To dopiero bezczelność. Jarosław Urbaniak z KO, przedstawiając przed Sejmem sprawozdanie komisji regulaminowej (przed północą), już osądził Zbigniewa Ziobrę. „My wiemy, że zorganizowana grupa działała” - opowiadał szyderczo i drwiąco. Na marginesie, chcąc uderzyć w wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, atakował też w paskudnym stylu byłego prezydenta Andrzeja Dudę! „Właściwie ten szajsik za duży hajsik, to cała definicja tego, o czym mówimy” - padło z mównicy sejmowej.
Przypomnijmy, komisja regulaminowa poparła wniosek o uchylenie immunitetu b. ministrowi sprawiedliwości, posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze, któremu prokuratura chce postawić 26 zarzutów, w tym całkowicie absurdalny - kierowania grupą przestępczą, w związku z rzekomymi nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości. Posłowie - głosami koalicji 13 grudnia - poparli też wniosek o jego zatrzymanie i areszt.
Urbaniak oskarża i drwi
Jarosław Urbaniak (KO) - przewodniczący komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych - przed północą „prezentował” przed Sejmem sprawozdanie. Polityk pozwolił sobie na bardzo dużo…
Mimo wszystko ten wniosek jest czymś szczególnym w historii polskiego parlamentaryzmu i chyba też nie tylko polskiego. Bo oto pierwszy raz, pierwszy zarzut, jaki jest postawiony w tym wniosku, dot. byłego ministra sprawiedliwości, kraju Unii Europejskiej, Polski, dotyczy zorganizowania i kierowania grupą przestępczą. Tego jeszcze w historii nie było
— zaczął typowo politycznie.
I może byłoby trudno przekonywać posłów do takiego zarzutu o zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą przez Zbigniewa Ziobrę, gdyby nie fakt, że to nie pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu, związany z aferą FS
— dodał.
Osoby, które mają uchylone immunitety, były dzisiaj na sali w trakcie komisji regulaminowej. Pan poseł Woś, no nie było posła Romanowskiego…
— drwił dalej, wygadując o tym, że „największy europejski przyjaciel Putina udzielił mu azylu”.
W tej chwili, w listopadzie 2025 roku, my wiemy, że zorganizowana grupa działała, a po zeznaniach posła Ziobry przed komisja pegasusową, gdzie z dumą mówił o tym, że on tym kierował, ale oni podpisywali, to o czym komisja miała dyskutować i nad czym się zastanawiać
— kontynuował swoją tyradę.
Tak, dowody świadczą tym, ze ten pierwszy, ciężki zarzut, zorganizowania i kierowania grupą przestępczą, jak najbardziej jest godny tego, żeby prokuratura postawiła zarzuty i skierowała je do sadu
— wydał już wyrok Urbaniak.
Paskudny fragment wystąpienia
Na tym się nie skończyło. Poseł KO, chcąc zaatakować wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, gdy resortem kierował Zbigniew Ziobro, postanowił w brudny sposób wyciągnąć na marginesie byłego prezydenta Andrzeja Dudę.
Rozpoczyna się w 2020 roku kampania wybocz i oto wychodzi na jaw, że właśnie wtedy prezydent Duda ułaskawia pedofila. Robi się ogromna burza medialna. Wygląda na to, że będzie ciężka kampania wyborcza, coś takiego nie powinno się nigdy wydarzyć. Prezydent Duda, jego otoczenie i Kancelaria Prezydenta mówi o tym, że trzeba było ułaskawić tego człowieka, bo jego żona i córka, te dwie poszkodowane, nie mają z czego żyć. Wielokrotnie, ja osobiście, pytałem (…) o to, ile pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości zostało wypłacone tej dziewczynie, która była ofiarą własnego ojca i tej jego żonie. Nic. A ostatnia bezczelna odpowiedź była: nie było wniosku. Cała Polska słyszała, tylko ludzie odpowiedzialni za Fundusz Sprawiedliwości nie słyszeli
— ciągnął Urbaniak.
Właściwie ten szajsik za duży hajsik, to cała definicja tego, o czym mówimy
— dodał poseł KO, który już poczuł się jak sędzia. Ale ten spod znaku upolitycznienia.
Przypomnijmy więc stanowczo, iż najnowsze ustalenia Telewizji wPolsce24 i portalu wPolityce.pl wskazują, że zeznania Tomasza Mraza, „skruszonego” lub jak niektórzy mówią zastraszonego, byłego dyrektora z Funduszu Sprawiedliwości, są pełne nieścisłości, a niektóre nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości!
Ale i innych kłamstw nie można pozostawić bez odpowiedzi! Przypomnijmy, w lipcu 2020 roku red. Wojciech Biedroń na łamach portalu wPolityce.pl ujawnił: „Pedofil, który w chwili popełnienia swojego ohydnego czynu był alkoholikiem, odbył całą karę pozbawienia wolności. Nie doszło też do gwałtu, co oczywiście nie zmienia faktu, że mężczyzna był winny, a jego czyn wyjątkowo okrutny. Prezydent zgodził się jedynie na skrócenie okresu, w którym sprawca nie może kontaktować się z rodziną. Tego i to wielokrotnie domagała się córka i żona mężczyzny”.
Domniemanie niewinności? Prawda? Uczciwość? Prawo? To - jak widać po tej całej politycznej hucpie - obozu Donalda Tuska nie interesuje. Dlatego wyrok na Ziobrę już zapadł, co słowa posła Urbaniaka tylko potwierdzają.
olnk/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745099-urbaniak-juz-wydal-wyrok-na-ziobre-my-wiemy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.