Prezydent Karol Nawrocki odznaczył dziś w Pałacu Prezydenckim najwyższymi odznaczeniami państwowymi przedstawicieli świata kultury, nauki, społeczników. „Dziś jest 11 listopada, 107. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. To najpiękniejszy dzień w polskim kalendarzu historycznym, na który pracował przecież pięć pokoleń Polaków, by dojść do domu polskiego, naszej wolnej niepodległej i suwerennej Rzeczpospolitej” - powiedział prezydent.
Orderem Orła Białego został odznaczony, w uznaniu znamienitych zasług dla kultury polskie, w uznaniu wybitnych dokonań w działalności literackiej i publicystycznej Waldemar Łysiak.
Orderem Orła Białego został odznaczony, w uznaniu znamienitych zasług na rzecz Polaków na Białorusi, w szczególności za walkę o prawa człowieka i niezłomną postawę w konfrontacji z przejawami odradzających się reżimów totalitarnych Andrzej Poczobut. Order zostanie mu wręczony w najbliższym możliwym terminie.
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy dziennikarskiej, za działalność społeczną Przemysław Babiarz.
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w działalności naukowo-badawczej, za wkład w rozwój nowych technologii, za popularyzowanie polskiej myśli naukowej na świecie Konrad Banaszek.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju badań kosmicznych, za rozsławianie imienia Polski na świecie Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej, osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej Adam Woronowicz.
Najpiękniejszy dzień w polskim kalendarzu historycznym
Prezydent Karol Nawrocki zabrał głos podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim, podczas której wskazywał na symboliczny wymiar dzisiejszego Święta Niepodległości.
Jest dziś kontekst miejsca, Pałacu Prezydenckiego, który od początku lat 90. jest siedzibą każdego kolejnego prezydenta RP, ale nie ten kontekst jest dziś najważniejszy, bowiem dziś jest 11 listopada, 107. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. To najpiękniejszy dzień w polskim kalendarzu historycznym, na który pracował przecież pięć pokoleń Polaków, by dojść do domu polskiego, naszej wolnej niepodległej i suwerennej Rzeczpospolitej
— podkreślił prezydent.
Dzisiaj, w kontekście tej daty, Polska dziękuje swoim najwybitniejszym obywatelom, którzy swoją drogą życiową, pracami, głosem, nauką, osiągnięciami, kunsztem aktorskim dają nam wielką dumę. Dziś jest dzień, w którym Polska chce wszystkim panom podziękować. Nie chcę panów zbyt spinać i denerwować w tym szczególnym dniu, to muszę powiedzieć, że jesteście też państwo inspiracją dla kolejnych pokoleń. To dzień ważny dla nas wszystkich i dla nas, jako dla wspólnoty narodowej, bowiem w was wpatrzeni są młodzi Polacy, starci Polacy – od dekad, jak w przypadku p. Waldemara Łysiaka, czy od lat – jesteście dla nich inspiracja, w wielu dziedzinach niedoścignionym celem i wzorem. To ogromna odpowiedzialność, która staje przed Kawalerami Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski
— ciągnął dalej.
Dzisiejszy dzień, to dzień wdzięczności, szacunku do was, ale także wielkiej odpowiedzialności. Poza kontekstem miejsca i daty jest też to, co wydaje się dzisiaj najważniejsze, a więc kontekst symbolu Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski. Order Orła Białego to przecież najstarsze, najznamienitsze, najszlachetniejsze polskie odznaczenie, rozpoznawane także za sprawą swojej klasy w całej Europie, z tradycją od XVIII wieku. Order Odrodzenia Polski, mimo że nieco młodszy, to rodził się właśnie wtedy, gdy rodziła się polska wolność i niepodległość. To, co łączy oba te ordery, to z jednej strony Biały Orzeł, który – jak mówią panów życiorysy – wzbija się wysoko. Pan Sławosz Uznański-Wiśniewski sprawił, że ten biały, polski Orzeł wzbija się aż w sam kosmos. Ale to także symbolika krzyża, która łączy oba te ordery – krzyża, który jest przecież symbolem zwycięstwa dobra nad złem. Jest także dowodem na poświęcenie swojego życia dla milionów. W tym ziemskim kontekście, panów życiorysy są też właśnie takie. Wasza praca, wasze poświęcenie, kolejne publikacje, książki, wasze osiągnięcia przekładają się na życie milionów Polaków. Jak mówią heraldycy, ten równoramienny krzyż z poszerzonymi końcówkami odnosi się także do czterech kawalerskich i obywatelskich cnót – rozwagi, męstwa, sprawiedliwości, ale także do właściwego w życiu publicznym umiarkowania. To także wasze cechy
— dodał.
