brak jakichkolwiek zasad moralnych, już nie mówiąc o patriotyzmie. Późniejsza kariera tego pana, także jeśli chodzi o aferę Rywina, wskazuje, że jeżeli są jakiekolwiek przeciwskazania, żeby kogokolwiek z tego Sejmu nie wybierać na takie funkcje, to właśnie jest to pan Czarzasty
— akcentował dalej Jarosław Kaczyński.
Piotrowicz? „Jego winy zostały odkupione”
Chcąc dokonać riposty, dziennikarze zapytali prezesa PiS o przeszłość Stanisława Piotrowicza.
Był prokuratorem, a jestem tu człowiekiem dobrze poinformowanym, bo Komitet Helsiński, w którym byłem od początku jego istnienia, czyli od lata 1982 roku – oczywiście to był komitet podziemny – był od tego, żeby opisywać, rejestrować, przekazywać za granicę, współpracować z Helsinki Watch. I rzeczywiście około połowy ludzi zatrzymanych było traktowane inaczej niż to wynikało z przepisów stanu wojennego, łagodzono to. I to było często potępiane przez ówczesnego ministra sprawiedliwości, który robił awantury na spotkaniach z sędziami i prokuratorami. A byli prokuratorzy i sędziowie, którzy w tym [łagodzeniu represji] uczestniczyli. Pan Piotrowski w tym uczestniczył i sam wyciągnął kilka osób z więzienia. W tym sensie jego winy zostały odkupione
— odpowiadał Kaczyński.
Marszałek Czarzasty nie tylko win nie odkupił, ale późniejszą działalnością, a szczególnie opisaną w raporcie o aferze Rywina, bardzo je pogłębił
— dodał.
olnk/wPolityce.pl/300polityka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746026-kaczynski-czysta-komuna-to-jest-sejm-komunistyczny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.