„Jeżeli rzeczywiście szefowie służb byli umówieni z prezydentem Karolem Nawrockim, a Donald Tusk zrobił z tego szopkę, to świadczy to jedynie o ich poziomie. Specjalnie sprowokował tę sytuację, tylko po to, by sobie nagrać filmik” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Bartosz Kownacki. Były wiceminister obrony uważa, że szefowie ABW i SKW, którzy stchórzyli i na umówione z prezydentem spotkanie mieli nie przyjść, powinni podać się do dymisji. Osobną, bardzo poważną sprawą, jest zablokowanie prezydentowi dostępu na informacji. „To jest zdrada stanu, zdrada naszego bezpieczeństwa, bo prezydent jest po to, żeby kontrolować także tę drugą część władzy wykonawczej, pozyskiwać wiedzę” - stwierdza nasz rozmówca.
Jak ujawnili prezydenccy ministrowie, premier Donald Tusk miał zabronić szefom służb specjalnych, aby udali się na umówione z prezydentem spotkanie. Miało ono być poświęcone m.in. omówieniu nominacji na pierwszy stopień oficerski 136 przyszłych oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W efekcie nie tylko nie było tych nominacji, ale doszło także do skandalu, który uderza w nasze bezpieczeństwo, ponieważ prezydent nie otrzymał należnych mu informacji.
Kiedy pracowałem w SKW, to minister Antoni Macierewicz umawiał z prezydentem prof. Lechem Kaczyńskim spotkanie i zapraszał go na taką uroczystość, bo to jest duże przeżycie i coś zupełnie naturalnego. Uważam, jeżeli rzeczywiście szefowie służb byli umówieni z prezydentem, a Donald Tusk zrobił z tego szopkę, to świadczy to jedynie o ich poziomie. Tak naprawdę podsumowali sami siebie. Donald Tusk mówił, że aby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wybory, a teraz się okazuje, że to on specjalnie sprowokował tę sytuację, tylko po to, by sobie nagrać filmik. Minister Tomasz Siemoniak mówił o zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa. Kto doprowadził do tego zagrożenia? Zrobił to premier Donald Tusk, zapewne przy wiedzy Siemoniaka, oni są bezczelnie cyniczni
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Bartosz Kownacki.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydencki minister przypomniał Tuskowi przepisy o ABW, AW i SKW. „Najgorsza jest w tym wszystkim postawa szefów służb”
To Tuska wszczyna spory i zagraża bezpieczeństwu
Minister Marcin Przydacz szef Biura Polityki Międzynarodowej prezydenta RP przypomniał premierowi Tuskowi oraz ministrowi koordynatorowi służb Tomaszowi Siemoniakowi brzemiennie przepisów ustaw regulujących funkcjonowanie ABW, AW, SKW. W sposób jednoznaczny wynika z nich, że szefowie służb mają obowiązek informowania prezydenta na jego wyraźne życzenie.
Dokładnie, to są rzeczy wprost wynikające przepisów i to jest sprawa oczywista. Mamy jednak jeszcze dobry obyczaj i pewną kulturę polityczną, jeśli chodzi o najważniejsze dla bezpieczeństwa sprawy. Wydawało się, że kwestie bezpieczeństwa, zgodnie z deklaracją premiera, są wyjęte ze sporu politycznego. Odpowiada za przecież nie tylko minister obrony narodowej, ale także służby specjalne i w szczególności prezydent. Okazuje się, że te spory wszczyna premier i on sam zagraża temu bezpieczeństwu. Nawet gdybyśmy tych nie mieli tych przepisów ustawowych i opierali się jedynie na uwarunkowań konstytucyjnych i interesie Polski, to te normy mówią nam, że prezydent musi być rzetelnie informowany przez służby
— wskazuje nasz rozmówca. Były wiceminister obrony wyjaśnia, że spotkanie szefów służb z prezydentem nie było formą jakiejś odprawy i kierowania ich pracami, ale właśnie okazją do przekazania koniecznych informacji. Być może właśnie tego obawiał się Tusk i Siemoniak.
Prezydent nie wzywał szefów służb, aby ich zadaniować w określonych sprawach, tylko po to, aby dowiedzieć się, jak ta uroczystości ma wyglądać. Chciał poznać ich opinie na temat dalszego funkcjonowania służb, rozwoju i dalszego naboru. To wszystko wiąże się z tym wydarzeniem. To jest europejski, cywilizowany standard, a Donald Tusk prezentuje dziś jakiś afrykański poziom batustanu
— podkreśla polityk Praw i Sprawiedliwości, który był także członkiem Komisji Likwidacyjnej ds. WSI.
Szefowie służb zachowali się jak zwykli tchórze wyłącznie podporządkowani premierowi, których nie interesuje bezpieczeństwo państwa, a nawet własna godność. W sytuacji, kiedy o spotkanie poprosił ich prezydent Rzeczypospolitej, umówił się z nimi na konkretny termin, a premier zakazuje im uczestnictwa, to następnego dnia należałoby podziękować premierowi za służbę. Będąc szefem takiej służby, tak właśnie bym się zachował. Niestety oni są odarci z godności i kompletnie bez odwagi, która przecież w zarządzanych przez nich instytucjach jest rzeczą fundamentalną, powinna być jedną z cech głównych
Leszkiewicz rzecznik prezydenta mówi to jest cytat z jego wpisu na Twitterku prezydent został od informacji.
CZYTAJ TAKŻE: Przydacz prostuje kłamstwa obozu rządowego ws. służb specjalnych. „Prezydent nie odmówił nominacji dla oficerów SKW i ABW”
Zdrada stanu
Rzecznik prezydenta minister Rafał Leśkiewicz napisał w mediach społecznościowych, że pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia od prezydenta RP, aby pomówić o kwestiach bezpieczeństwa. Oceniając tę sytuację dodał, że w ten sposób „odcięto Pana Prezydenta od dostępu do informacji”.
To są niezwykle niepokojące słowa. Jedną sprawą są filmiki Tuska, jego gierki i odwoływanie spotkań, które są dziecinadą na poziomie batustanu, a drugą i nie zwykle niebezpieczna odcinanie głowy państwa od informacji. To jest zdrada stanu, zdrada naszego bezpieczeństwa, bo prezydent jest po to, żeby kontrolować także tę drugą część władzy wykonawczej. Pozyskiwać wiedzę i podejmować różnego rodzaju działania, które będą wspierały bezpieczeństwo Polski. Jeżeli on na arenie międzynarodowej i wewnętrznej, nie może tego robić, bo ci ludzie odcinają mu dostęp do informacji, to dokonują zdrady stanu. Oby w Polsce nie doszło w najbliższym czasie do jakiegoś dramatu, bo oni będą za to w 200 procentach odpowiedzialni
— podsumowuje były wiceminister obrony narodowej poseł Bartosz Kownacki z PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745273-kownacki-szefowie-sluzb-sa-odarci-z-godnosci-i-bez-odwagi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.