„Star Wars to jest coś, co zajmuje Donalda Tuska dzisiaj w polityce. Natomiast mamy realne i poważne problemy. Prezydent Karol Nawrocki przedstawił projekt ustawy o obniżce cen prądu o 1/3. To niesamowicie systemowa i spójna ustawa, która pokazuje finansowanie, rozwiązania i mówi, że się da. Schodzi się to z 1 stycznia, kiedy ceny prądu mają być odmrożone, to już zapowiedział minister Miłosz Motyka. Do końca roku jest czas, w którym tę ustawę powinniśmy uchwalić. Niestety na ten moment projekt ustawy nie ma jeszcze druku sejmowego, nie ma nadanego numeru i żadnego kalendarza pracy, żeby jak najszybciej go uchwalić” - powiedział europoseł Waldemar Buda podczas konferencji prasowej PiS w Sejmie. Dotyczyła prezydenckiego projektu ustawy ws. mrożenia cen energii. Głos w sprawie zabrał również europoseł Piotr Müller i poseł Michał Kowalski.
Apelujemy, żeby natychmiast zająć się pracą nad projektem
— powiedział Buda.
Odkładamy popcorn, bo dzisiaj Polacy oczekują na konkretne działanie w obawie oceny prądu od 1 stycznia. Jest świetny, doskonały projekt. Wiemy, że rząd nie byłby w stanie takiego przygotować. Prezydent wykonał swoje zobowiązanie po 93 dniach na 100. Obiecał i przedstawia projekt gotowy do uchwalenia. Nie widzimy tam nawet miejsc na szczególne poprawki. Wystarczy go przeprocedować. Trzy czytania, Senat i mamy cenę prądu niższą o 1/3. Apelujemy do rządu i większości parlamentarnej, żeby natychmiast zajęła się tym projektem
— dodał.
Müller: „Ceny będą wyższe i to znacząco”
Następnie głos zabrał europoseł Piotr Müller.
Projekt wskazuje wprost sposób, w jaki należy obniżenie ceny osiągnąć, zarówno jeżeli chodzi o obniżenie poszczególnych opłat, które są częścią aktualnego rachunku za prąd każdego gospodarstwa domowego, jak i poprzez obniżenie VAT, który w tej chwili jest wysoki. Powinien być obniżony właśnie w taki sposób, aby rekompensować trudną sytuację na rynku energii. Co gorsza, nie tylko ten rząd nie przedstawia sposobu na to, aby ceny energii w przyszłości były niższe, ale de facto dzisiaj mamy do czynienia z rozpędzającą się legislacją unijną, która w przyszłości doprowadzi do wyższych cen energii elektrycznej
— powiedział.
Wskazał, że katastrofalna sytuacja, jaka czeka całą Europę, została spowodowana przez koalicję, która obecnie rządzi w UE. Ekipa Tuska jest jej częścią…
Donald Tusk i Platforma Obywatelska jest częścią Europejskiej Partii Ludowej, czyli koalicji rządzącej w Unii Europejskiej. Ta koalicja przeforsowała nawet na poziomie Rady Unii Europejskiej cel klimatyczny ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do roku 2040. Cały czas twardo stoi na swojej pozycji, jeżeli chodzi o wejście w życie systemu ETS2. ETS2 w praktyce będzie oznaczał od roku 2027 lub 2028, że każdy z państwa zapłaci około 50 groszy więcej na litrze paliwa. Perspektywa, o której mówił Donald Tusk, obniżenia cen paliwa jest wręcz odwrotna. Ceny będą wyższe i to znacząco
— dodał.
Następnie kontynuował:
To samo będzie dotyczyło, chociażby kwestii ogrzewania. W związku z tym dzisiaj wskazujemy na to, że ten rząd nie dość, że nie przygotowuje rozwiązań, które by docelowo miały obniżyć cenę energii, to jeszcze w dodatku jest w ekipie rządzącej w Unii Europejskiej, która przygotowuje globalne podwyżki cen energii w całej Europie.
Były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego poinformował, że wraz z Waldemarem Budą próbują wymusić na UE pozwolenie sfinansowania polskiej elektrowni atomowej.
Domagamy się od dłuższego czasu, na co nie ma zgody Komisji Europejskiej, żeby udzielić pomocy publicznej na budowę polskiej elektrowni jądrowej, co miałoby stabilizować polski system energetyczny. Dzisiaj minister Motyka opowiada różnego rodzaju bajki o tym, jak ciężko pracuje, a nadal w tej rzekomo zaprzyjaźnionej z tym rządem Komisji Europejskiej nie ma zgody na to, żebyśmy wydali polskie pieniądze na polską elektrownię jądrową, ponieważ tej zgody nie ma. Jesteśmy cały czas szachowani przez Komisję Europejską
— wyjaśnił.
Kowalski: „Mamy świetnie przygotowany projekt”
Poseł Michał Kowalski zaalarmował, że podwyżka cen energii - bez wdrożenia prezydenckiego projektu 0 może wynieść nawet 50 proc!
Prezydent Karol Nawrocki dotrzymuje słowa. Nie minęło jeszcze 100 dni, a już na biurku leży gotowy, świetny projekt, który ma zamrozić cenę energii. Przypomnę, że zamrożenie cen energii skończy się z dniem 31 grudnia, a drożyzna właśnie wynika z wysokich cen energii. Polacy oczekują taniego prądu i tanich produktów. Jeżeli będziemy mieli drogi prąd, ceny energii będą wysokie, spodziewamy się tego, że podwyżki mogą nawet sięgnąć 50 proc. w przyszłym roku, to wszystko będzie drogie. Dlatego to jest niezbędna inicjatywa
— powiedział.
Dodał również:
Z tego miejsca bardzo dziękuję panu prezydentowi, który dotrzymuje słowa. Prawo i Sprawiedliwość również dotrzymuje słowa, kilka miesięcy temu złożyliśmy projekt dotyczący obniżenia energii. Niestety wylądował w koszu. Dzisiaj mamy świetnie przygotowany projekt. Oczekujemy od rządu Donalda Tuska, że ten projekt będzie procedowany jeszcze przed końcem tego roku i uda się go wprowadzić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745385-pis-do-rzadu-zajmijcie-sie-prezydenckim-projektem-ws-cen
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.