„Polska – jak i inne państwa UE – jest zobowiązana do wdrożenia aktów prawnych składających się na Pakt migracyjny. Źródła unijne jasno wskazują, że prawo UE nie przewiduje możliwości całkowitego wyłączenia państwa członkowskiego z jego stosowania” - podkreślił we wpisie opublikowanym na platformie X Leszek Miller, były premier i były europoseł.
„Tusk dezinformuje!”
Wpis Miller odnosi się do decyzji ogłoszonej przez Komisję Europejską, wedle której Polska oraz kilka innych państwa mogą ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów. I choć premier Donald Tusk przekonuje, że Polska nie będzie przyjmować żadnych migrantów, to rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Już wcześniej na manipulację szefa polskiego rządu odpowiedział europoseł PiS Maciej Wąsik.
Tusk dezinformuje! Z komunikatu KE wynika, że Polska uznana została za państwo pozostające pod ryzykiem i w znacznej sytuacji migracyjnej, a nie pod presją migracyjną. Zatem nie jest zwolniona automatycznie z przyjmowania migrantów. Owszem może wystąpić do KE o zredukowanie relokacji lub opłaty solidarnościowej. Ale bez gwarancji powodzenia i TYLKO NA NADCHODZĄCY ROK! Aby tak się stało Rada UE większością kwalifikowaną musi jeszcze to uznać! To nie jest zwolnienie ani z całości, ani automatyczne, ani na nadchodzące lata!
— napisał Wąsik.
Miller wkopał Tuska
Do tych informacji odniósł się również były premier, który podkreślił, że „Polska – jak i inne państwa UE – jest zobowiązana do wdrożenia aktów prawnych składających się na Pakt migracyjny”.
Źródła unijne jasno wskazują, że prawo UE nie przewiduje możliwości całkowitego wyłączenia państwa członkowskiego z jego stosowania. Twierdzenie, że Polska będzie całkowicie wyłączona z Paktu migracyjnego lub z mechanizmu solidarności na stałe – jest sprzeczne z dotychczasowym stanowiskiem KE, które stanowi, że “prawo UE nie pozwala na zwolnienie z wdrażania jakichkolwiek części paktu”
— zaznacza były europoseł.
W sytuacji, gdy kraj członkowski doświadcza dużego napływu uchodźców istnieje możliwość uzyskania statusu państwa pod presją migracyjną co może prowadzić do złagodzenia konkretnych zobowiązań solidarnościowych (np. relokacji, finansowania, wkładu operacyjnego). Polska (obok: Bułgarii, Czech, Estonii, Chorwacji, Austrii) została uznana za kraj pod silną presją migracyjną, głównie z powodu wojny na Ukrainie i sytuacji na granicy z Białorusią. To oznacza, że w rocznym cyklu nie musi przyjmować relokowanych migrantów. To rozwiązanie jest czasowe i będzie podlegać corocznej ocenie. Polska nadal podlega innym elementom Paktu migracyjnego — kontrola granic, procedury azylowe, współpraca z UE w kwestii powrotów, etc. Ponadto, jeśli zwolnienie będzie tymczasowe lub warunkowe, Polska może zostać wezwane do zobowiązań w przyszłości
— wyjaśnił Miller.
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745496-miller-obraca-w-pyl-narracje-tuska-zrodla-unijne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.