„Korzystając z tej okazji, mogę powiedzieć do Tuska: przeproś Donalda Trumpa za słowa, bo tego wymaga osobista kultura i tego wymaga interes Polski. Nie można wyzywać, insynuować, opowiadać kłamstw o przywódcy największego mocarstwa na świecie i mówić później z troską o bezpieczeństwie Polski, w związku z zagrożeniem ze strony Putina. To takie proste powiedzieć: przepraszam” - mówił z Budapesztu na antenie Telewizji wPolsce24 b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Były minister sprawiedliwości odniósł się na antenie Telewizji wPolsce24 do wymiany zdań między amerykańskim ambasadorem Tomem Rose’m a premierem Donaldem Tuskiem ws. przegłosowanego przez Parlament Europejski pakietu deregulacji przepisów Omnibus I.
Prowadzący rozmowę dziennikarz Telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń zauważył, że premier Donald Tusk domagał się szacunku amerykańskiego ambasadora wobec Polski, choć sam niejednokrotnie obrażał prezydenta USA Donalda Trumpa, nazywając do rosyjskim agentem.
Niestety, nieraz się na ten temat wypowiadał. To jest skrajna nieodpowiedzialność Tuska. Nie tylko głupota, też ogromna nienawiść wobec Donalda Trumpa, ale też brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych. Jeśli mowa o szacunku, to jednak Donald Trump zawsze, niezależnie od tego, jakie były słupki poparcia, jakie były perspektywy jego powrotu do władzy, był symbolem dla znacznej części elektoratu Partii Republikańskiej. Tego rodzaju wypowiedzi Tuska na temat Donalda Trumpa to był wyraz, mówiąc delikatnie, braku szacunku dla tych Amerykanów, którzy postrzegali Trumpa jako swojego reprezentanta
— powiedział Zbigniew Ziobro.
Dzisiaj Tusk mówi o szacunku do nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, a jednocześnie nie zdobył się do tej pory na gest przeprosin. Jeżeli kogoś Putin się boi, to wiem, że boi się Stanów Zjednoczonych. W interesie Polski jest utrzymywać jak najlepsze relacje z Donaldem Trumpem, a nie drażnić go, wyzywać czy prężyć muskuły w stosunku do ambasadora amerykańskiego
— dodał.
„Ciekawa sugestia”
Zbigniew Ziobro bardzo entuzjastycznie przyjął krytyczne wypowiedzi amerykańskiego ambasadora ws. deregulacji przepisów Omnibus I. Wyraził też podejrzenie, że krytyka słów Rose’a pojawia się na skutek działania farmy trolli, którymi ma - według Ziobry - zawiadywać szef polskiego rządu.
Myślę, że wypowiedź pana ambasadora jest bardzo ciekawą sugestią współpracy polsko-amerykańskiej. Z tego co słyszałem, to też farmy trolli giertychowskich, zawsze go popierających, atakują pod wpisem pana ambasadora. Nie sądzę, żeby to było bez wiedzy Tuska realizowane
— ocenił.
Wiceprezes PiS apelował do premiera Tuska, by ten przeprosił Donalda Trumpa.
Giertych przecież kilka tygodni temu atakował ponownie prezydenta Trumpa. To jest szaleństwo Tuska, szaleństwo uprawiania takiej polityki. Korzystając z tej okazji, mogę powiedzieć do Tuska: przeproś Donalda Trumpa za słowa, bo tego wymaga osobista kultura i tego wymaga interes Polski. Nie można wyzywać, insynuować, opowiadać kłamstw o przywódcy największego mocarstwa na świecie i mówić później z troską o bezpieczeństwo Polski, w związku z zagrożeniem ze strony Putina. To takie proste powiedzieć: przepraszam
— podkreślił Zbigniew Ziobro.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/746004-tylko-u-nas-ziobro-wzywa-tuska-przepros-trumpa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.