Szef Gabinetu Prezydenta RP Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker na platformie X odniósł się do zarzutów, że przez weto prezydenta Karola Nawrockiego nie powstanie Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. „Rozpoczęła się fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry” - zaznaczył Szefernaker.
Paweł Szefernaker przedstawił kilka argumentów, dlaczego prezydent nie podpisał wspomnianej ustawy.
1. Teren Parku jest już chroniony! Znajduje się tam Park Krajobrazowy oraz obszar Natura 2000. To właśnie one chronią przyrodę nad Odrą. Decyzja w sprawie nowego parku wprowadzałaby ludzi na tereny, gdzie przez dekady ich nie było – co spowodowałoby więcej szkód niż korzyści
— podkreślił Paweł Szefernaker.
2. Rząd Tuska chciał blankietowej zgody na park, który mógł ograniczyć żeglugę na Odrze! Od lat żeglugę Odrą próbują ograniczać niemieckie fundacje i politycy. Można chronić przyrodę i jednocześnie nie blokować rozwoju, ale mimo wielu próśb i sugestii postanowiono działać wbrew interesowi gospodarczemu regionu
— zaznaczył szef Gabinetu Prezydenta RP.
„Próbowano narzucić decyzję mieszkańcom”
3. W sprawie parku nie dano głosu mieszkańcom – nie zorganizowano referendum. Przeciwko parkowi opowiedziała się gmina Gryfino, leżąca w jego centrum! Spowodowało to wyrwę w środku projektowanego terenu. Próbowano narzucić decyzję mieszkańcom i ostatecznie powstał projekt parku z „dziurą” w środku
— zauważył Szefernaker.
4. Rząd próbował przepchnąć ustawę o parku z ograniczonym obszarem, aby następnie rozszerzyć jego otulinę decyzją Rady Ministrów. To doprowadziłoby do całkowitego zablokowania rozwoju gospodarczego terenów Międzyodrza
— napisał.
Szef Gabinetu Prezydent RP zaproponował, co powinien zrobić rząd, jeśli naprawdę chodzi mu o ochronę przyrody w Dolinie Dolnej Odry.
Jeśli rząd naprawdę chce chronić przyrodę Doliny Dolnej Odry, niech choć połowę pieniędzy, które miały być przeznaczone na etaty dla działaczy w strukturach nowego parku, przeznaczy na ochronę przyrody w już istniejącym Parku Krajobrazowym. PO PIERWSZE POLSKA, PO PIERWSZE POLACY!
— zaznaczył Szefernaker.
Weto prezydenta
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry – poinformowała wczoraj Kancelaria Prezydenta. Ustawa miała pozwolić na stworzenie w województwie zachodniopomorskim pierwszego od 24 lat parku narodowego w Polsce.
Zawetowana ustawa zakładała, że teren Parku Narodowego Dolnej Odry miał objąć obszar o powierzchni ponad 3,8 tys. ha terenów cennych przyrodniczo w dolnym biegu Odry w województwie zachodniopomorskim. Pierwszy od 24 lat park narodowy miał zostać powołany 11 listopada br.
Prezydent wskazał w uzasadnieniu decyzji, że ustawa budzi obawy o zablokowanie rozwoju gospodarczego regionu, w którym Odra jest kluczowym źródłem potencjału inwestycyjnego.
Zakwestionowana ustawa zakłada dopuszczenie w otulinie parku realizacji przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie lub na jego zlecenie zadań w zakresie utrzymania śródlądowych dróg wodnych w sposób zapewniający bezpieczną żeglugę i inwestycji, w tym w zakresie bezpiecznej eksploatacji urządzeń wodnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą oraz zapobiegania i zwalczania zagrożeń dla życia i zdrowia ludzi oraz środowiska wodnego. Prezydent wskazał, że uprawnienia Wód Polskich do prowadzenia takich działań w otulinie nie są sformułowane w ustawie jako obowiązek. Według niego może to prowadzić do ograniczenia możliwości prowadzenia inwestycji hydrotechnicznych i tym samym osłabić rozwój transportu rzecznego oraz bezpieczeństwo mieszkańców terenów nadodrzańskich.
Ustawa przewidywała, że granice nowego parku miały być wyznaczone tak, aby zapewnić ochronę zasobów przyrodniczych i jednocześnie umożliwić dotychczasowe użytkowanie obszaru.
Oba ramiona rzeki Odry: Odra Zachodnia i Odra Wschodnia nie zostaną włączone do parku i jego otuliny. W obszar projektowanego parku zostaną włączone trzy wyspy wychodzące poza główny teren Międzyodrza – wyspa Łęgi Kurowskie położona między Odrą Zachodnią a Kanałem Kurowskim oraz kompleks dwóch wysp położonych między Odrą Wschodnią a Kanałem Kurowskim: Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek. Wyspy Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek należą administracyjnie do miasta Szczecin
— wskazano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektowanego do ustawy rozporządzenia.
Otulina miała stanowić strefę ochronną graniczącą z projektowanym parkiem i być obszarem zabezpieczającym go przed „zagrożeniami zewnętrznymi wynikającymi z działalności człowieka”.
Karol Nawrocki wskazał też na brak analiz skutków dla inwestycji infrastrukturalnych w regionie, mimo że – według prezydenta – dla niektórych gmin powstanie parku może oznaczać realne straty finansowe.
Prezydent ocenił, że dane wykorzystane do uzasadnienia ustawy i oceny skutków regulacji, np. dotyczące występowania chronionych i rzadkich gatunków, są częściowo nieaktualne lub niezweryfikowane, a dane o siedliskach przyrodniczych obejmą tereny szersze niż te, które miały zostać objęte ochroną. Według prezydenta są to dowody na to, że decyzja o utworzeniu parku narodowego została podjęta bez wykazania, że: obszar posiada wartości przyrodnicze wymagające takiego kroku; istnieją zagrożenia, których obecne narzędzia nie są w stanie zneutralizować.
Według Nawrockiego ustawa miała wprowadzić istotne ograniczenia dla mieszkańców i budzić wśród nich skrajne opinie. Mieszkańcy mieli wyrażać obawy, że zmiana statusu ochronnego może wpływać negatywnie na prowadzenie działalności gospodarczej, rolniczej i rybackiej oraz rozwój lokalnej turystyki wodnej. Tymczasem zabrakło szerokich konsultacji, debat ekspertów oraz referendum lokalnego – wskazał Nawrocki.
Wniosek prezydenta ws. weta kończy się prośbą o ponowne rozpatrzenie ustawy przez Sejm.
tkwl/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745234-szefernaker-zaczyna-sie-dezinformacja-ws-pn-dolnej-odry
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.