„To nie jest tweet. To jest operacja kognitywna w czystej postaci” - w ten sposób Maciej Świrski z KRRiT ocenił wpis ambasadora Niemiec w Polsce, który arogancko odniósł się do odpowiedzialności za wyrządzone Polsce szkody i krzywdy w czasie II wojny. Berger odpowiedział Arkadiuszowi Mularczykowi, który zaproponował mu lekturę oficjalnego raportu szacującego należne nam reparacje na sumę ponad 6 bilionów złotych. „To typowy zabieg dla operacji kognitywnych: odwrócić wektor winy. Z: ‘Niemcy mają niezamkniętą sprawę strat wojennych’, Na: ‘Polacy, którzy o tym mówią, szkodzą Europie’” - napisał w mediach społecznościowych Świrski.
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk zaproponował ambasadorowi Niemiec w Polsce Miguelowi Bergerowi przekazanie i lekturę oficjalnego „Raportu o stratach wojennych poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945”. Raport jest wynikiem prac parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec i został przyjęty w drodze uchwały przez Sejm.
Reprezentujący niemieckie władze w Polsce dyplomata Berger udzielił Mularczykowi aroganckiej odpowiedzi. Stwierdził, że „ciągłe podziały kreowane przez ludzi takich jak pan, pomagają jedynie Putinowi”. Czy te słowa są jedynie próbą odbicia piłeczki i zbagatelizowania problemu reparacji? Zdaniem byłego szefa KRRiT Macieja Świderskiego na pewno nie, w jego ocenie niemiecki dyplomata sięgnął po stosowaną od dawna przez Berlin strategię.
Operacja kognitywna w odpowiedzi ambasadora Niemiec
Warto przyjrzeć się uważnie wymianie Arkadiusz Mularczyk - ambasador Niemiec Berger, bo to nie był zwykły tweet dyplomaty. To był podręcznikowy przykład operacji kognitywnej, w której jedna strona próbuje nie tylko zmienić treść dyskusji, ale także to, jakie rzeczy w ogóle wolno powiedzieć.
1. Mularczyk: ruch otwierający pole wiedzy
Mularczyk pisze neutralnie i rzeczowo: „Proponuję przekazanie raportu o polskich stratach wojennych”.
To ruch:
•oparty na faktach,
•proceduralny,
•czysto informacyjny,
•bez emocji.
To próba wprowadzenia danych do sfery publicznej. Czyli otwarcie „okna epistemicznego”, w którym fakty mają pojawić się na scenie.
CZYTAJ TAKŻE: Domaganie się od Niemiec reparacji to… „pomaganie Putinowi”?! Butna odpowiedź ambasadora RFN na wpis Mularczyka!
Operacja kognitywna - mająca zmienić sposób myślenia
Maciej Świrski z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji poddał szczegółowej analizie sposób, w jaki niemiecki ambasador odpowiedział byłemu wiceministrowi spraw zagranicznych Mularczykowi. Wynika z niej jasno, że niemiecki dyplomata wykorzystał elementy operacji kognitywnej, która jest stosowana do zmiany sposobu myślenia ludzi, przeciwko którym prowadzi się wojnę informacyjną.
2. Odpowiedź ambasadora: trzy ostrza operacji kognitywnej
Ambasador wykonuje sekwencję działań, które mają jeden cel: zamknąć pole wiedzy zanim zacznie się rozmowa o faktach.
(1) Cudzysłów: unieważnienie dokumentu
Słowo „raport” wpisane w cudzysłów działa jak skalpel. Cudzysłów nie opisuje — on klasyfikuje.
To sygnał:
•„to nie jest dokument państwowy”
•„to nie jest wiedza”
•„to nie jest materiał merytoryczny”
Cudzysłów nie jest ozdobą językową. To narzędzie epistemicznej amputacji. Usuwa dokument z kategorii faktów i wrzuca go w kategorię opinii.
(2) Klasyfikacja nadawcy: „ludzie tacy jak pan”
To nie jest opis.
To zabieg delegitymizujący.
Tworzy kategorię:
•moralnie niższą,
•intelektualnie wątpliwą,
•emocjonalnie niebezpieczną.
To klasyczne przeniesienie z faktów na tożsamość: nie dyskutujemy dokumentu, dyskutujemy nadawcę.
(3) Oskarżenie o działanie „na rzecz Putina”. To najcięższa broń.
Jej zadania:
•moralnie skompromitować nadawcę,
•przesunąć rozmowę z historii → na lojalność,
•aktywować lęki społeczne,
•odciąć przestrzeń debaty pod pretekstem bezpieczeństwa.