Laudacja dla Waldemara Łysiaka
Miałem wielki zaszczyt, w imieniu Rzeczpospolitej, wręczyć to wyjątkowe odznaczenie panu Waldemarowi Łysiakowi, który przez kolejne dekady stał się wzorem intelektualnej suwerenności, zmysły, pomimo często dominującej większości, a także intelektualnej niezależności w obliczu krzykliwej i agresywnej, dominującej w pewnych momentach mniejszości. Za to chciałem serdecznie podziękować, że Waldemar Łysiak jest dla wielu pokoleń wzorem intelektualnej niezależności, niezależnie od zmieniających się czasów. To, co dał mojemu pokoleniu, to też wielka miłość do historii, nie tylko do epoko napoleońskiej, bo takie książki jak „Cesarski poker” czy „Empirowy pasjans” to książki, na których wychowywały się przecież całe pokolenia, także ja, osobiście, chociaż pana Waldemara widzę dzisiaj po raz pierwszy
— mówił prezydent Nawrocki.
Za ten tak wartościowy i ważny wpływ na życie kolejnych pokoleń Polaków, Rzeczpospolita dzisiaj panu bardzo dziękuje. Ten kunszt, z którym Waldemar Łysiak opisywał istotę systemu totalitarnego, choćby we „Flecie z mandragory”, mówiąc o tym wprost, choć tak, aby władza komunistyczna miała intelektualne wyzwanie wokół tego, pozostanie zawsze z nami. Polska dziękuje panu za za sprawą Orderu Orła Białego za wszystko, co jako publicysta, autor książek, wielki erudyta, znawca sztuki i kultury, zrobił pan dla RP
— podkreślił.
„Poczobut to symbol niezłomności i trwałości”
Tylko jeden Kawaler Orderu Orła Białego jest dziś z nami, bo drugi jest w białoruskim więzieniu reżimu Aleksandra Łukaszenki. Nie ma dzisiaj z nami Andrzeja Poczobuta, bo sam, choć na to nie zasłużył, wybrał więzienie, a mimo że był ścigany przez reżim białoruski od roku 2011 i 2012, to nie opuścił Białorusi, walcząc o ważne dla niego wartości. Każdy dzień spędzony przez niego w białoruskim więzieniu jest dniem zwycięstwa dobra nad złem, choć to dla niego i jego rodziny wielkim cierpieniem. Za sprawą tego poświęcenia każdy dzień jest zwycięstwem dobra nad złem
— wskazywała głowa państwa.
To zaoczne odznaczenie dla Andrzeja Poczobuta jest też ważne dla mnie, jako prezydenta RP i myślę, że dla całej Rzeczpospolitej, która wysyła jasny sygnał, że Polska zawsze będzie upominać się o swoich synów, o tych, którzy dla Polski żyją, walczą o ojczysty język i dla których wartość polskości warta jest także cierpienia w białoruskim więzieniu. Wierzę, że będę miał okazję wręczyć Order Orła Białego Andrzejowi Poczobutowi osobiście. Będziemy ubiegać się o to, aby odzyskał wolność. Andrzej Poczobut to symbol niezłomności i trwałości przy ważnych dla niego wartościach
— uzupełnił.
„Głos p. Babiarza jest z nami od dekad”
Największy problem przy opowieści o p. red. Przemysławie Babiarzu jest taki, że jestem przekonany, iż p. Przemysław Babiarz powiedziałby to dużo lepiej niż ja, bo jest tak doskonałym mówcą, redaktorem, konferansjerem, ale znam też skromność p. redaktora i wiem, że nie mógłby mówić sam o sobie, więc jako prezydent Polski to ja powiem o naszym wspaniałym red. Przemysławie Babiarzu, którego głos jest z nami od dekad. Nie wyobrażamy sobie chyba igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata bez tego głosu, bez tego człowieka, z którym związane są już także pokolenia wychowujące się na miłości do sportu, kibicujące naszym Biało-Czerwonym na wszystkich arenach sportowych
— podkreślał Karol Nawrocki.
Zaskoczę może część z państwa, bowiem p. Przemysław Babiarz to nie tylko głos polskiego sportu, ale też erudyta historyczny, który może opowiadać o dziedzictwie kulturowym, czemu dawał wyraz w wielu programach telewizyjnych, ale także w wielu wydarzeniach organizowanych przez KPRP, jak choćby w Narodowym Czytaniu. Za tę erudycję, za głos, za to, że jest pan dziś z nami, Polska chce panu podziękować
— zaznaczył.
„Możemy być częścią rewolucji technologicznej”
Pan prof. Konrad Banaszek jest dowodem na to, że dzięki takim ludziom jak p. prof. i takim instytucjom jak Centrum Nowych Technologii UW i kolejnym studentom, których wychowuje p. prof. nie prześpimy, jako narodowa wspólnota, rewolucji technologicznej, która odbywa się właśnie dzisiaj, na naszych oczach. To za sprawą p. profesora i instytucji, którą reprezentuje, możemy być częścią rewolucji technologicznej, a technologie kwantowe, którym p. prof. poświęca swoją pracę naukową, dają nam świadomość i przekonanie, że nie tylko zadbamy o nasze dziedzictwo, przeszłość, ale także zadbamy z powodzeniem o naszą przyszłość
— mówił prezydent.
