„Czuję złość, bo system, który generalnie działał, został zdemontowany. Na mocy absurdalnych decyzji, zemsty politycznej. Cierpią tysiące osób pokrzywdzonych przestępstwem, które tych decyzji po prostu nie rozumieją” - powiedziała Karolina Święcicka, była urzędniczka MS zajmująca się Funduszem Sprawiedliwości. Święcicka przez 7 miesięcy była przetrzymywana w areszcie wydobywczym - podobnie jak inna była urzędniczka, Urszula Dubejko, a także ks. Michał Olszewski.
CZYTAJ TAKŻE:
Karolina Święcicka (wcześniej Kucharska) w rozmowie z Małgorzatą Gałką pytana była m.in. o pobyt w areszcie.
To był trudny okres, ale też budujący tę siłę do walki. Ten proces, który jest przed nami, będzie trwał. I będziemy musieli walczyć z różnymi oskarżeniami pod naszym adresem. Z nieprawdą i z hejtem również
— podkreśliła.
Pokrzywdzeni przestępstwami zostali bez pomocy!
Dziennikarka wPolsce24 przypomniała, że wczoraj, podczas umawiania wywiadu, pani Karolina zwróciła uwagę, że poszkodowanych w związku z wydarzeniami wokół Funduszu Sprawiedliwości jest dużo więcej - i mowa tu o osobach anonimowych.
Chciałabym, aby ciężar rozmowy został przeniesiony na te osoby. Setki, tysiące osób pokrzywdzonych, które od wielu już miesięcy pozbawione są pomocy ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Bo tak naprawdę Fundusz to trzy cele: pomoc pokrzywdzonym, pomoc postpenitencjarna i tak naprawdę przeciwdziałanie przyczynom przestępczości. Są miejsca, w których od kilkunastu miesięcy pomoc nie jest już świadczona: to np. Kielce, Radom, Rybnik, Gliwice. Tam pokrzywdzeni z dnia na dzień zostali pozbawieni pomocy
— podkreśliła Święcicka.
Oni nie rozumieją całej tej politycznej burzy, politycznej nagonki, aktów oskarżenia. Oni po prostu z dnia na dzień przestali uzyskiwać pomoc. Proszę sobie wyobrazić osobę pokrzywdzoną przemocą domową, która korzystała z pomocy psychologicznej. Idzie i okazuje się, że ośrodek jest zamknięty. Jak wytłumaczyć pokrzywdzonym, że z przyczyn formalno – organizacyjnych przez kilkanaście miesięcy nie jest im udzielana pomoc
— dodała.
Osoby anonimowe z dnia na dzień zostały bez pomocy. Ale, co ciekawe, Najwyższa Izba Kontroli w raporcie z 2021 r. wskazywała, że w przypadku jednego punktu, gdzie przez kilka miesięcy nie była udzielana pomoc, miało to drastyczne konsekwencje dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Teraz mamy prawie 2 lata bez udzielanej pomocy, a nikt o tych osobach nie mówi, nie upomina się o nie
— wskazała rozmówczyni wPolsce24.
„Nie miałam kontaktu ze Zbigniewem Ziobrą
CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY. Sypie się opowieść głównego świadka ws. Funduszu Sprawiedliwości. Dlaczego Mraz kłamał ws. Ziobry?
Pytana przez redaktor Gałkę, co czuje w związku z tym, że wyłącznie przez zemstę polityczną obecnej władzy osoby pokrzywdzone zostały bez pomocy, Karolina Święcicka odpowiedziała:
Czuję złość, bo system, który generalnie działał, został zdemontowany.
Na mocy absurdalnych decyzji, zemsty politycznej. Cierpią tysiące osób pokrzywdzonych przestępstwem, które tych decyzji po prostu nie rozumieją
— podkreśliła.
Padło również pytanie o byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę
Wbrew temu, co jest podawane w mediach, że byłam członkiem „zorganizowanej grupy przestępczej”, tak naprawdę nie miałam kontaktu ze Zbigniewem Ziobrą. Mam nadzieję, że ma tę siłę w sobie i będzie miał ją również w nadchodzących dniach
— powiedziała pani Karolina.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/TV wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/745047-pani-karolina-o-fs-osoby-pokrzywdzone-zostaly-bez-pomocy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.