To typowy zabieg dla operacji kognitywnych: odwrócić wektor winy. Z: „Niemcy mają niezamkniętą sprawę strat wojennych”, Na: „Polacy, którzy o tym mówią, szkodzą Europie”.
„Uderzają w emocje, nie w argumenty”
Działania kognitywne są nader skuteczne, gdyż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ukrytej w nich siły rażenia.
3. Dlaczego to działa?
Tu wchodzimy na pole psychologii społecznej. Ambasador uderza w trzy naturalne ludzkie odruchy:
(1) Unikanie dysonansu poznawczego. „Temat trudny, drażliwy, może lepiej go nie dotykać.”
(2) Konformizm wobec silniejszego. Niemcy mówią tonem pewności, Polacy tonem prośby. Niemiec wykorzystuje nieprzepracowaną polska traumę wojenną.
(3) Strach przed ostracyzmem. „Nie chcę być jednym z tych, co ‘dzielą Europę’.” Dlatego takie komunikaty są skuteczne — uderzają w emocje, nie w argumenty.
CZYTAJ TAKŻE: Berger zaatakował Mularczyka. Magierowski: Ambasador Niemiec nie może zwracać się do polskiego europosła w taki sposób
Nie wpaść w te wnyki
Jak zatem należy reagować na tak przeprowadzoną operację? Maciej Świrski uważa, że europoseł Mularczyk zachował zimną krew i nie dał się złapać w zastawione przez Bergera sidła.
4. Odpowiedź Mularczyka: ruch rozbrajający
Mularczyk robi rzecz kluczową:
nie wchodzi w narzuconą ramę.
Nie tłumaczy intencji.
Nie reaguje na protekcjonalny ton.
Nie przeprasza.
Zamiast tego:
- wraca do faktów
- liczb
- danych
- skali strat
Czyli: z pola emocji wraca do pola wiedzy. To przerwanie operacji kognitywnej w miejscu jej największej siły.
Wzór niemieckiej polityki
Przeprowadzona przez Świrskiego analiza wypowiedzi niemieckiego ambasadora ukazuje istnienie opracowanej w szczegółach i realizowanej od wielu lat polityki zrzucania przez Niemców odpowiedzialności za wywołanie II wojny światowej, okupację, zbrodnie, rabunki i wyzysk.
5. Szerszy kontekst: wzór polityki niemieckiej wobec Polski od 1945 r. Ta wymiana nie dzieje się w próżni. Występują tu wszystkie stałe elementy powojennej polityki komunikacyjnej Niemiec wobec Polski:
(1) Dezaktywizacja tematu poprzez moralizowanie. „Temat jest niebezpieczny, nieodpowiedzialny, dzielący.”
(2) Delegitymizacja nadawcy zamiast rozmowy o treści. Zawsze przeniesienie z: fakty - intencje; dane - emocje; historia - moralny ton.
(3) Zamykanie pola wiedzy cudzysłowem. To stała praktyka: wyciszyć, zmienić nazwę, pozbawić statusu rzeczywistości.
(4) Zasłona europejskości jako tarcza. „Mówienie o odpowiedzialności Niemiec szkodzi Europie.” To konstrukcja polityczna, nie argument.
(5) Odtwarzanie własnej niewinności narracyjnej. „My nic nie zrobiliśmy, to pan narusza jedność.”
To nie jest incydent. To jest strategia.
CZYTAJ TAKŻE: Stanowcza reakcja Przydacza na bezczelny wpis ambasadora Bergera: „Dopóki Niemcy nie rozliczą się w pełni ze zbrodni…”
Trzeba mieć tego świadomość
Nieznajomość prowadzonych względem Polski działań, mających na celu uciszenie naszych żądań ws. reparacji, czyni nasze starania bezładnymi. Czy obecne kierownictwo MSZ z Radosławem Sikorskim na czele, ma tego świadomość?
7. Podsumowanie: miniatura całej polityki pamięci PL–DE
Ta krótka wymiana na X pokazuje:
•jak działa delegitymizacja,
•jak cudzysłów staje się narzędziem politycznym,
•jak oskarżenie o „pracę dla Putina” zamyka dyskusję,
•jak fakty są wypierane przez ramy moralne,
•jak Polskę próbuje się ustawić w roli „problemu”, nie ofiary historii.
To nie jest tweet. To jest operacja kognitywna w czystej postaci.
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745886-swirski-obnazyl-sens-slow-ambasadora-niemiec-to-strategia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.