Dziękujemy panie profesorze. Za sprawą takich ludzi jak pan i pana wychowankowie, Polska jest w rewolucji technologicznej 4.0, a państwo polskie będzie te wysiłki z całą pewnością wspierać i prezydent RP także
— zapewnił.
„Zaniósł pan nas w przestrzeń kosmiczną”
Pan dr Sławosz Uznańśki-Wiśniewski, to także, choć może wielu z nas o tym zapomniało, naukowiec. Jak wiele trzeba mieć cech osobistych, personalnych, jak wiele trzeba potrafić rozumieć i umieć, jak doskonałym trzeba być naukowcem, ale także przygotowanym do misji kosmicznej, powietrznej, pod względem fizycznym i psychologicznym, to – jak myślę – przekracza świadomość wielu z nas. Jak bardzo wszechstronnym trzeba być, aby zdobyć kosmos i przestrzeń kosmiczną
— rozważał prezydent Nawrocki.
Polska jest z pana dumna, a ja jako prezydent Polski dziękuję drugiemu Polakowi w przestrzeni kosmicznej, że do kosmosu zabrał pan biało-czerwonego Orła, ten polskim ogień, płomień, który dotknął przestrzeni kosmicznej, ale także Orlą Perć i wspomnienie o tym, jak wspaniały mamy w Polsce krajobraz. Zaniósł pan nas w przestrzeń kosmiczną i za to kolejne pokolenia, dla których jest pan wzorem, będą panu wdzięczne. Dziękuję panie doktorze
— powiedział.
„Jeden z najlepszych polskich aktorów XXI wieku”
Pan Adam Woronowicz, którego warsztat aktorski, klasa aktorska jest właściwie powszechnie znana, więc tak ciężko opowiedzieć o tym, co przynosi nam ten zmysł aktorski, wielki profesjonalizm Adama Woronowicza, który z jednej strony potrafi przecież odgrywać postacie najważniejsze w polskiej historii XX wieku, jak. bł. ks. Jerzy Popiełuszko czy św. o. Maksymilian Kolbe, ale ten warsztat pozwala też czasami wystraszyć za sprawą umiejętności aktorskich Adama Woronowicza, czy nawet Polaków potrafi rozbawić. To, jak Adam Woronowicz pokazuje, to, co dla nas Polaków jest najważniejsze, a czasami jest zabawne, a może czasami przerażające, zasługuje na najwyższą nagrodę. To z całą pewnością jeden z najlepszych polskich aktorów XXI wieku, którego mamy wielką przyjemność podziwiać dzisiaj na żywo
— wskazywał prezydent Karol Nawrocki.
To także człowiek, przepraszam za tę osobistą refleksję tych, którzy być może poczują się urażeni, choć myślę, że nie, ale to także aktor, który dowodzi, że aby robić za sprawą swojego warsztatu i umiejętności wielką karierę filmową i teatralną, nie trzeba się wyzbywać wartości, do których p. Adam Woronowicz jest przywiązany i z którymi dzieli się w odpowiednich formatach. Tak, można być wielkim człowiekiem, wielkim polskim aktorem, a nie iść na kompromisy w zakresie tego, kim jesteśmy, skąd wyrastamy i kim się czujemy. Jako prezydent Polski chciałem za tę wielką klasę, ale też za pana świadectwo, podziękować
— wyjaśniał.
„Niech żyją najznamienitsi synowie naszej wspólnoty!”
Prezydent Karol Nawrocki zaznaczył na zakończenie swojego przemówienia, że jest pewien, iż odznaczeni dzisiaj ludzie mają przed sobą jeszcze wiele sukcesów, a ich praca będzie nadal ubogacała narodowe dziedzictwo na wielu płaszczyznach.
Waldemar Łysiak napisał w jednej ze swoich książek napisał, że współczuje ludziom, którzy osiągnęli już wszystko, bo odtąd mogą tylko staczać się w dół, ale jestem przekonany, że jeszcze wiele jest przed wami w wolnej, niepodległej i suwerennej Polsce, o którą zamierzam dbać jako prezydent
— zadeklarowała głowa państwa.
Wiem, że wiele jest przed państwem, być może ważnych dzieł, kolejnych mistrzostw świata i olimpiad, kolejnych badań naukowych. Dalej niż w kosmos nie polecimy, ale z całą pewnością badania przeprowadzone przez p. doktora pozwolą nam się rozwijać. Wiele wspaniałych filmów i sztuk teatralnych jeszcze przed wami. Niech żyje Polska i niech żyją najznamienitsi synowie naszej wspólnoty!
— podsumował prezydent Karol Nawrocki.
CZYTAJ TEŻ:
maz/KPRP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745448-prezydent-odznaczyl-orderem-orla-bialego-andrzeja-poczobuta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.