Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu rozgorzała żywiołowa dyskusja w temacie aktów dywersji wymierzonych w infrastrukturę kolejową. „Doszło do sytuacji, w której naprawdę minimalnym poziomem odpowiedzialności jest dymisja szefa MSWiA. To jest pańska odpowiedzialność, że tak to w tej chwili wygląda. Wnoszę o to, żeby wyszedł premier i ogłosił, że pan Kierwiński znany przede wszystkim ze swojego słynnego pogłosu kończy misję w tym rządzie, bo zawiódł bezpieczeństwo Polaków” - powiedział poseł PiS Paweł Jabłoński.
Na początku posiedzenia Sejmu przekazano, że dziś premier Donald Tusk wygłosi w Sejmie informację nt. przebiegu porannego rządowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego ws. incydentów, do których doszło na trasie Warszawa–Lublin.
Prowadzący obrady Sejmu wicemarszałek Piotr Zgorzelski dodał, że wystąpienie szefa rządu będzie miało miejsce przed głosowaniem nad kandydaturami na wicemarszałków.
Premier przedstawi informacje w sprawie aktu dywersji na infrastrukturę krytyczną na linii kolejowej nr 7, które to wystąpienie będzie przed głosowaniem na wicemarszałków
— powiedział Zgorzelski.
Jabłoński: Kierwiński do dymisji!
Poseł PiS Paweł Jabłoński zabrał głos w sprawie wczorajszych aktów dywersji na torach kolejowych.
Mamy w tej chwili sytuację absolutnie śmiertelnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Doszło do ataku na infrastrukturę krytyczną i cieszę się, że będzie dzisiaj informacja w tej sprawie, ale w tej informacji przede wszystkim powinna paść informacja o dymisji pana ministra Marcina Kierwińskiego. Policja dostała informacje o wybuchu i pan Kierwiński wychodzi wczoraj zadowolony z siebie i mówi: „Pojechali tam, ale było ciemno, nic nie znaleźli. Stwierdzili, że wrócą rano”
— powiedział.
Dodał również:
Tam przejechało osiem pociągów, kilkaset osób mogło zginąć. Doszło do sytuacji, w której naprawdę minimalnym poziomem odpowiedzialności jest dymisja szefa MSWiA. To jest pańska odpowiedzialność, że tak to w tej chwili wygląda. Wnoszę o to, żeby wyszedł premier i ogłosił, że pan Kierwiński znany przede wszystkim ze swojego słynnego pogłosu kończy misję w tym rządzie, bo zawiódł bezpieczeństwo Polaków.
Czarnek o słowach Gawkowskiego nt. dywersji
Prof. Przemysław Czarnek zwrócił uwagę na zachowanie ministra Krzysztofa Gawkowskiego, który po oficjalnym komunikacie Tuska o dywersji, dalej dywagował, co się tak naprawdę stało.
Wicepremier rządu polskiego, pan Gawkowski, prawa ręka pana Włodzimierza Czarzastego, jego wychowanek, 24 godziny po akcie dywersji, jak już słyszeliśmy z ust pana premiera, dalej mówił, że to prawdopodobnie może być również kradzież szyny na trasie Warszawa-Lublin. Gdzie maszynista cudem uratował życie ludzi, ponieważ zatrzymał pociąg. 24 godziny po tym, jak miało miejsce akt dywersji i 12 godzin po tym, jak przed Puławami trakcja została zerwana, wybijając szyby w pociągu, a zdezorientowani pasażerowie, w tym profesor ze Szczecina zmierzający na KUL nie wiedzieli co się dzieje
— powiedział.
Zandberg: „Czy i kto złoży dymisję?”
Głos w sprawie zabrał także Adrian Zandberg z partii Razem.
To dobrze, że pan premier przedstawi informacje o aktach dywersji, zanim pochłonie wysoką izbę żonglerkę marszałkowskimi stołkami. To powinna być lampka alarmowa dla nas wszystkich, ale mamy tu szczerze mówiąc poważniejsze pytanie. Czy i kto złoży dymisję? To jest pytanie, czy nasze służby specjalne działają sprawnie, skoro dochodzi do kolejnych takich sytuacji. To są kolejne takie sytuacje, panie premierze
— zwrócił uwagę.
Następnie kontynuował:
Czy ochrona kontrwywiadowcza kolei, ochrona transportów w tym transportów wojskowych jest na odpowiednim poziomie? To dotyczy też kluczowych zakładów przemysłowych. Patrz Puławy, Azoty. Trzeba zadać pytanie o pieniądze, bo od dawna jest wiele wątpliwości dotyczących proponowanego przez was budżetu służb. Te wątpliwości pojawiły się między innymi na komisji do spraw służb specjalnych.
Poinformował, że jego ugrupowanie zwróciło się do prezydenta Karola Nawrockiego.
Za chwilę Sejm będzie głosować budżet na przyszły rok i to naprawdę jest moment, żeby przedstawiciele wszystkich klubów spotkali się bez kamer i na spokojnie porozmawiali o tym, czy tych środków jest tam wystarczająco dużo na sprawne działanie służb. Żeby porozmawiać o tym poważnie, zanim budżet zostanie przegłosowany. Dlatego razem zgłosiło do prezydenta Karola Nawrockiego wniosek o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego
— spuentował.
xyz/Yt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746024-polityczna-burza-w-sejmie-ws-dywersji-na-kolei
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.